Widok
Jest kilka par (chyba 5). Wszystkie tańczą. Gdy muzyka cichnie panie muszą zdjąć panom marynarki, odwrócić na drugą stronę i ubrać. Para, która zrobi to jako ostatnia odpada. I tak cały czas się to powtarza, aż zostanie jedna, zwycięska para. Było to na moim weselu. Było dość zabawnie, nie trwało zbyt długo, więc goście nie zdążyli się znudzić.
Z konkursów podobają mi się:
1) kareta - może być w wersji zmienionej (np. statek), ale to chyba każdy zna
2)"fanty" - konkurs, w którym przez prowadzącego jest podawana nazwa jakiegoś przedmiotu, który goście muszą znaleźć na sali i przynieść - kto zrobi to najwolniej odpada
3)taniec w parach, gdzie mężczyźni mają do nogi przywiązany balon - wygrywa para, która najdłużej "utrzyma" swój balon. Zadaniem kobiet jest przebicie w tańcu balonów innych par (np. obcasem;)- widziałam i jest to bardzo zabawne:)
1) kareta - może być w wersji zmienionej (np. statek), ale to chyba każdy zna
2)"fanty" - konkurs, w którym przez prowadzącego jest podawana nazwa jakiegoś przedmiotu, który goście muszą znaleźć na sali i przynieść - kto zrobi to najwolniej odpada
3)taniec w parach, gdzie mężczyźni mają do nogi przywiązany balon - wygrywa para, która najdłużej "utrzyma" swój balon. Zadaniem kobiet jest przebicie w tańcu balonów innych par (np. obcasem;)- widziałam i jest to bardzo zabawne:)
Kareta/Rodzina jedzie do Zoo
Ten taniec wspomniany wyżej z przekładaniem marynarek
Ja miałam konkurs tańca facetów w parach - super zabawa była, młodzi (bo brali udział w sumie znajomi i kuzyni) się absolutnie nie krępowali i zaskoczyli nas fantazją :)
Ten taniec wspomniany wyżej z przekładaniem marynarek
Ja miałam konkurs tańca facetów w parach - super zabawa była, młodzi (bo brali udział w sumie znajomi i kuzyni) się absolutnie nie krępowali i zaskoczyli nas fantazją :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Ja ostatnio pisałam o konkursie który był u nas a mianowicie taniec facetów w parach: najpierw poproszono 6 chętnych panów, para młoda czyli my byliśmy sędziami. Poproszono ich dobrać się w pary, co też uczynili i jeden z nich miał być kapitanem, a drugi "kobietą" - ten musiał zdjąć marynarkę i krawat i podwinąć spodnie do góry. Tańczyli 5 tańców: tango, walca, lambadę, disco i techno. Po prostu rewelacja! Goście byli posikani ze śmiechui bowiem nasi panowie mieli b. bogatą wyobraźnie przy tych tańcach, wymyślali takie figury, że szok! nawet jeden róże w zęby porwał z wazonu :) najfajniejszy konkurs z jakim miałam w życiu do czynienia, polecam!
Re: Ciekawe konkursy:):)
Autor: gaaasiulka 01-05-2007 09:11 wyślij odpowiedź
Extra!!!
Zdjecia mówią same za siebie, hahhahahhahahaha
Re: Ciekawe konkursy:):)
Autor: Jusia* 01-05-2007 16:23 wyślij odpowiedź
he he ale się uśmiałam, super fotki :-))))))
Re: Ciekawe konkursy:):)
Autor: Pomarańczka 01-05-2007 19:43 wyślij odpowiedź
szukam i nie znalazlam...
Autor: Yaira 30-11-2006 09:39 wyślij odpowiedź
wierszyki..
taki gdzie czyta sie panu mlodemu pozdrowienia od starych kawalerow..
i wierszyki co sie tak biega wokol krzeselek...ozory i jeszcze kareta :)
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:40 wyślij odpowiedź
zaraz cii znajde :)
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:41 wyślij odpowiedź
1/ Telegram do Pana Młodego
Nie każdy wie, że Pan Młody przed ślubem należał do Klubu Starych Kawalerów. Cały klub przebywa teraz we Włoszech i przesyła telegram z życzeniami. Żeby udowodnić, że naprawdę przebywają we Włoszech będziemy czytać w oryginale i tłumaczyć. (czytaja dwie osoby na przemian)
Dzień dobry drogi ( tutaj imie Pana Młodego) Bongiorno (imie: np. Kamillo) frajeri
bardzo nas cieszy Kontato schizofrenio
że się ożeniłeś Liberta kaput
w tym uroczystym dla Ciebie dniu Akademio kabaretto
życzymy Ci wiele radości i szczęścia La dyscyplina dyktatore
pojąłeś piękną żonę Paloma maszkarone
po weselu rozpoczniesz normalne życie Katorga, galera, patoga
wasz związek będzie pełen miłości Finito amore...
potem może przyjdą dzieci Cinquecento bambini
zostaniesz ojcem Padre Virgilius
będziesz się cieszyć tą perspektywą Silencio mortale
dbaj o teściową Arszenikos cyjankare
i o teścia Piwencjo kuflozo
a zostaniesz doceniony Vizitato prokuratore
życzymy Ci Gratulacjone
miłej współpracy Non kolaboracjone
dużo pieniędzy Forsa finito ł
adnego mieszkania Apartamento sutereno
dobrego samochodu Karocze sireno
udanych wakacji co roku Prego ciao Italia Bongiorno ogródek, sekator, działka
Tego wszystkiego życzą Ci koledzy ze słonecznej ItaliiCavalieros Sicilianos Italianos
podpisano koledzy z Klubu Starych Kawalerów Kumplos smutatos
P.S. Pozdrowienia dla gości weselnych Bongiorno stonka inwazione
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:42 wyślij odpowiedź
2/ Przysięga Małżeńska
Teraz poprosimy Państwa Młodych Młodych uroczyste złożenie przysięgi małżeńskiej.
Zaczniemy od Panny Młodej: * powtarzamy słowa przysięgi za wodzirejem…
• Mężu, przyrzekam uroczyście, ze nigdy w życiu, nie zamknę przed tobą drzwi do sypialni.
• Nawet gdybyś przyszedł późno, jak ci się dobrze trafi, otoczę cie troskliwa opieką.
• Przyrzekam również, ze nigdy w życiu, nie będę zapuszczała „żurawia”, do twojego portfela
• Gdy zobaczę zaskórniaki, odwrócę wzrok.
I teraz pan Młody:
• Żono, przyrzekam uroczyście, ze nigdy w życiu, nie będę chodził z kolegami, po knajpach, kawiarniach i innych przybytkach rozpusty
• Co sil w nogach, będę gonił do ciebie, pensje otrzymasz na czas
• Gdyby nie patrząc na moje uroczyste przyrzeczenie, obowiązek wierności złamał, niechaj mnie dosięgnie, surowa ręka sprawiedliwości teściowej.
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:42 wyślij odpowiedź
3/ Podział obowiązków małżeńskich
( losy w naczyniu i państwo Młodzi losują po kolei … 14 losów – można oczywiście samemu wymyślić co będzie na tych losach – podaje przykładowo)
• Naczynia zmywam ja,
• Zakupy i wydawanie to moje zadanie
• Reke na zgode podaje ja
• Na pieniążki pracuje ja
• Kołysanie to moje zadanie
• Skarpety piorę ja
• Na figle do łóżka zapraszam ja
• Piluchy i ciuchy piore ja
• Na wywiadówki chodze ja
• Kasę domowa trzymam ja
• W nocy do dzieci wstaje ja
• Z teściami na balety wychodze ja
• Gotowanie to moje zadanie
• Kawe do łóżka podaje ja.
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:44 wyślij odpowiedź
"rodzina idzie do zoo"
Był piękny dzień,wiec TATO postanowił zabrac DZIECI do zoo, by mogły zobaczyc SŁONIA. Poszedł wiec do MAMY zeby obwieścić ją te wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział, zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR,ucieszył się jak przystało na psa radośnie zamerdał ogonem.JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć słonia,DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu,a AZOR biegał miedzy nogami swoich panów. Pogoda dopisywała,ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjsciem do zoo,ale witek ubiegł Zosię, i AZOR od dawna był na spacerze.W koncu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trannta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ, rany jaka wielka traba, wykrzyczału dzieci. Mama uciszała radośne piski swoich pociech. TATA głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ, DZIECI słuchały zainteresowane tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA ( ty biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości,rRODZINApojechała do domu,tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA,ZOSI I AZORA.
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:45 wyślij odpowiedź
Kareta.
Zacząć należy od przygotowania na parkiecie dziewięciu krzesełek, które rozmieszczamy jak na rysunku.
Dalej prowadzący wybiera na ochotnika Królową i Króla, choć te role mogą być zarezerwowane dla Młodych. Potem Królowa i Król dobierają sami resztę uczestników, a potrzeba ich jeszcze siedmiu.
Wybieramy gości którzy wcielą się w woźnicę, konie i koła karet i sadzamy ich na krzesłach przypisanych do konkretnych funkcji.
Kiedy wszyscy już siedzą ważne aby dobrze zapamiętali swoje role. Rozdajemy im po kieliszku i objaśniamy zasady zabawy:
Prowadzący czyta załączony poniżej tekst, a uczestnicy zabawy słuchają go uważnie, ponieważ ilekroć w tekście wymieniony zostaje uczestnik (np. Król albo prawe koło), musi on wstać obejść swoje krzesło dookoła i usiąść na miejscu. Jeżeli tego nie zrobi, musi wypić „karniaka”.
Ważna uwaga!
Słowo KARETA = WOŹNICA + KRÓLOWA + KRÓL + KOŁA
Słowo ZAPRZĘG = KARETA + KONIE
Tekst zabawy podajemy na następnej stronie.
Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa.
Król i Królowa ze swoim Woźnicą bardzo lubili jeździć swoją karetą.
Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne.
Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny.
Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: "Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem."
Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: "Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe."
Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę.
W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: "Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami."
Król rzekł do Królowej: "Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa."
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: Pomarańczka 30-11-2006 09:47 wyślij odpowiedź
Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: macmar 11-08-2006 17:09 wyślij odpowiedź
KARETA
Zabawa w karetę - organizowana jest zazwyczaj w trakcie oczepin - do zabawy potrzeba 9 osób, które reprezentują: 4 koła karety, 2 konie, 1 woźnice, no i oczywiście Króla (Pan Młody) i Królową (Pani Młoda). Zabawa polega na szybkim reagowaniu na słowa opisujące poszczególne części lub osoby z karety (należy wstać i obiec krzesło). Za nie zareagowanie na słowo np. Król, Pan Młody reprezentujący Króla musi wypić kieliszek wódki bez popitki. Przy odpowiednio dobranym opowiadaniu zabawa potrafi rozweselić do łez zebranych gości.
LABADA
Tą zabawę najczęściej organizuje się w trakcie wesela, ale można spotkać ją w grupie zabaw oczepinowych. Do zabawy dobiera się dowolnie dużą grupę osób płci obojga i ustawia się je na przemian Pan, Pani... w kółku. Następnie pląsając rozpoczyna się taniec w kółko trzymając się za rączki. Wodzirej w trakcie zabawy przerywa, co chwilę taniec i pyta o poszczególne części ciała np. rączki były? na co biorący udział w zabawie odpowiadają stosownie do sytuacji. Po każdym pytaniu następuje zmiana części ciała za którą biorący udział w zabawie się trzymają.
Uwaga! Zabawa raczej dla osób pełnoletnich :)
POCIĄG
Zabawa organizowana jest z reguły tuż przed oczepinami lub w trakcie zabawy weselnej. Do zabawy należy zebrać maksymalną ilość osób, które ustawiają się jedna za drugą "w wagoniki" następnie do muzyki jedzie pociąg z daleka, zaczyna się taniec. Wodzirej, co jakiś czas przerywa taniec i oznajmia, do jakiej stacji, w jakim kraju goście dojechali. W każdym kraju obowiązkowo należy odtańczyć taniec narodowy, np.: we Francji KanKana, w Rosji Kazaczoka, w Wiedniu Walca itd. ilość krajów i utworów, zależy tylko od inwencji twórczej wodzireja, no i wytrzymałości gości. Zwykle kończy się w Polsce- Polonezem
ZABAWA Z KRZESŁAMI
Ten konkurs organizowany jest w kilku wersjach, zasada jest jednak jedna: do konkursu staje kilka osób, lub par które ustawiają się wokół ustawionych krzeseł. Krzeseł jest zawsze o jedno mniej niż osób biorących udział w konkursie. Przy każdej przerwie w muzyce "zawodnicy" zajmują wolne miejsca, osoba, dla której nie starczy miejsc odpada. Ostatni pozostający na parkiecie wygrywa.
W zależności od wersji zabawy może ona się odbywać w różny sposób np.:
- Na krześle należy usiąść z osobą lub fantem, który wymieni wodzirej (krawat, kucharka, rajstopy...)
- Przy zabawie z osobą towarzyszącą miejsce musi zająć Para tańcząca.
KONKURS TAŃCA
Do konkursu staje kilka par. Wodzirej prowadzący zabawę często dobiera sobie sędziów w postaci Pary Młodej lub Świadków. W zabawie wygrywa para, która najdłużej wytrwa na parkiecie.
W zależności od wersji tej zabawy może ona przybrać formę siłową, lub zręcznościową:
- w wersji siłowej wodzirej zmusza partnerów do coraz trudniejszych figur, np.: z partnerką na rękach, w przysiadzie, itp.
- w wersji zręcznościowe tańczącym daje się np. balon, który umieszczany jest między różnymi częściami ciał tańczących. Para, która zgubi balon odpada.
- inna odmiana wersji zręcznościowej to taniec z marynarką, w którym partnerzy na wybrany znak zamieniają się marynarką. Ostatnia para odpada.
ZAKRĘCONY
Do tej zabawy niezbędny jest kijek np. od szczotki no i kilku odważnych. Zasady zabawy są bardzo proste: należy wypić setkę wódki, przykładając czoło do kijka obiec go 10 razy dookoła, a następnie szybciutko dobiec do oddalonej na drugim końcu sali Pary Młodej, która trzyma nagrodę.
ŚWISTAKI
W tym konkursie niezbędna jest znajomość gwizdania. Uczestnicy dostają do wypicia kieliszek 100 gram, po którego uprzednim opróżnieniu muszą zagwizdać. Zawartością kieliszka powinna być drobno zmielona bułka tarta. Pierwszy, któremu ta sztuka się uda dostaje nagrodę
BALONY
Zabawa z balonikami przybiera różne formy i postacie, ograniczę się tutaj do opisu dwóch najczęściej spotykanych.
- Wybieranych jest kilka par którym wręcza się niezbędne instrumenty: balon, pompka do pompowania materacy. Zasada jest prosta, Panowie trzymają wężyki od pompek, na które natknięte są baloniki, pompki leżą na krzesełkach, Panie mają za zadanie jak najszybciej napompować balony przez siadanie na krześle (pompce) do momentu jego pęknięcia.
WÓZEK
Tej zabawy chyba nikomu nie trzeba opisywać, ale dla formalności niech będzie. Zabawa ma swoje miejsce najczęściej po oczepinach. W zabawie bierze udział Para Młoda, Świadkowie i wszyscy chętni goście. Świadkowie dostają miseczki i siadają sobie pod sceną, Para młoda rozpoczyna taniec. Goście biorący udział w tej zabawie mogą tańczyć tylko z Parą Młodą, aby zatańczyć z Panem lub Panią Młodą należy uiścić opłatę u świadków. Zebrane pieniądze para młoda przeznacza na wózek dla swojego dziecka.
CHŁOPIEC CZY DZIEWCZYNKA
Jeszcze jedna zabawa w cyklu zabaw oczepinowych. W zabawie bierze udział Para Młoda, która siada do siebie placami na krzesełkach, w tym czasie przygrywa krótkie melodie. Na znak wodzireja lub po zakończeniu utworu Nowożeńcy odwracają się do siebie, jeżeli obydwoje obejrzą się w tą samą stronę to znaczy że będzie chłopiec jeśli w przeciwne to dziewczynka. Zabawa powtarzana jest tyle razy ile dzieci chce mieć Para Młoda.
SZNUREK
Zabawa wymagająca dużo odwagi :). Na jednym końcu sali stawia się butelkę alkoholu, na drugim końcu ustawiają się zawodnicy. Na znak orkiestry zawodnicy zaczynają układać na podłodze sznurek z ubrań które mają na sobie. Wygrywa osoba która pierwsza ułoży sznurek tak długi żeby sięgnął do postawionej po drugiej stronie butelki.
Nie ma co ukrywać, dobrze jest mieć wtedy na sobie dużo ciuchów.:)
PODAJ DALEJ
Zabawa często organizowana na początku wesela podobno pomaga szybciej poznać się wszystkim osobom znajdującym się na przyjęciu. Zabawę zaczyna Para Młoda przekazując sobie pocałunek, następnie pocałunek przekazywany jest dalej przez całą salę od jednego gościa do drugiego, aż wróci do Pary Młodej.
POZNAJMY SIĘ
Zabawa typowo oczepinowa przeznaczona dla Pary Młodej. Po oddaniu welonu i muszki Nowożeńcy mają pokazać czy się dobrze zdążyli poznać w okresie narzeczeństwa. Do konkursu przystępuje para młoda i grupa osób płci obojga. Najpierw sadza się w rzędzie kilka Pań z Panną Młodą w środku a pan młody /z zawiązanymi oczami/ ma ją rozpoznać po wymienionej części ciała. Najczęściej rozpoznaje małżonkę po kolanie, ale zdarzają się przypadki rozpoznawania po nosie, udach, lub biuście. Zabawę powtarza się aż do rozpoznania osoby szukanej
Po odnalezieniu Panny młodej role się zamieniają Pan Młody siada wśród Panów na krzesełkach, a zadaniem Pani Młodej jest odnalezienie ukrytego małżonka, rozpoznając go po wymienionej części ciała. Najczęściej w tym przypadku tą częścią ciała jest nos, ale zdarzają się przypadki gdzie rozpoznaje Pana młodego po pępku, pośladkach lub po pocałunku.
WYCIECZKA DO ZOO
Zabawa bardzo podobna do zabawy w Karetę. Zmianie ulegają nazwy osób ich usadzenie, oraz treść opowiadania.
W tej wersji opowiadanie dotyczy wycieczki do ZOO, a udział w niej bierze rodzinka: Tata, Mama, Kazio, Zosia, Pies Burek, Słoń.
Dla uatrakcyjnienia zabawy wybiera się dwie takie same grupy. Jedną wybiera Panna Młoda ze swojej rodziny, drugą Pan Młody ze swojej rodziny.
Następnie czytane jest opowiadanie a wyczytane osoby lub grupy osób mają za zadanie szybko obiec swoją rodzinkę i usiąść na swoim krześle.
Państwo Młodzi oceniają która rodzina wygrywa w konkurencji.
KUSZENIE ADAMA
Zabawa dosyć stara i powoli zanikająca, ale wydaje mi się że warto o niej napisać kilka słów.
Do zabawy potrzebne jest kilka par i tyle samo jabłek, oraz kawałek sznurka. Jabłka wiążemy na sznurku za ogonki. Panie trzymają jabłka na sznurkach, a Panowie mają za zadanie zjeść jabłko bez pomocy rąk. Czym dłuższy sznurek i większe jabłko, tym większy problem z jego zjedzeniem.
DRUGA TWARZ
Tą zabawę często łączy się z innymi zabawami tak aby obie osoby w parze miały możliwość się wykazać. Tak więc wybieramy cztery pary, do zabawy należy przygotować dwie pary pończoch. Panowie siadają na krzesełkach, a Panie zakładają Panom pończochy na głowy. Para młoda występuje w roli jury i ma za zadanie wybrać najzabawniejszą twarz wesela. Zabawa polega na tym że Panie kolejno zdejmują panom pończoszki z twarzy ciągnąc za węzełek zawiązany na końcu każdej pończoszki.
BUCIKI
Ta zabawa jeśli tak można ją nazwać ma swoje miejsce na samym początku oczepin. Goście zabierają buty Parze młodej podczas zdejmowania welonu i muchy. Zadaniem Pana Młodego jest wykupienie bucików małżonki i swoich alkoholem. Często do tej sytuacji można usłyszeć przygrywki orkiestry w stylu: "Panie Młody nie bądź Felek wykup młodej pantofelek, pantofelek jest malutki i kosztuje litra wódki."
WAŁEK
Zabawa podobna trochę do wcześniej opisanego LABADA. W zabawie biorą udział wszyscy chętni goście, stając w kółku na przemian pan, pani, pan, pani... Zabawę rozpoczyna Para Młoda. Celem zabawy jest podawania sobie wałka od osoby do ossby tak aby nie upadł na podłogę. Wałek trzymany jest w zależności od wersji: pod brodą, pod pachą, lub miedzy kolanami. Do przekazywania wałka nie wolno używać rąk. Osoba która zgubi wałek odpada z zabawy.
JAJKO
Ta zabawa wymaga dużej zręczności i delikatności podczas jej trwania :).
W zabawie piorą z reguły udział dwie pary - Para Młoda i Świadkowie lub nowo wybrana Para Młoda.
Do zabawy potrzebne są dodatkowo dwa krzesełka i dwa jajka.
Na krzesełkach najpierw stają panowie, a panie mają za zadanie przełożyć jajko przesuwając je w nogawkach z jednej nogawki do drugiej. Po wykonaniu tej operacji role się zamieniają, Panie stają na krzesłach, a panowie mają za zadanie przełożyć jajko od dołu pod sukienką i wyjąc je na wysokości dekoldu.
Planując taką zabawę warto mieć coś na przebranie :)
DOMOWE OBOWIĄZKI
Zabawa bardzo miła, pozwalająca odpocząć gościom a jednocześnie ustalić podział ról w małżeństwie. Pompujemy 8 balonów, do każdego wkładamy karteczkę z wypisanym obowiązkiem domowym. Młodzi przebijają balony na przemian i odczytują głośno. Można do tej zabawy zastosować np.8 balonów a w nich karteczki o treści: Będę sprzątać cały dom, Będę podawać śniadania do łóżka, Będę głową rodziny, Będę wydawać pieniądze, Będę wracać do domu nad ranem, Będę słuchać mądrych rad teściowej, Będę chodzić z kolegami na piwo, Będę prać pieluchy.
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: ewela 12-08-2006 09:24 wyślij odpowiedź
super, ze to tutaj umiescilas!dziekuje!
czesci tych zabaw nie znalam wczesniej
pozdrawiam
ewelina
ewela
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: martatymi 12-08-2006 13:22 wyślij odpowiedź
a czy masz moze tresc opowiadania do ZOO:)
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINO
Autor: Pomarańczka 14-08-2006 09:44 wyślij odpowiedź
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: madzik23 13-07-2006 13:19 wyślij odpowiedź
"rodzina idzie do zoo"
Był piękny dzień,wiec TATO postanowił zabrac DZIECI do zoo, by mogły zobaczyc SŁONIA. Poszedł wiec do MAMY zeby obwieścić ją te wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział, zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR,ucieszył się jak przystało na psa radośnie zamerdał ogonem.JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć słonia,DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu,a AZOR biegał miedzy nogami swoich panów. Pogoda dopisywała,ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjsciem do zoo,ale witek ubiegł Zosię, i AZOR od dawna był na spacerze.W koncu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trannta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ, rany jaka wielka traba, wykrzyczału dzieci. Mama uciszała radośne piski swoich pociech. TATA głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ, DZIECI słuchały zainteresowane tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA ( ty biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości,rRODZINApojechała do domu,tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA,ZOSI I AZORA.
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: asia1980 13-07-2006 13:23 wyślij odpowiedź
Juz znalazlam.
Rzeczywiscie moze bys smiesznie:)
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: aleksad 13-07-2006 13:18 wyślij odpowiedź
my mieliśmy rzucanie welonu i musznika, taniec za pieniądze,taką fajną zabawę z balonami,że pary musiały różnymi częścimi ciała przebić balon, i jeszcze zabawę z butami-miałam jednego swojego i jednego męża buta,prowadzący zadawał pytanie a my podnosiliśmy do góry but tej osoby,która bardziej odpowiadała pytaniu,śmiechu było co niemiara:)
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: Jen 13-07-2006 13:25 wyślij odpowiedź
Moja ciocia miała przekładnie jajka z nogawki do drugiej i były kolanka. Nikt się nie uraził tyle była kupa śmiechu ale wiadomo kazdy ma inne gusta.
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: madzik23 13-07-2006 13:25 wyślij odpowiedź
Re: Zabawy na oczepiny
Autor: agatonia 19-06-2006 14:33 wyślij odpowiedź
Na wielu przyjęciach weselnych w ramach oczepin, poza zwyczajowym rzucaniem welonu i muchy, pojawiają się zabawne konkursy skierowane do wszystkich gości weselnych. Jednym z nich jest zabawa w tzw. Karetę. Ponieważ ciągle otrzymujemy zapytania o tę zabawę, poniżej przedstawiamy jej właściwy przebieg oraz tekst, który czyta prowadzący.
Zacząć należy od przygotowania na parkiecie dziewięciu krzesełek, które rozmieszczamy jak na rysunku.
Dalej prowadzący wybiera na ochotnika Królową i Króla, choć te role mogą być zarezerwowane dla Młodych. Potem Królowa i Król dobierają sami resztę uczestników, a potrzeba ich jeszcze siedmiu.
Wybieramy gości którzy wcielą się w woźnicę, konie i koła karet i sadzamy ich na krzesłach przypisanych do konkretnych funkcji.
Kiedy wszyscy już siedzą ważne aby dobrze zapamiętali swoje role. Rozdajemy im po kieliszku i objaśniamy zasady zabawy:
Prowadzący czyta załączony poniżej tekst, a uczestnicy zabawy słuchają go uważnie, ponieważ ilekroć w tekście wymieniony zostaje uczestnik (np. Król albo prawe koło), musi on wstać obejść swoje krzesło dookoła i usiąść na miejscu. Jeżeli tego nie zrobi, musi wypić „karniaka”.
Ważna uwaga!
Słowo KARETA = WOŹNICA + KRÓLOWA + KRÓL + KOŁA
Słowo ZAPRZĘG = KARETA + KONIE
Tekst zabawy podajemy na następnej stronie.
Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa.
Król i Królowa ze swoim Woźnicą bardzo lubili jeździć swoją karetą.
Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne.
Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny.
Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: "Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem."
Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: "Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe."
Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę.
W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: "Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami."
Król rzekł do Królowej: "Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa."
Na zakończenie dodamy tylko, że tekst można różnie modyfikować, co tylko sprzyja lepszej zabawie.....Życzymy powodzenia! I śmiechu do łez!
----------------------------------------------------------
Miłość nie patrzy oczyma ciała, lecz oczyma duszy.
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: asia1980 13-07-2006 13:29 wyślij odpowiedź
Może być śmiesznie, ale jak człowiek się za bardzo zakręci, to może być bardzo pijany po zabawie....
Zwłaszcza było by to głupie w wyapdku państwa młodych...
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: beata.tr 13-07-2006 14:11 wyślij odpowiedź
My mieliśmy motyw i z jajem i kolankiem :) jeszcze wyścigi z balonami i oczywiście zbieranie na mały czterokołowy pojazd.
... jeśli patrzy się razem w górę - niebo się przybliża ...
