Widok

13.70 brutto ile to netto ?

W 2017 koleżanka zarabiała 9 zł na ręke , od 2018 ma być 13.70 brutto czy ktoś potrafi dokładnie wyliczyć ile to wychodzi netto.
Będziemy wdzięczne za odpowiedź .
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 12

ze stawka szaleństwa nie ma :/ My Polacy jesteśmy więcej warci!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

kalkulator wynagrodzeń
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ok 11zl
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

17 70
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Owszem. Działa źle i nieefektywnie ale bez niego cofnęlibyśmy się do dziewiętnastego wieku pod względem opieki nad chorymi. Czytałem że w Holandii jak nie chorujesz to oddają większość składki:). To jest dopiero podejście. Nie opłaca się chorować:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

każdy myśli że ZUS jest mu niepotrzebny
do momentu aż nagle i poważnie nie zachoruje np. na raka czy innego kiczorta
tudzież nie spadnie na niego płyta z budowy lub drzewo na samochód
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

13.80brutto ile netto
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaq
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
10,19 netto
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

W USA w ogóle nie ma czegoś takiego jak obowiązkowe ubezpieczenia, ale co z tego jak kiedy zachorujesz to albo płacisz samemu a jak nie to leczysz się samemu i nie ma że boli. W Szwecji z kolei podatki są wyższe niż u nas, więc tak czy tak to i tak swoje wezmą, albo zostajesz z niczym.
Owszem zus się nie opłaca bo to dziura bez dna, ale po doświadczeniach z pracodawcami wiem, że jak by nie wziął ich zus to pracownik też by ich nie dostał, pomimo że je wypracował. Więc lepiej żeby miał opłacone składki(pomijając jakość wykonania usług za nie) niż fundował przymusowo kolejną niezbędną rzecz dla rozwoju nie swojej firmy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

To tak nie działa w innych krajach. Przepraszam bardzo, ale koszty utrzymania firmy w Anglii, Niemczech, Szwecji, i in są o wiele wiele niższe niż w Polsce. O świstkach, sanepidach i innych wariactwach nie wspomnę bo tak jak jest w naszym kochanym kraju, tak za granicami z nas boki zrywają i w głowę się pukają jak my się na to wszystko godzimy. W USA można wybrać czy chce się dostać kwotę brutto na rękę, czy pracodawca ma zapłacić ubezpieczenie, jeśli ktoś nie chce to dostaje brutto na rękę, tam nie ma czegoś takiego jak obowiązkowy zus. To się zupełnie nie opłaca. W prawie polskim jest, że każdy ma prawo do ubezpieczenia, a nie że każdy musi mieć ubezpieczenie, a i tak zus jest obowiązkowy dla firm. Kto inteligentny to wie, że najbezpieczniej i najbardziej opłacalnie jest w szarej masie. Lepiej się nie afiszować. Wtedy jest spokój, a tylko się wychyl i zechcij być uczciwym do bólu to stado tak z tobą zatańczą, że zostaną ci tylko dziurawe skarpety hehe. Ja prowadząc działalność gospodarczą w Niemczech płaciłem 10 zł (w przeliczeniu na nasze) ubezpieczenia. Można? Oczywiście, że można, ale w Niemczech, Anglii, ale nie u nas.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kalkulator wynagrodzeń
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

na rękę to netto nie brutto !!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście że obniżenie obciążeń nic nie da pracownikom, bo wszystko zostanie w kieszeni pracodawcy. Dopóki nie wymuszono najniższych stawek na śmieciówkach, to widziałem emerytów pracujących za 3,5zł h bo było ich stać na to, a dający pracę nie miał zamiaru podnosić stawki, bo byli chętni do pracy za tą, więc ile by nie dostał od kontrahenta, stawkę i tak płacił tą samą.
Podejmując się założenia firmy, pracodawca zna wysokość obciążeń i przepisy które musi przestrzegać, więc nie jest to zaskoczenie. A zasady nie są u nas takie najgorsze. Jak byłem w Szwecji to zakładając firmę, trzeba wpłacić zabezpieczenie ileś tysięcy koron, na wypadek gdyby pracodawca oszukał urząd lub pracowników. U nas się firmę ma i z dnia na dzień przestaje się mieć a często konsekwencje w postaci niewypłaconych zobowiązań ponoszą pracujący a nie właściciel firmy, tak jak by to oni zakładali działalność i godzili się za to odpowiadać. A jak kogoś nie stać na pracowników to może przecież pracować sam.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pracownika nie interesują zobowiązania finansowe pracodawcy
tak jak pracodawcy nie interesują zobowiązania finansowe pracownika ....
Jak pokazały nam poprzednio umowy zlecenia i umowy o dzieło - obniżenia fiskalne nijak nie przekładają się na wzrost zarobków pracownika. Jak pokazuje praktyka praca jest tyle warta na ile się obie strony zgodzą a podatki wszyscy płacimy podobne i w porównaniu z Niemcami czy Norwegią, naprawdę nie są wysokie. Pensje wzrastają dopiero jak wzrasta popyt na pracę a nie jak obniża się podatki
A inspekcje pracy na zachodzie są takie, że firmy na sam dźwięk słowa "kara" liczą czy im firma nie padnie
Nikt nie mówi że prowadzenie firmy w Polsce jest czymś lekkim łatwym i przyjemnym, bo nie jest
i naprawdę wielki szacun dla ludzi którzy potrafią tu uczciwie funkcjonować
ale podatki czy zobowiązania nie są argumentem by uzasadniać wyzysk
może pora zainwestować w naprawdę dobrą księgową
która nie tylko rozliczy ale też doradzi i pomoże odzyskać część kasy....
dlatego dobre księgowe nie są tanie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Nikt tylko z potencjalnych pracowników nie analizuje skad pracodawca ma brać na coraz większe koszty utrzymania swojego ,małego przedsiębiorstwa, gdzie koszty są ciągle coraz większe, podatki, ZUSy, dzierżawy, wiele wiele kosztów o których pracownik pojęcia nie ma plus nagminne straty wynikające z kradzieży rozmaitego kierunku, od zwenatrz ale i często od wewnatrz. Idealnym rozwiązaniem byłoby gdyby kazdy pracownik przez 3 miesiące dostał mozliwość zamiany miejsc i zobaczył jak ciężko utrzymać się na powierzchni wobec wszędobylskich marketów, które wszelkie zyski wysyłają poza Polskę a tu robią z ludzi po studiach niewolników. Tam nie ma Inspekcji pracy, tam są zwolnienia z podatków. To wszystko chore decyzje które dają chorą rzeczywistość i tworzą na wejściu wrogość na linii pracownik-pracodawca. Biedny wyzyskiwany pracownik i wredny wyzyskiwaczpracodawca. Nikt nie przelicza ile kasy z tego zabierają wszelkie zusy podatki itd. Prawda jest taka, że zgodnie z obietnicami dobrych zmian winno się zmniejszyc podatki tak by pracownik mógł dostać więcej a pracodawca mógł też odetchnąć. Jego pieniądze są na ogół wirtualne bo przepływają jedynie przez jego ręce ale tego co by zarobił nie moze zatrzymac dla siebie bo musi zaraz przekazac dalej. Smutne ale prawdziwe.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Według mnie ta najniższa "krajowa"(13,70)=2100 zł Brutto powinna być tylko za pracę która nie wymaga żadnych kwalifikacji zawodowych, i to za tak zwane wykonywane prace "proste". Natomiast ludzie posiadający wykształcenie co najmniej zawodowe/ średnie- i z 3-5 letnim udokumentowanym doświadczeniem zawodowym+chociaż znajomość 1 języka obcego to powinni otrzymać ze 20% większe wynagrodzenie i to tak na "dzień dobry" -w okresie próbnym. A faktycznie to najlepiej jak by wszyscy pracowali za najniższą krajową na umowę-zlecenie i jeszcze się z tego b.cieszyli...Taki rozwój gospodarczy i taki "wzrost" ,a wynagrodzenia nadal to jałmużna.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam 10,30 zł na rękę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak nie placi skladek to go czeka sankcja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
9,76 netto
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Praca

Własny biznes - jak się reklamować? (188 odpowiedzi)

Jak reklamować swój biznes w sieci? Bez obecności firmy w Internecie ciężko będzie zdobyć...

Stres w pracy (37 odpowiedzi)

Czy Wasza praca też jets tak stresująca jak moja? Ostatnio mam wrażenie, że kazdy zawód wiąże sie...

Własny start up (3 odpowiedzi)

Czy ktoś z Was moze odwarzył sie na otwarcie własnego start upu? Na co przy czymś takim...

do góry