Widok
ja zaszczepilam juz teraz
wszystko zalezy czy np chcesz oddac dziecko do zlobka czy mala ma kontakty z dziecmi
bede musiala oddac mala do zlobka jak bedzie miala okolo 10-11 miesiecy dlatego zdecydowalam sie teraz
ale jesli bym nie oddawala to bym sie wstrzymala do 6-7 miesiaca wtedy oszczedzasz na 1 dawce
wszystko zalezy czy np chcesz oddac dziecko do zlobka czy mala ma kontakty z dziecmi
bede musiala oddac mala do zlobka jak bedzie miala okolo 10-11 miesiecy dlatego zdecydowalam sie teraz
ale jesli bym nie oddawala to bym sie wstrzymala do 6-7 miesiaca wtedy oszczedzasz na 1 dawce
nie oddaję dziecka do żłobka ale w rodzinie jest sporo dzieci, dlatego się zastanawiam...z drugiej strony przerażają mnie trochę te opowieści o autyzmie, który może być skutkiem ubocznym tej szczepionki, moja kuzynka robi badania słuchu u dzieci i często spotyka się z domniemanym "poszczepiennym" autyzmem u niemowląt, trochę mnie to zniechęca do tej szczepionki..zastanawiam się czy jeszcze nie zaczekać
Ja zaszczepiłam po drugich urodzinach.
Przemyślałam sprawę, doszłam do wniosku, że nie ma sensu szybciej.
Mała jest w domu z nianią, spotkania z dziećmi ma tylko z rodziny, więc nie chciałam obciążać jej za szybko tą nieszczęsną rtęcią.
A i po drugim roku wystarczy jedna dawka- to do mnie przemawiało.
Przemyślałam sprawę, doszłam do wniosku, że nie ma sensu szybciej.
Mała jest w domu z nianią, spotkania z dziećmi ma tylko z rodziny, więc nie chciałam obciążać jej za szybko tą nieszczęsną rtęcią.
A i po drugim roku wystarczy jedna dawka- to do mnie przemawiało.
Ja miałam szczepić, ale nie zaszczepię, własnie z powodu tego cholernego autyzmu poszczepiennego, którego prawdopodnie dorobiła się dwu letnia córka mojej koleżanki. Na 100% nie ma pewności, że to po szczepieniu, jednak krótko po niej, zauważono zmiany w zachowaniu.
To przewaliło szalę na NIE, wachałam się, czy szczepic, czy nie i po tej widomości, powiedziałam NIE. Czy dobrze robię - to życie mnie zweryfikuje.
To przewaliło szalę na NIE, wachałam się, czy szczepic, czy nie i po tej widomości, powiedziałam NIE. Czy dobrze robię - to życie mnie zweryfikuje.
Na przyczynę autyzmu składa się głównie:
-wiek ojca od 40 i więcej lat zwiększa ryzyko zachorowalności na autyzm
-zaburzenia metaboliczne, przede wszystkim nietolerancja glutenu i kazeiny,zaleca się dietę pozbawioną tych substancji
-urazy okołoporodowe
-uszkodzenia centralnego układu nerwowego
-toksoplazmoza (wrodzona)
-dziecięce porażenie mózgowe
-poważne infekcje i intensywne antybiotykoterapie w okresie niemowlęcym
-alergie i osłabiona sprawność immunologiczna
-obniżona zdolność do detoksykacji
-zatrucie rtęcią i metalami ciężkimi
Także jak widać jest wiele czynników mogących wywołać tą chorobę.
-wiek ojca od 40 i więcej lat zwiększa ryzyko zachorowalności na autyzm
-zaburzenia metaboliczne, przede wszystkim nietolerancja glutenu i kazeiny,zaleca się dietę pozbawioną tych substancji
-urazy okołoporodowe
-uszkodzenia centralnego układu nerwowego
-toksoplazmoza (wrodzona)
-dziecięce porażenie mózgowe
-poważne infekcje i intensywne antybiotykoterapie w okresie niemowlęcym
-alergie i osłabiona sprawność immunologiczna
-obniżona zdolność do detoksykacji
-zatrucie rtęcią i metalami ciężkimi
Także jak widać jest wiele czynników mogących wywołać tą chorobę.
ja szczepie ale mam to w pakiecie podstawowym...wiec bezplatnie
w 2 mz, nast. w 4mz, a pozniej na 1 rok,
meningi- w 3 i 4 , oraz jeszcze jedna dawka, ale nie pamietam kiedy
i rotawirusy, za ktore place, 1 dawka szczepionki 57£
moje dziecko na pewno bedzie w zlobku juz od ok.1 rz, do tego dzieci w rodzinie itp...
w 2 mz, nast. w 4mz, a pozniej na 1 rok,
meningi- w 3 i 4 , oraz jeszcze jedna dawka, ale nie pamietam kiedy
i rotawirusy, za ktore place, 1 dawka szczepionki 57£
moje dziecko na pewno bedzie w zlobku juz od ok.1 rz, do tego dzieci w rodzinie itp...
przestańcie kombinować i się nakręcać autyzmem którego jeszcze nikt w życiu nie potwierdził po szczepionkach -bajki słuchacie i dalej je roznosicie -oj Kobiety ,kobiety chyba za wcześnie jednak stałyście się matkami :)szczepilam przed pojsciem do przedszkola -autyzmu dziecko nie ma !!!!i wezcie jeszcze jedna rzecz pod uwage że szczepionka na meningokoki jest 30 razy bardziej potrzebna niz na pneumokoki i o tym pomyslcie a nie o tym o czym najmniej trzeba myslec !!!!w jeden dzien podalam na pneumo i na meningo koszt dwoch to 450 zl
Dziewczyny a kiedys nie było tych szczepionek i dzieci były zdrowe?? Nie wiem, zastanawiam się zy to znów nie jest jakas prowokacja koncernów farmaceutycznych :( Niedługo urodzę bobo i zastanawiam się nad szczepieniami i szczerze powiem że wgóle nie wiem czym się kierowac przy wyborze czy zdecydowac sie na te dodatkowe. Może cos doradzicie??Do kiedy trzeba podjąć decyzję czy szczepimy czy też nie?? Gdzies ktos mowil czy pisał że w szpitalu należy juz byc zdecydowanym, ale w jakim celu to nie mam pojęcia ;/
my szczepilismy Tomka skojarzonymi + pneumokoki + meningokoki ale my sporo jeździmy środkami komunikacji typu pociag tramwaj wiec bez tej dodatkowej ochrony bym sie bała poza tym gdy podejmowalismy decyzje ok 3 m-ca Tomka czekała operacja i to tez miało wpływ..
mysle sobie ze jesli dziecko podrózuje tylko samochodem i nie ma stycznosci z wieksza iloscia dzieci to wystarczy zaszczepic na dodatkowe po roczku ale szczepic na pewno warto
bakterie rozwiajaja sie i ewoluuja a to zawsze dodatkowa ochrona
mysle sobie ze jesli dziecko podrózuje tylko samochodem i nie ma stycznosci z wieksza iloscia dzieci to wystarczy zaszczepic na dodatkowe po roczku ale szczepic na pewno warto
bakterie rozwiajaja sie i ewoluuja a to zawsze dodatkowa ochrona
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
ja się wahałam , czy szczepić czy nie szczepić ... czy tylko pneumo, czy tylko meningo czy jedno i drugie, zanim się zdecydowałam moja córeczka zaraziła się pneumokokami, na szczęście przebieg był bardzo łągodny, obyło się bez powikłań, szpitala itd, w porę zrobiliśmy wymaz, poszliśmy do lekarza, który przepisał zastrzyki i dziecko mamy zdrowe, teraz skłąniam się ku temu by jednak zaszczepić na pneumo, córeczka skończyła rok, więc będą 2 dawki, mengo nie szczepię, ktoś mi wytłumaczył, że szczepionka na meningo jest tylko na szczepy bakterii niezwykle żadko występujące w Polsce, a na szczepy, które są w Polsce i są niezwykle groźne - nie ma szczepionki, więc nie ma sensu szczepić
sens jest bo jeśli złapie te szczepy bakterii meningo to jest po dziecku nie ma szans uratowania a szczepionka chroni !!!!!!jasne kiedyś nie było takich szczepionek i wezcie pod uwagę ile dzieci umierało z niewyjasnionych przyczyn ????autyzm to propaganda wywolana firmami farmacetycznymi to tak jak jazda byla na świńska grypę i co się okazało nagonka na szczepionki nic więcej :)