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: Pomarańczka 30-08-2006 12:50 wyślij odpowiedź
up
... jeśli patrzy się razem w górę - niebo się przybliża ...
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: Kryśka 30-08-2006 13:43 wyślij odpowiedź
kareta jest rewelacyjna - miewliśmy na weselu; zabawa po pachy (wszyscy uczestnicy samodzieleni powrócili na swoje miejsca); polecam
Re: Ciekawe konkursy:):)
Autor: gaaasiulka 01-05-2007 09:11 wyślij odpowiedź
Extra!!!
Zdjecia mówią same za siebie, hahhahahhahahaha
Re: Ciekawe konkursy:):)
Autor: Jusia* 01-05-2007 16:23 wyślij odpowiedź
he he ale się uśmiałam, super fotki :-))))))
Re: Ciekawe konkursy:):)
Autor: Pomarańczka 01-05-2007 19:43 wyślij odpowiedź
szukam i nie znalazlam...
Autor: Yaira 30-11-2006 09:39 wyślij odpowiedź
wierszyki..
taki gdzie czyta sie panu mlodemu pozdrowienia od starych kawalerow..
i wierszyki co sie tak biega wokol krzeselek...ozory i jeszcze kareta :)
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:40 wyślij odpowiedź
zaraz cii znajde :)
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:41 wyślij odpowiedź
1/ Telegram do Pana Młodego
Nie każdy wie, że Pan Młody przed ślubem należał do Klubu Starych Kawalerów. Cały klub przebywa teraz we Włoszech i przesyła telegram z życzeniami. Żeby udowodnić, że naprawdę przebywają we Włoszech będziemy czytać w oryginale i tłumaczyć. (czytaja dwie osoby na przemian)
Dzień dobry drogi ( tutaj imie Pana Młodego) Bongiorno (imie: np. Kamillo) frajeri
bardzo nas cieszy Kontato schizofrenio
że się ożeniłeś Liberta kaput
w tym uroczystym dla Ciebie dniu Akademio kabaretto
życzymy Ci wiele radości i szczęścia La dyscyplina dyktatore
pojąłeś piękną żonę Paloma maszkarone
po weselu rozpoczniesz normalne życie Katorga, galera, patoga
wasz związek będzie pełen miłości Finito amore...
potem może przyjdą dzieci Cinquecento bambini
zostaniesz ojcem Padre Virgilius
będziesz się cieszyć tą perspektywą Silencio mortale
dbaj o teściową Arszenikos cyjankare
i o teścia Piwencjo kuflozo
a zostaniesz doceniony Vizitato prokuratore
życzymy Ci Gratulacjone
miłej współpracy Non kolaboracjone
dużo pieniędzy Forsa finito ł
adnego mieszkania Apartamento sutereno
dobrego samochodu Karocze sireno
udanych wakacji co roku Prego ciao Italia Bongiorno ogródek, sekator, działka
Tego wszystkiego życzą Ci koledzy ze słonecznej ItaliiCavalieros Sicilianos Italianos
podpisano koledzy z Klubu Starych Kawalerów Kumplos smutatos
P.S. Pozdrowienia dla gości weselnych Bongiorno stonka inwazione
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:42 wyślij odpowiedź
2/ Przysięga Małżeńska
Teraz poprosimy Państwa Młodych Młodych uroczyste złożenie przysięgi małżeńskiej.
Zaczniemy od Panny Młodej: * powtarzamy słowa przysięgi za wodzirejem…
• Mężu, przyrzekam uroczyście, ze nigdy w życiu, nie zamknę przed tobą drzwi do sypialni.
• Nawet gdybyś przyszedł późno, jak ci się dobrze trafi, otoczę cie troskliwa opieką.
• Przyrzekam również, ze nigdy w życiu, nie będę zapuszczała „żurawia”, do twojego portfela
• Gdy zobaczę zaskórniaki, odwrócę wzrok.
I teraz pan Młody:
• Żono, przyrzekam uroczyście, ze nigdy w życiu, nie będę chodził z kolegami, po knajpach, kawiarniach i innych przybytkach rozpusty
• Co sil w nogach, będę gonił do ciebie, pensje otrzymasz na czas
• Gdyby nie patrząc na moje uroczyste przyrzeczenie, obowiązek wierności złamał, niechaj mnie dosięgnie, surowa ręka sprawiedliwości teściowej.
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:42 wyślij odpowiedź
3/ Podział obowiązków małżeńskich
( losy w naczyniu i państwo Młodzi losują po kolei … 14 losów – można oczywiście samemu wymyślić co będzie na tych losach – podaje przykładowo)
• Naczynia zmywam ja,
• Zakupy i wydawanie to moje zadanie
• Reke na zgode podaje ja
• Na pieniążki pracuje ja
• Kołysanie to moje zadanie
• Skarpety piorę ja
• Na figle do łóżka zapraszam ja
• Piluchy i ciuchy piore ja
• Na wywiadówki chodze ja
• Kasę domowa trzymam ja
• W nocy do dzieci wstaje ja
• Z teściami na balety wychodze ja
• Gotowanie to moje zadanie
• Kawe do łóżka podaje ja.
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:44 wyślij odpowiedź
"rodzina idzie do zoo"
Był piękny dzień,wiec TATO postanowił zabrac DZIECI do zoo, by mogły zobaczyc SŁONIA. Poszedł wiec do MAMY zeby obwieścić ją te wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział, zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR,ucieszył się jak przystało na psa radośnie zamerdał ogonem.JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć słonia,DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu,a AZOR biegał miedzy nogami swoich panów. Pogoda dopisywała,ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjsciem do zoo,ale witek ubiegł Zosię, i AZOR od dawna był na spacerze.W koncu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trannta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ, rany jaka wielka traba, wykrzyczału dzieci. Mama uciszała radośne piski swoich pociech. TATA głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ, DZIECI słuchały zainteresowane tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA ( ty biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości,rRODZINApojechała do domu,tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA,ZOSI I AZORA.
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: beatka81 30-11-2006 09:45 wyślij odpowiedź
Kareta.
Zacząć należy od przygotowania na parkiecie dziewięciu krzesełek, które rozmieszczamy jak na rysunku.
Dalej prowadzący wybiera na ochotnika Królową i Króla, choć te role mogą być zarezerwowane dla Młodych. Potem Królowa i Król dobierają sami resztę uczestników, a potrzeba ich jeszcze siedmiu.
Wybieramy gości którzy wcielą się w woźnicę, konie i koła karet i sadzamy ich na krzesłach przypisanych do konkretnych funkcji.
Kiedy wszyscy już siedzą ważne aby dobrze zapamiętali swoje role. Rozdajemy im po kieliszku i objaśniamy zasady zabawy:
Prowadzący czyta załączony poniżej tekst, a uczestnicy zabawy słuchają go uważnie, ponieważ ilekroć w tekście wymieniony zostaje uczestnik (np. Król albo prawe koło), musi on wstać obejść swoje krzesło dookoła i usiąść na miejscu. Jeżeli tego nie zrobi, musi wypić „karniaka”.
Ważna uwaga!
Słowo KARETA = WOŹNICA + KRÓLOWA + KRÓL + KOŁA
Słowo ZAPRZĘG = KARETA + KONIE
Tekst zabawy podajemy na następnej stronie.
Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa.
Król i Królowa ze swoim Woźnicą bardzo lubili jeździć swoją karetą.
Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne.
Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny.
Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: "Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem."
Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: "Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe."
Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę.
W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: "Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami."
Król rzekł do Królowej: "Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa."
Nasz najpiękniejszy dzień:
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=185187&t=179910%20–%20
Re: szukam i nie znalazlam...
Autor: Pomarańczka 30-11-2006 09:47 wyślij odpowiedź
Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: macmar 11-08-2006 17:09 wyślij odpowiedź
KARETA
Zabawa w karetę - organizowana jest zazwyczaj w trakcie oczepin - do zabawy potrzeba 9 osób, które reprezentują: 4 koła karety, 2 konie, 1 woźnice, no i oczywiście Króla (Pan Młody) i Królową (Pani Młoda). Zabawa polega na szybkim reagowaniu na słowa opisujące poszczególne części lub osoby z karety (należy wstać i obiec krzesło). Za nie zareagowanie na słowo np. Król, Pan Młody reprezentujący Króla musi wypić kieliszek wódki bez popitki. Przy odpowiednio dobranym opowiadaniu zabawa potrafi rozweselić do łez zebranych gości.
LABADA
Tą zabawę najczęściej organizuje się w trakcie wesela, ale można spotkać ją w grupie zabaw oczepinowych. Do zabawy dobiera się dowolnie dużą grupę osób płci obojga i ustawia się je na przemian Pan, Pani... w kółku. Następnie pląsając rozpoczyna się taniec w kółko trzymając się za rączki. Wodzirej w trakcie zabawy przerywa, co chwilę taniec i pyta o poszczególne części ciała np. rączki były? na co biorący udział w zabawie odpowiadają stosownie do sytuacji. Po każdym pytaniu następuje zmiana części ciała za którą biorący udział w zabawie się trzymają.
Uwaga! Zabawa raczej dla osób pełnoletnich :)
POCIĄG
Zabawa organizowana jest z reguły tuż przed oczepinami lub w trakcie zabawy weselnej. Do zabawy należy zebrać maksymalną ilość osób, które ustawiają się jedna za drugą "w wagoniki" następnie do muzyki jedzie pociąg z daleka, zaczyna się taniec. Wodzirej, co jakiś czas przerywa taniec i oznajmia, do jakiej stacji, w jakim kraju goście dojechali. W każdym kraju obowiązkowo należy odtańczyć taniec narodowy, np.: we Francji KanKana, w Rosji Kazaczoka, w Wiedniu Walca itd. ilość krajów i utworów, zależy tylko od inwencji twórczej wodzireja, no i wytrzymałości gości. Zwykle kończy się w Polsce- Polonezem
ZABAWA Z KRZESŁAMI
Ten konkurs organizowany jest w kilku wersjach, zasada jest jednak jedna: do konkursu staje kilka osób, lub par które ustawiają się wokół ustawionych krzeseł. Krzeseł jest zawsze o jedno mniej niż osób biorących udział w konkursie. Przy każdej przerwie w muzyce "zawodnicy" zajmują wolne miejsca, osoba, dla której nie starczy miejsc odpada. Ostatni pozostający na parkiecie wygrywa.
W zależności od wersji zabawy może ona się odbywać w różny sposób np.:
- Na krześle należy usiąść z osobą lub fantem, który wymieni wodzirej (krawat, kucharka, rajstopy...)
- Przy zabawie z osobą towarzyszącą miejsce musi zająć Para tańcząca.
KONKURS TAŃCA
Do konkursu staje kilka par. Wodzirej prowadzący zabawę często dobiera sobie sędziów w postaci Pary Młodej lub Świadków. W zabawie wygrywa para, która najdłużej wytrwa na parkiecie.
W zależności od wersji tej zabawy może ona przybrać formę siłową, lub zręcznościową:
- w wersji siłowej wodzirej zmusza partnerów do coraz trudniejszych figur, np.: z partnerką na rękach, w przysiadzie, itp.
- w wersji zręcznościowe tańczącym daje się np. balon, który umieszczany jest między różnymi częściami ciał tańczących. Para, która zgubi balon odpada.
- inna odmiana wersji zręcznościowej to taniec z marynarką, w którym partnerzy na wybrany znak zamieniają się marynarką. Ostatnia para odpada.
ZAKRĘCONY
Do tej zabawy niezbędny jest kijek np. od szczotki no i kilku odważnych. Zasady zabawy są bardzo proste: należy wypić setkę wódki, przykładając czoło do kijka obiec go 10 razy dookoła, a następnie szybciutko dobiec do oddalonej na drugim końcu sali Pary Młodej, która trzyma nagrodę.
ŚWISTAKI
W tym konkursie niezbędna jest znajomość gwizdania. Uczestnicy dostają do wypicia kieliszek 100 gram, po którego uprzednim opróżnieniu muszą zagwizdać. Zawartością kieliszka powinna być drobno zmielona bułka tarta. Pierwszy, któremu ta sztuka się uda dostaje nagrodę
BALONY
Zabawa z balonikami przybiera różne formy i postacie, ograniczę się tutaj do opisu dwóch najczęściej spotykanych.
- Wybieranych jest kilka par którym wręcza się niezbędne instrumenty: balon, pompka do pompowania materacy. Zasada jest prosta, Panowie trzymają wężyki od pompek, na które natknięte są baloniki, pompki leżą na krzesełkach, Panie mają za zadanie jak najszybciej napompować balony przez siadanie na krześle (pompce) do momentu jego pęknięcia.
WÓZEK
Tej zabawy chyba nikomu nie trzeba opisywać, ale dla formalności niech będzie. Zabawa ma swoje miejsce najczęściej po oczepinach. W zabawie bierze udział Para Młoda, Świadkowie i wszyscy chętni goście. Świadkowie dostają miseczki i siadają sobie pod sceną, Para młoda rozpoczyna taniec. Goście biorący udział w tej zabawie mogą tańczyć tylko z Parą Młodą, aby zatańczyć z Panem lub Panią Młodą należy uiścić opłatę u świadków. Zebrane pieniądze para młoda przeznacza na wózek dla swojego dziecka.
CHŁOPIEC CZY DZIEWCZYNKA
Jeszcze jedna zabawa w cyklu zabaw oczepinowych. W zabawie bierze udział Para Młoda, która siada do siebie placami na krzesełkach, w tym czasie przygrywa krótkie melodie. Na znak wodzireja lub po zakończeniu utworu Nowożeńcy odwracają się do siebie, jeżeli obydwoje obejrzą się w tą samą stronę to znaczy że będzie chłopiec jeśli w przeciwne to dziewczynka. Zabawa powtarzana jest tyle razy ile dzieci chce mieć Para Młoda.
SZNUREK
Zabawa wymagająca dużo odwagi :). Na jednym końcu sali stawia się butelkę alkoholu, na drugim końcu ustawiają się zawodnicy. Na znak orkiestry zawodnicy zaczynają układać na podłodze sznurek z ubrań które mają na sobie. Wygrywa osoba która pierwsza ułoży sznurek tak długi żeby sięgnął do postawionej po drugiej stronie butelki.
Nie ma co ukrywać, dobrze jest mieć wtedy na sobie dużo ciuchów.:)
PODAJ DALEJ
Zabawa często organizowana na początku wesela podobno pomaga szybciej poznać się wszystkim osobom znajdującym się na przyjęciu. Zabawę zaczyna Para Młoda przekazując sobie pocałunek, następnie pocałunek przekazywany jest dalej przez całą salę od jednego gościa do drugiego, aż wróci do Pary Młodej.
POZNAJMY SIĘ
Zabawa typowo oczepinowa przeznaczona dla Pary Młodej. Po oddaniu welonu i muszki Nowożeńcy mają pokazać czy się dobrze zdążyli poznać w okresie narzeczeństwa. Do konkursu przystępuje para młoda i grupa osób płci obojga. Najpierw sadza się w rzędzie kilka Pań z Panną Młodą w środku a pan młody /z zawiązanymi oczami/ ma ją rozpoznać po wymienionej części ciała. Najczęściej rozpoznaje małżonkę po kolanie, ale zdarzają się przypadki rozpoznawania po nosie, udach, lub biuście. Zabawę powtarza się aż do rozpoznania osoby szukanej
Po odnalezieniu Panny młodej role się zamieniają Pan Młody siada wśród Panów na krzesełkach, a zadaniem Pani Młodej jest odnalezienie ukrytego małżonka, rozpoznając go po wymienionej części ciała. Najczęściej w tym przypadku tą częścią ciała jest nos, ale zdarzają się przypadki gdzie rozpoznaje Pana młodego po pępku, pośladkach lub po pocałunku.
WYCIECZKA DO ZOO
Zabawa bardzo podobna do zabawy w Karetę. Zmianie ulegają nazwy osób ich usadzenie, oraz treść opowiadania.
W tej wersji opowiadanie dotyczy wycieczki do ZOO, a udział w niej bierze rodzinka: Tata, Mama, Kazio, Zosia, Pies Burek, Słoń.
Dla uatrakcyjnienia zabawy wybiera się dwie takie same grupy. Jedną wybiera Panna Młoda ze swojej rodziny, drugą Pan Młody ze swojej rodziny.
Następnie czytane jest opowiadanie a wyczytane osoby lub grupy osób mają za zadanie szybko obiec swoją rodzinkę i usiąść na swoim krześle.
Państwo Młodzi oceniają która rodzina wygrywa w konkurencji.
KUSZENIE ADAMA
Zabawa dosyć stara i powoli zanikająca, ale wydaje mi się że warto o niej napisać kilka słów.
Do zabawy potrzebne jest kilka par i tyle samo jabłek, oraz kawałek sznurka. Jabłka wiążemy na sznurku za ogonki. Panie trzymają jabłka na sznurkach, a Panowie mają za zadanie zjeść jabłko bez pomocy rąk. Czym dłuższy sznurek i większe jabłko, tym większy problem z jego zjedzeniem.
DRUGA TWARZ
Tą zabawę często łączy się z innymi zabawami tak aby obie osoby w parze miały możliwość się wykazać. Tak więc wybieramy cztery pary, do zabawy należy przygotować dwie pary pończoch. Panowie siadają na krzesełkach, a Panie zakładają Panom pończochy na głowy. Para młoda występuje w roli jury i ma za zadanie wybrać najzabawniejszą twarz wesela. Zabawa polega na tym że Panie kolejno zdejmują panom pończoszki z twarzy ciągnąc za węzełek zawiązany na końcu każdej pończoszki.
BUCIKI
Ta zabawa jeśli tak można ją nazwać ma swoje miejsce na samym początku oczepin. Goście zabierają buty Parze młodej podczas zdejmowania welonu i muchy. Zadaniem Pana Młodego jest wykupienie bucików małżonki i swoich alkoholem. Często do tej sytuacji można usłyszeć przygrywki orkiestry w stylu: "Panie Młody nie bądź Felek wykup młodej pantofelek, pantofelek jest malutki i kosztuje litra wódki."
WAŁEK
Zabawa podobna trochę do wcześniej opisanego LABADA. W zabawie biorą udział wszyscy chętni goście, stając w kółku na przemian pan, pani, pan, pani... Zabawę rozpoczyna Para Młoda. Celem zabawy jest podawania sobie wałka od osoby do ossby tak aby nie upadł na podłogę. Wałek trzymany jest w zależności od wersji: pod brodą, pod pachą, lub miedzy kolanami. Do przekazywania wałka nie wolno używać rąk. Osoba która zgubi wałek odpada z zabawy.
JAJKO
Ta zabawa wymaga dużej zręczności i delikatności podczas jej trwania :).
W zabawie piorą z reguły udział dwie pary - Para Młoda i Świadkowie lub nowo wybrana Para Młoda.
Do zabawy potrzebne są dodatkowo dwa krzesełka i dwa jajka.
Na krzesełkach najpierw stają panowie, a panie mają za zadanie przełożyć jajko przesuwając je w nogawkach z jednej nogawki do drugiej. Po wykonaniu tej operacji role się zamieniają, Panie stają na krzesłach, a panowie mają za zadanie przełożyć jajko od dołu pod sukienką i wyjąc je na wysokości dekoldu.
Planując taką zabawę warto mieć coś na przebranie :)
DOMOWE OBOWIĄZKI
Zabawa bardzo miła, pozwalająca odpocząć gościom a jednocześnie ustalić podział ról w małżeństwie. Pompujemy 8 balonów, do każdego wkładamy karteczkę z wypisanym obowiązkiem domowym. Młodzi przebijają balony na przemian i odczytują głośno. Można do tej zabawy zastosować np.8 balonów a w nich karteczki o treści: Będę sprzątać cały dom, Będę podawać śniadania do łóżka, Będę głową rodziny, Będę wydawać pieniądze, Będę wracać do domu nad ranem, Będę słuchać mądrych rad teściowej, Będę chodzić z kolegami na piwo, Będę prać pieluchy.
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: ewela 12-08-2006 09:24 wyślij odpowiedź
super, ze to tutaj umiescilas!dziekuje!
czesci tych zabaw nie znalam wczesniej
pozdrawiam
ewelina
ewela
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: martatymi 12-08-2006 13:22 wyślij odpowiedź
a czy masz moze tresc opowiadania do ZOO:)
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINO
Autor: Pomarańczka 14-08-2006 09:44 wyślij odpowiedź
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: madzik23 13-07-2006 13:19 wyślij odpowiedź
"rodzina idzie do zoo"
Był piękny dzień,wiec TATO postanowił zabrac DZIECI do zoo, by mogły zobaczyc SŁONIA. Poszedł wiec do MAMY zeby obwieścić ją te wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział, zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR,ucieszył się jak przystało na psa radośnie zamerdał ogonem.JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć słonia,DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu,a AZOR biegał miedzy nogami swoich panów. Pogoda dopisywała,ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjsciem do zoo,ale witek ubiegł Zosię, i AZOR od dawna był na spacerze.W koncu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trannta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ, rany jaka wielka traba, wykrzyczału dzieci. Mama uciszała radośne piski swoich pociech. TATA głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ, DZIECI słuchały zainteresowane tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA ( ty biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości,rRODZINApojechała do domu,tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA,ZOSI I AZORA.
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: asia1980 13-07-2006 13:23 wyślij odpowiedź
Juz znalazlam.
Rzeczywiscie moze bys smiesznie:)
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: aleksad 13-07-2006 13:18 wyślij odpowiedź
my mieliśmy rzucanie welonu i musznika, taniec za pieniądze,taką fajną zabawę z balonami,że pary musiały różnymi częścimi ciała przebić balon, i jeszcze zabawę z butami-miałam jednego swojego i jednego męża buta,prowadzący zadawał pytanie a my podnosiliśmy do góry but tej osoby,która bardziej odpowiadała pytaniu,śmiechu było co niemiara:)
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: Jen 13-07-2006 13:25 wyślij odpowiedź
Moja ciocia miała przekładnie jajka z nogawki do drugiej i były kolanka. Nikt się nie uraził tyle była kupa śmiechu ale wiadomo kazdy ma inne gusta.
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: madzik23 13-07-2006 13:25 wyślij odpowiedź
Re: Zabawy na oczepiny
Autor: agatonia 19-06-2006 14:33 wyślij odpowiedź
Na wielu przyjęciach weselnych w ramach oczepin, poza zwyczajowym rzucaniem welonu i muchy, pojawiają się zabawne konkursy skierowane do wszystkich gości weselnych. Jednym z nich jest zabawa w tzw. Karetę. Ponieważ ciągle otrzymujemy zapytania o tę zabawę, poniżej przedstawiamy jej właściwy przebieg oraz tekst, który czyta prowadzący.
Zacząć należy od przygotowania na parkiecie dziewięciu krzesełek, które rozmieszczamy jak na rysunku.
Dalej prowadzący wybiera na ochotnika Królową i Króla, choć te role mogą być zarezerwowane dla Młodych. Potem Królowa i Król dobierają sami resztę uczestników, a potrzeba ich jeszcze siedmiu.
Wybieramy gości którzy wcielą się w woźnicę, konie i koła karet i sadzamy ich na krzesłach przypisanych do konkretnych funkcji.
Kiedy wszyscy już siedzą ważne aby dobrze zapamiętali swoje role. Rozdajemy im po kieliszku i objaśniamy zasady zabawy:
Prowadzący czyta załączony poniżej tekst, a uczestnicy zabawy słuchają go uważnie, ponieważ ilekroć w tekście wymieniony zostaje uczestnik (np. Król albo prawe koło), musi on wstać obejść swoje krzesło dookoła i usiąść na miejscu. Jeżeli tego nie zrobi, musi wypić „karniaka”.
Ważna uwaga!
Słowo KARETA = WOŹNICA + KRÓLOWA + KRÓL + KOŁA
Słowo ZAPRZĘG = KARETA + KONIE
Tekst zabawy podajemy na następnej stronie.
Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa.
Król i Królowa ze swoim Woźnicą bardzo lubili jeździć swoją karetą.
Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne.
Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny.
Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: "Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem."
Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: "Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe."
Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę.
W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: "Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami."
Król rzekł do Królowej: "Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa."
Na zakończenie dodamy tylko, że tekst można różnie modyfikować, co tylko sprzyja lepszej zabawie.....Życzymy powodzenia! I śmiechu do łez!
----------------------------------------------------------
Miłość nie patrzy oczyma ciała, lecz oczyma duszy.
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: asia1980 13-07-2006 13:29 wyślij odpowiedź
Może być śmiesznie, ale jak człowiek się za bardzo zakręci, to może być bardzo pijany po zabawie....
Zwłaszcza było by to głupie w wyapdku państwa młodych...
Re: będa jakieś konkursy na oczepinach?
Autor: beata.tr 13-07-2006 14:11 wyślij odpowiedź
My mieliśmy motyw i z jajem i kolankiem :) jeszcze wyścigi z balonami i oczywiście zbieranie na mały czterokołowy pojazd.
... jeśli patrzy się razem w górę - niebo się przybliża ...
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: Pomarańczka 30-08-2006 12:50 wyślij odpowiedź
up
... jeśli patrzy się razem w górę - niebo się przybliża ...
Re: Staaaaaaaaaaary watek, ale moze komus sie przyda.. PROPOZYCJE ZABAW OCZEPINOWYCH
Autor: Kryśka 30-08-2006 13:43 wyślij odpowiedź
kareta jest rewelacyjna - miewliśmy na weselu; zabawa po pachy (wszyscy uczestnicy samodzieleni powrócili na swoje miejsca); polecam
Spełnij marzenie chorego dziecka www.trzebamarzyc.org
u nas był konkurs przy którym było mnóstwo śmiechu heh.
Były 4 lub 5 par i mężczyzna kobiecie, potem kobieta następnemu mężczyźnie i tak dalej przekazywała (na nas to był gerjphrut u znajomych cytryna) brodą owoc. Nie można było uzywać rąk. Osoba która nie odebrała owocu bo np jej spadł odpada ze swoją parą.

http://kozlowskagnieszka.wordpress.com/
Były 4 lub 5 par i mężczyzna kobiecie, potem kobieta następnemu mężczyźnie i tak dalej przekazywała (na nas to był gerjphrut u znajomych cytryna) brodą owoc. Nie można było uzywać rąk. Osoba która nie odebrała owocu bo np jej spadł odpada ze swoją parą.

http://kozlowskagnieszka.wordpress.com/
u mojego szwagra podobal mi sie konkurs w ktorym braly udzial 4 pani i 4 panow na przemian( pani ,pan ,pani,pan) siedza za soba w 2 rzedach
i tak konkurencja na czas
2 pierwsze panie maja zjesc banana jak zjedza musza dac znac z przaodu i zaczyna kolejna osoba
2 panow dmucha balony,
potem 2 panie pija sok
a na koncu 2 panow musi zjesc chleb z kieliszka( bułka tarta) i zagwizdac sto lat hahahah
ktora druzyna zrobi to jako pierwsza wygrywa:)
najwiecej smiechu przy sto lat bylo hahah
i tak konkurencja na czas
2 pierwsze panie maja zjesc banana jak zjedza musza dac znac z przaodu i zaczyna kolejna osoba
2 panow dmucha balony,
potem 2 panie pija sok
a na koncu 2 panow musi zjesc chleb z kieliszka( bułka tarta) i zagwizdac sto lat hahahah
ktora druzyna zrobi to jako pierwsza wygrywa:)
najwiecej smiechu przy sto lat bylo hahah