Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010...CZ 7
Ale żeście mnie wystraszyły tymi rozmowami o szpitalach i porodach...jak do tej pory to w ogóle o tym nie myślałam i nie zastanawiałam sie gdzie chce rodzic myślałam ze jak zacznie sie akcja...
rozwiń
Ale żeście mnie wystraszyły tymi rozmowami o szpitalach i porodach...jak do tej pory to w ogóle o tym nie myślałam i nie zastanawiałam sie gdzie chce rodzic myślałam ze jak zacznie sie akcja porodowa to po prostu pojedziemy najbliżej i już będzie jak będzie byle dzidzia była zdrowa a czy będzie bolec a będzie na pewno:) i jak pójdzie to ja nie wiem czy to tak wiele zależy od szpitala? chyba bardziej od opieki i od personelu na jaki sie trafi na oddziale i os nas samych tzn od naszego organizmu i od dzidzi i od tego po prostu jaki nam poród jest pisany
Słyszałam wiele opowieści o porodach od znajomych i w sumie żadna nie była zadowolona zawsze były jakieś "ale" także nie wiem sama czy mam szpital w którym bym chciała rodzic z wyboru
Nie wiem jak wy ale ja po porodzie nie spodziewam sie niczego przyjemnego i miłego także jestem przygotowana na największy ból w życiu a jak będzie mniejszy to sie mile rozczaruje:) i zobaczymy jak to będzie byle tylko dzidzia wyszła zdrowa :)
zobacz wątek