Odpowiadasz na:

Re: synek spadł mi z łóżka

Moi młodsi bracia - jak mieli jeden 3 drugi 1,5 - okładali się rurami metalowymi z odkurzacza. Guzów było pełno na głowach - bo robili to na serio. Spadali z szaf i fortepianu, wypadali z okien... rozwiń

Moi młodsi bracia - jak mieli jeden 3 drugi 1,5 - okładali się rurami metalowymi z odkurzacza. Guzów było pełno na głowach - bo robili to na serio. Spadali z szaf i fortepianu, wypadali z okien (wypychali się) - nie było możliwości upilnowania ich. Nic im nie jest oprócz tego że jeden to żywe ADHD, a drugi jest jak kot, chodzi swoimi drogami - ale jak się wścieknie to zabija - idzie po nóż i chce zabić. Teraz jeden ma 9 drugi 7 :)

zobacz wątek
14 lat temu
KaskaGdansk

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry