Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 13)

Ania ja nie mam kompletnie czasu na gotowanie. od kilku dni nie ma u nas obiadu bo nie mam kiedy gotować a w lodówce mam tylko lód:) wychodzę rano i wracam wieczorem. ledwo zmuszam się do... rozwiń

Ania ja nie mam kompletnie czasu na gotowanie. od kilku dni nie ma u nas obiadu bo nie mam kiedy gotować a w lodówce mam tylko lód:) wychodzę rano i wracam wieczorem. ledwo zmuszam się do przygotowania sobie jakiegoś konkretnego śniadania. niestety potem kupuję coś na mieście. a dzisiaj na obiad była pizza:)
Faktycznie na początku była kicha i bez pomocy się nie obyło ale teraz już jest luz. jakbym nie pracowała i nie miała zobowiązań związanych z fundacją to spokojnie bym się ze wszystkim wyrobiła. a tak jutro czeka mnie wyprawa do Pucka na zajęcia:) i znowu pół dnia z bani.

Ja dalej obstaje przy teorii że pokarm jest w głowie:)

Wczoraj i dzisiaj spędziłam dużo czasu z moją 5 latką i stwierdziłam, że muszę się jakoś zmobilizować żeby poświęcić jej więcej czasu. nie dlatego że ma jakieś braki ale dlatego że mi jej szkoda że została taka zepchnięta na 2 plan. i sama jestem na siebie zła że mówię do niej tylko ciągle choć bo Rysiu to zbieramy się bo Rysiu tamto nie możemy tergo zrobić bo Rysiu....a ona np. chce się uczyć czytać. Muszę z mężem pogadać i jakoś musimy się wieczorami organizować.

zobacz wątek
9 lat temu
~Nyzosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry