Widok
MAMUSIE GRUDNIOWE 2010...CZ 7
Mamusie grudniowe cz 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl
Mamusie grudniowe cz 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Lista grudniowych mamuś :)
Aniak - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Asienkaj -06.12 - dziewczynka
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
misica3 -07.12- dziewczynka
Anka165 - 09.12
Aniewa - 9.12 - dziewczynka
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl
Mamusie grudniowe cz 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Lista grudniowych mamuś :)
Aniak - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Asienkaj -06.12 - dziewczynka
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
misica3 -07.12- dziewczynka
Anka165 - 09.12
Aniewa - 9.12 - dziewczynka
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
dzięki dziewczyny za opinie na temat gondoli - też mi się wydaje to zbytnią oszczędnością - jesli chodzi o wypowiedź mojej szwagierki...
Jak będzie taka zima mroźna i długa jak w zeszłym roku to nie miałabym serca włożyć małej do spacerówki... - więc ten pomysł odpada... ;)
Podobają mi się Mutsy 4 Rider - mojemu Mężowi zresztą też..ale nie wiem co w końcu kupimy. ;) jest tyle fajnych wózków..
Co do ruchów to wczoraj zrobiłam sobie sałatkę owocową (jabłko, nektarynka, truskawki i czerwony grejfrut) - i się zaczęło mała dała mi tak popalić...ożywiła się w swoich r******h tak jak nigdy...otrzymałam nie raz z kolanka a potem po pęcherzu z piętki ( mała jest zwinieta w kłebuszek tak, że główkę ma nad moim pępiem, kręgosłup -plecki i pupkę po prawej stronie mojego brzucha, a nóżki tak zwinietę, że kolanko na wysokości pępka po lewej stronie wraz z rączkami a stopki na pęcherzu prawie - ostatnio tak byla ułożona podczas USG)... - i zaczęłam się zastanawiać, czy cytrusy mogę jeść?... albo jej się spodobało i sie ozywiła albo wręcz przeciwnie i dawała mi popalić bym już ich nie jadła....
ja narazie nie musze liczyć ruchów - nasza mała daje o sobie znać na tyle :rano, w południe i wieczorem, że niekiedy wyczekuje monentu jak się zmęczy i uśnie - wtedy sama próbuje odpocząć od tych harców i tańców w brzuchu, który podskakuje nieraz jak piłeczka ;)
Jak będzie taka zima mroźna i długa jak w zeszłym roku to nie miałabym serca włożyć małej do spacerówki... - więc ten pomysł odpada... ;)
Podobają mi się Mutsy 4 Rider - mojemu Mężowi zresztą też..ale nie wiem co w końcu kupimy. ;) jest tyle fajnych wózków..
Co do ruchów to wczoraj zrobiłam sobie sałatkę owocową (jabłko, nektarynka, truskawki i czerwony grejfrut) - i się zaczęło mała dała mi tak popalić...ożywiła się w swoich r******h tak jak nigdy...otrzymałam nie raz z kolanka a potem po pęcherzu z piętki ( mała jest zwinieta w kłebuszek tak, że główkę ma nad moim pępiem, kręgosłup -plecki i pupkę po prawej stronie mojego brzucha, a nóżki tak zwinietę, że kolanko na wysokości pępka po lewej stronie wraz z rączkami a stopki na pęcherzu prawie - ostatnio tak byla ułożona podczas USG)... - i zaczęłam się zastanawiać, czy cytrusy mogę jeść?... albo jej się spodobało i sie ozywiła albo wręcz przeciwnie i dawała mi popalić bym już ich nie jadła....
ja narazie nie musze liczyć ruchów - nasza mała daje o sobie znać na tyle :rano, w południe i wieczorem, że niekiedy wyczekuje monentu jak się zmęczy i uśnie - wtedy sama próbuje odpocząć od tych harców i tańców w brzuchu, który podskakuje nieraz jak piłeczka ;)
Hej witam w nowym :)
niestety cały czas na leżąco :/ już mnie wszystkie boki bolą ale co zrobić ... ja niestety muszę powtórzyć glukozę bo po obciążeniu 50 wyszła mi 152 a norma 140 ... jakiegoś doła załapałam że jakoś tak wszystko źle idzie :/
Teraz dodatkowo jeszcze się sfilmowałam że jak nie będę chodziła na szkołę rodzenia to nie będę wiedziłała jak się maleństwem zająć itp..
Cały czas siedze na necie i przeglądam wózki, ciuszki i takie tam jeny kiedy ja to wszystko zdąże kupić :/
niestety cały czas na leżąco :/ już mnie wszystkie boki bolą ale co zrobić ... ja niestety muszę powtórzyć glukozę bo po obciążeniu 50 wyszła mi 152 a norma 140 ... jakiegoś doła załapałam że jakoś tak wszystko źle idzie :/
Teraz dodatkowo jeszcze się sfilmowałam że jak nie będę chodziła na szkołę rodzenia to nie będę wiedziłała jak się maleństwem zająć itp..
Cały czas siedze na necie i przeglądam wózki, ciuszki i takie tam jeny kiedy ja to wszystko zdąże kupić :/
ja nie pracuję od 4 miesiąca ciązy - problemy niestety o których wiedziałam, ze wystąpią już przed zajsciem w ciążę...ale odpukać narazie nie jest źlę ;) oby do grudnia...świeta, śnieg, choinka i dzidzia..ehh cudnie się zapowiada..no chyba, że mała nie będzie chciała wyjść wcześniej niż po nowym roku - taka opcja tez jest...
Hej dziewczynki,
ja również już jestem na zwolnieniu, miałam taką możliwość to sobie poszłam :-) Miałam ciężki rok w pracy, bo nie było mojej koleżanki, także uważam, że odpoczynek mi się należał. Poza tym mój synek był zadowolony i kłopot z opieką wakacyjną był z głowy :-))
Jeśli chodzi o firmę NEXT, to zgadzam sie z poprzedniczkami, że to porządna firma i fajne gatunkowo ciuszki. Jestem tą szczęściarą, któa ma rodzinę w Stanach i dla poprzedniego dziecka dostałam sporo ciuszków z USA, wynosił je starszy synek, synek mojej siostry i teraz jeszcze ten mały brzdąc ponosi.
Jeśli chodzi o inne zakupy, typu wanienka, przewijak, ręczniczki, wózek itp. to ja się jeszcze trochę wstrzymuję, boję się niespodzanek jakie może zgotować los (:((, zreztą wszystko jest dostępne od ręki w sklepach tylko PARTNERA w razie czego trzeba poinformować dokładnie co i jak - w razie szybszego rozwiązania, to on będzie musiał zakupić.
Liczę jednak, że na wszystko przyjdzie w swoim czasie i sama wszystko zdążę załatwić :-))
Pozdrawiam wszystkie brzuszki
ja również już jestem na zwolnieniu, miałam taką możliwość to sobie poszłam :-) Miałam ciężki rok w pracy, bo nie było mojej koleżanki, także uważam, że odpoczynek mi się należał. Poza tym mój synek był zadowolony i kłopot z opieką wakacyjną był z głowy :-))
Jeśli chodzi o firmę NEXT, to zgadzam sie z poprzedniczkami, że to porządna firma i fajne gatunkowo ciuszki. Jestem tą szczęściarą, któa ma rodzinę w Stanach i dla poprzedniego dziecka dostałam sporo ciuszków z USA, wynosił je starszy synek, synek mojej siostry i teraz jeszcze ten mały brzdąc ponosi.
Jeśli chodzi o inne zakupy, typu wanienka, przewijak, ręczniczki, wózek itp. to ja się jeszcze trochę wstrzymuję, boję się niespodzanek jakie może zgotować los (:((, zreztą wszystko jest dostępne od ręki w sklepach tylko PARTNERA w razie czego trzeba poinformować dokładnie co i jak - w razie szybszego rozwiązania, to on będzie musiał zakupić.
Liczę jednak, że na wszystko przyjdzie w swoim czasie i sama wszystko zdążę załatwić :-))
Pozdrawiam wszystkie brzuszki
Ja już wiele ciuszków dla Maleńkiej kupiłam na Allegro. Na pewno warto zainwestować w ubranka dobrych firm Next, GAP, Zara - ich jakość zwłaszcza po praniu widać. A ceny są różne, od normalnych do wygórowanych, trzeba polować na okazje :) Fajna wyprzedaż jest teraz w Marks&Spencer w Clifie, paczka 5xBody za 34 zł, tylko że już troszkę przebrane :(
Ja od samego początku ciąży nie pracowałam latem troszkę i zbyt intensywnie co odczułam a teraz też już nie pracuję.
Jeśli chodzi o wyprawkę to też nic jeszcze nie kupiłam i troszkę się tym martwię ale od końca września zaczynam szał zakupowy.Parę rzeczy już mam dostałam wózek i troszkę ciuszków muszę tylko posegregować i uprać,fotelik samochodowy też dostałam.
A dziecku do spania będziecie kupować łóżeczko drewniane czy kojec? Zauważyłam na allegro że dużo osób kupuje kojce do spania ale ja myślę o takim drewnianym ze szczebelkami.
Jeśli chodzi o wyprawkę to też nic jeszcze nie kupiłam i troszkę się tym martwię ale od końca września zaczynam szał zakupowy.Parę rzeczy już mam dostałam wózek i troszkę ciuszków muszę tylko posegregować i uprać,fotelik samochodowy też dostałam.
A dziecku do spania będziecie kupować łóżeczko drewniane czy kojec? Zauważyłam na allegro że dużo osób kupuje kojce do spania ale ja myślę o takim drewnianym ze szczebelkami.
No i odebrałam wyniki... Po obciążeniu 150 a norma do 140 wiec troszkę się zmartwiłam. Mam nadzieje, że po 75g sprawa sie nie powtorzy. Łózeczko kupilismy drewniane ze szczebelkami, duzo osob i nam polecało te turystyczne ale one sa takie... pozbawione uroku :) Dzisiaj mam usg zobaczymy co u naszej Madzi, chociaz cala rodzina nadal nie wierzy i mowi ze wygladam tak że z tej Madzi mojej to Madzior bedzie :)
Hej dziewczyny, ja tez juz nie pracuję od początku sierpnia. Spaceruję i dotleniam się, w ogóle nie ma mnie w domu, byłam nawet tydzień w Krakowie i w Zakopcu - czas mi bardzo szybko leci. Miły to czas, wiele bym straciła jak bym teraz w pracy siedziała.
Wybralismy wózek Mutsy, oglądałam go dzisiaj w sklepie, teraz musze tylko pomyśleć nad kolorem.
Łózeczko zdecydowanie drewniane - też mamy wstępnie wybrane.
Oglądałam tez na allegro pościele - uuuu tu jest dopiero wybór...
Wybralismy wózek Mutsy, oglądałam go dzisiaj w sklepie, teraz musze tylko pomyśleć nad kolorem.
Łózeczko zdecydowanie drewniane - też mamy wstępnie wybrane.
Oglądałam tez na allegro pościele - uuuu tu jest dopiero wybór...
śpiworek
coś takiego: http://cgi.ebay.co.uk/Slumbersac-Bears-Baby-Sleeping-Bag-12-36-months-2-5-Tog-/390162889772?pt=UK_Baby_NurseryBedding_RL&hash=item5ad7853c2c
ja przeczytałam w necie aby nie przykrywać dziecka kołderką czy kocykiem i od razu postanowiłam kupić śpiworek... też są śliczne :)
coś takiego: http://cgi.ebay.co.uk/Slumbersac-Bears-Baby-Sleeping-Bag-12-36-months-2-5-Tog-/390162889772?pt=UK_Baby_NurseryBedding_RL&hash=item5ad7853c2c
ja przeczytałam w necie aby nie przykrywać dziecka kołderką czy kocykiem i od razu postanowiłam kupić śpiworek... też są śliczne :)
Mar-chew śliczny ten śpiworek! :) Ja również kupiłam, to był mój pierwszy zakup dla małej, w Smyku i kosztował nicałe 50zł. Cieplutki, polarkowy w misiaki.
Pod śliworek pajacyk i mała gotowa do snu :)
Byłam dzisiaj jeszcze raz w Mama i ja z kolezanką. Kurcze ja sama już nie wiem który wózek...Byłam przkonana do x landera xa a teraz podoba mi się Mutsy 4rider. Oczywiście cena nie jest jednakowa...Mam nadzieje że mąż zdecyduje jak wróci z morza :)
Ach! Zapomniałabym!
Teraz doskonale rozumiem dziewczyny które mają zgagi....
Ło matko!! Pali mnie całe gardło, przełyk i płuca i nie pomaga ani litr mleka ani kilogram bananów! :(
Pod śliworek pajacyk i mała gotowa do snu :)
Byłam dzisiaj jeszcze raz w Mama i ja z kolezanką. Kurcze ja sama już nie wiem który wózek...Byłam przkonana do x landera xa a teraz podoba mi się Mutsy 4rider. Oczywiście cena nie jest jednakowa...Mam nadzieje że mąż zdecyduje jak wróci z morza :)
Ach! Zapomniałabym!
Teraz doskonale rozumiem dziewczyny które mają zgagi....
Ło matko!! Pali mnie całe gardło, przełyk i płuca i nie pomaga ani litr mleka ani kilogram bananów! :(
melduje sie w nowym watku..
u mnie samopoczucie coraz gorzej..
powiedzcie mi czy was tez boli brzuch tak jak w okresie ?? i z prawej strony najczesciej pod wieczór i w nocy.. wizyte mam dopiero 15tego i nie wiem czy sie wczesniej nei wybrac np do szpitala..
czytalam ze skorcze lydek to normalne w ciazy.. mnie niestety one znowu zaczely dopadac:(
a jezeli chodzi o wozki to jeszcze nawet nie ogladalam.. spiworkow tez nie.. tylko nie kupujcie wozkow za szybko bo gwarancja sie szybciej skonczy chociaz nie uzywany :P
u mnie samopoczucie coraz gorzej..
powiedzcie mi czy was tez boli brzuch tak jak w okresie ?? i z prawej strony najczesciej pod wieczór i w nocy.. wizyte mam dopiero 15tego i nie wiem czy sie wczesniej nei wybrac np do szpitala..
czytalam ze skorcze lydek to normalne w ciazy.. mnie niestety one znowu zaczely dopadac:(
a jezeli chodzi o wozki to jeszcze nawet nie ogladalam.. spiworkow tez nie.. tylko nie kupujcie wozkow za szybko bo gwarancja sie szybciej skonczy chociaz nie uzywany :P
Ja już mam prawie wszystko zostało tylko parę rzeczy do szpitala, większość rzeczy mam po córce, wózek, łóżeczko, fotelik i ciuszki :) Trochę szkoda mi bo bardzo miło wspominam gorączkę zakupów przed urodzeniem Patrycji :) Teraz troszkę kupuję jedynie ciuszków ale to tak dla mojego dobrego samopoczucia :) Na szczęście gwarancja na mój wózek to 5lat więc jeszcze troszkę czasu zostało :)
Mar-chew masz racje co do kołderki, ja tez to ostatnio wyczytałam, może śpiworek też kupię na początek a potem będę uzywała kołderki. Już sama nie wiem bo za duzo tego wszystkiego, ogólnie myślałam o takim komplecie http://allegro.pl/mamo-tato-15-cz-posciel-haft-90x120-tkanina-i1202151730.html
Dzieki Sylwia bardzo mi miło :)
Co do przykrycia to w pierwszych tygodniach życia używałam rożka, Patrycja była w nim zawinięta i spała bez żadnego dodatkowego okrycia. Po mniej więcej 1,5 miesiąca przykrywałam małą kołderką włożoną pod materac z jednej i drugiej strony aby kołderka się nie przesuwała i aby nie groziło małej ewentualne przykrycie się kołdrą. Poduszki nie używałam do roku.
Co do przykrycia to w pierwszych tygodniach życia używałam rożka, Patrycja była w nim zawinięta i spała bez żadnego dodatkowego okrycia. Po mniej więcej 1,5 miesiąca przykrywałam małą kołderką włożoną pod materac z jednej i drugiej strony aby kołderka się nie przesuwała i aby nie groziło małej ewentualne przykrycie się kołdrą. Poduszki nie używałam do roku.
Dagmarko ja miałam klin pod materacem z powodu silnego ulewania które małą dość mocno męczyło. Czy spała lepiej nie wiem wiem na pewno, że taka pozycja jest bezpieczniejsza właśnie w przypadkach tendencji do ulewań. Koszt nie duży a komfort dla dziecka duży. Mam coś takiego z tym, ze ja taki klin wkładałam pod materac :)
http://allegro.pl/matex-klin-bezpieczna-poduszka-zdrowy-sen-i1202278303.html
http://allegro.pl/matex-klin-bezpieczna-poduszka-zdrowy-sen-i1202278303.html
Dziewczyny jak sobie czytacie co sie dzieje w ciąży tydzień po tygodniu ( a na pewno czytacie :) ) to ta stronka jest super można poczytać posłuchać i pooglądać jednocześnie, w ogóle jest tu dużo porad w wersji video.
http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr/tydzien-3.aspx
http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr/tydzien-3.aspx
Wskazane jest robienie glukozy na czczo, przynajmniej 12 godz. przed badaniem, po wypiciu przez godzinę jeśli jest to obciążenie 50g nic nie jemy a przy 75g przez dwie. Da się przeżyć, jeśli będzie Ci niedobrze poproś jeśli jest to możliwe abyś mogła się położyć :) Acha możesz wziąć cytrynę i wkropić sobie soku do kubeczka wtedy troszkę lepiej wchodzi :) Powodzenia
Witam się poniedziałkowo :)
Dziewczyny zerknijcie na moją liste ubranek czy tyle wystarczy czy o czymś zapomniałam??? Może coś zbędne... ajakoś mało tego mi się wydaje a postanowiłam trochę zagospodarować czas i przyszykować sobie listy co musze kupić :)
UBRANKA:
- body z długim rękawem – 6 sztuk,
- body z krótkim rękawem – 3 sztuk,
- kaftaniki z długim rękawem – 3 sztuki,
- pajacyki rozpinane na całej długości – 6 sztuk / bawełniane /,
- pajacyki/śpioszki welurowe – 2 sztuki,
- sweterek – 1 sztuka,
- cieplejsza bluza – 1 sztuka,
- spodenki dresowe – 2 sztuki,
- łapki niedrapki – 2 sztuki,
- skarpetki – 6 sztuk,
- czapeczki – 2 sztuki / cienkie do szpitala, po kąpieli /,
- czapka – 1 sztuka /ciepła na dwór /,
- kombinezon – 2 sztuki / jeden welurowy a drugi gruby 2 ortarionowy /,
Linaa rzeczywiście fajna ta stronka.
Miłego dnia:)
Dziewczyny zerknijcie na moją liste ubranek czy tyle wystarczy czy o czymś zapomniałam??? Może coś zbędne... ajakoś mało tego mi się wydaje a postanowiłam trochę zagospodarować czas i przyszykować sobie listy co musze kupić :)
UBRANKA:
- body z długim rękawem – 6 sztuk,
- body z krótkim rękawem – 3 sztuk,
- kaftaniki z długim rękawem – 3 sztuki,
- pajacyki rozpinane na całej długości – 6 sztuk / bawełniane /,
- pajacyki/śpioszki welurowe – 2 sztuki,
- sweterek – 1 sztuka,
- cieplejsza bluza – 1 sztuka,
- spodenki dresowe – 2 sztuki,
- łapki niedrapki – 2 sztuki,
- skarpetki – 6 sztuk,
- czapeczki – 2 sztuki / cienkie do szpitala, po kąpieli /,
- czapka – 1 sztuka /ciepła na dwór /,
- kombinezon – 2 sztuki / jeden welurowy a drugi gruby 2 ortarionowy /,
Linaa rzeczywiście fajna ta stronka.
Miłego dnia:)
Aniak Twoja lista jest jak najbardziej ok :) Jedynie co ja bym dokupiła to jeszcze z 3-4 szt łapek niedrapek bo z doświadczenia wiem, że się szybko brudzą a koszt nie duży więc można kupić więcej:) A jeśli chodzi o kaftaniki w ogóle ich nie używałam dla mnie okazały się zupełnie nie praktyczne. Kombinezon ortalionowy zastąpiłabym grubym bawełnianym :)
Aniak tak tylko body plus pajacyk. Body świetnie trzymają pieluszkę dlatego bardzo lubiłam zakładać je córce do ponad 2 roku życia. Po za tym w body masz pewność że dziecku nie odsłonią się plecki zawsze wszystko jest na miejscu i się nie podwija. Kaftanik czasami był zrulowany pod szyjka użyłam ich raz i podziękowałam :)
Hej!
No ja zobaczyłam dziś swój skarb! I potwierdziła się dziewczynka ;-). Wciąż nie mogę w to uwierzyć ;-). Leży główką w dół i dzięki temu można było podziwiać jej wdzięki ;-). Rozkraczyła się wzorowo i nie ma wątpliwości, że to cipka ;-)))).
Waży 998g. I rozwinięta jest prawidłowo. Ogólnie jest ok.
Mam od jutra zwolnienie. Cały czas walczę z paskudną infekcją. 20 dni brałam antybiotyk i po tygodniu od odstawienia znowu coś się dzieje. Dr zrobił posiew i w piątek wyniki. Zobaczymy co to za cholerstwo się mnie trzyma.
No ja zobaczyłam dziś swój skarb! I potwierdziła się dziewczynka ;-). Wciąż nie mogę w to uwierzyć ;-). Leży główką w dół i dzięki temu można było podziwiać jej wdzięki ;-). Rozkraczyła się wzorowo i nie ma wątpliwości, że to cipka ;-)))).
Waży 998g. I rozwinięta jest prawidłowo. Ogólnie jest ok.
Mam od jutra zwolnienie. Cały czas walczę z paskudną infekcją. 20 dni brałam antybiotyk i po tygodniu od odstawienia znowu coś się dzieje. Dr zrobił posiew i w piątek wyniki. Zobaczymy co to za cholerstwo się mnie trzyma.
Dziewczynki gratulacje zdrowych bobasków oby tak dalej.
Michałowa nie martw się swoją wagą to wcale nie tak dużo u mnie jest niewiele mniej.W środę mam wizytę ostatnio było 8+ ale na bank przytyłam ze dwa kilo może i więcej czuję to po sobie a szczególnie po swoim tyłeczku,nie mieszczę się już w majtki sprzed ciąży uciskają mnie.A po za tym mam taki apetyt że bez przerwy coś jem ciągle jestem głodna i nie mogę tego powstrzymać.
Czy wy też macie problemy ze snem ja już z tydzień się męczę przewracam się z boku na bok ciągle mi niewygodnie a jak już uda mi się usnąć to na chwilę i znów się budzę.
Michałowa nie martw się swoją wagą to wcale nie tak dużo u mnie jest niewiele mniej.W środę mam wizytę ostatnio było 8+ ale na bank przytyłam ze dwa kilo może i więcej czuję to po sobie a szczególnie po swoim tyłeczku,nie mieszczę się już w majtki sprzed ciąży uciskają mnie.A po za tym mam taki apetyt że bez przerwy coś jem ciągle jestem głodna i nie mogę tego powstrzymać.
Czy wy też macie problemy ze snem ja już z tydzień się męczę przewracam się z boku na bok ciągle mi niewygodnie a jak już uda mi się usnąć to na chwilę i znów się budzę.
ja narazie 4.5 kg na plusie- ciekawe ile bedzie na koniec miesiaca....
co do problemów jakie mnie nękają podczas ciąży i ta nieszczęsna zgaga... no i od czasu do czasu mam migreny... na przykład wczoraj brrr...
co do snu - nie mam z nim problemów - no chyba, że zjem za późno - ale to nie trzeba być w ciąży by w tm wypadku wiercić się w nocy... ale poduszki nie kupuje...jak mnie boli troszkę brzuszek podczas leżenia podkładam sobie na króki czas zwykłą poduszke pod brzuszek - na chwilę mniejszą bądź większą pomaga...
niekiedy robię sobie ciepły prysznic -ale nie gorący, nasmaruje sie oliwką przed wytarciem ciała.... wywietrzony pokój, świeża pościel, pachnąca - taki mały relaks..no ale to nie codziennie..;)
zauważyłam też, że Zuźka strasznie się wierci i kręci - wczesniej leżała po jednej stronie brzucha a kopała po druiej a wczoraj jakieś harce mi odalała...oj musi sie nieźle bawić i mieć sporo miejsca bo raz po prawej raz po lewej czułam niezłe kopniaki....ale do końca jescze daleko...oby do grudnia..ale by było gdyby jednak na stycznia termin sie przesunął..
co do problemów jakie mnie nękają podczas ciąży i ta nieszczęsna zgaga... no i od czasu do czasu mam migreny... na przykład wczoraj brrr...
co do snu - nie mam z nim problemów - no chyba, że zjem za późno - ale to nie trzeba być w ciąży by w tm wypadku wiercić się w nocy... ale poduszki nie kupuje...jak mnie boli troszkę brzuszek podczas leżenia podkładam sobie na króki czas zwykłą poduszke pod brzuszek - na chwilę mniejszą bądź większą pomaga...
niekiedy robię sobie ciepły prysznic -ale nie gorący, nasmaruje sie oliwką przed wytarciem ciała.... wywietrzony pokój, świeża pościel, pachnąca - taki mały relaks..no ale to nie codziennie..;)
zauważyłam też, że Zuźka strasznie się wierci i kręci - wczesniej leżała po jednej stronie brzucha a kopała po druiej a wczoraj jakieś harce mi odalała...oj musi sie nieźle bawić i mieć sporo miejsca bo raz po prawej raz po lewej czułam niezłe kopniaki....ale do końca jescze daleko...oby do grudnia..ale by było gdyby jednak na stycznia termin sie przesunął..
Hej,
dziewczynki bardzo się cieszę, że maluszki rosną zdrowo:-)) to najważniejsze, te które przejmują się wagą, niech się nie martwią...po ciąży spacery i karmienie zrobią swoje.. wiem to z własnego doświadczenia, bo po ciąży wyglądałam tak szczupło jak nigdy, także głowy do góry/
BlueBell jeśli chodzi o nastroje, to mnie to też dopada, niestety!
Zaczynam łapać jakieś jesienne depresje brrrr
Dzisiaj ładne słoneczko także można wyjść na jakiś spacerek, po drodze zjeść jeszcze jakieś pyszne lody i chociaż na chwilkę będzie lepiej.
Jeśli chodzi o spanie, to mam ten sam problem....także byle do grudnia :-))
Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie ;-))
dziewczynki bardzo się cieszę, że maluszki rosną zdrowo:-)) to najważniejsze, te które przejmują się wagą, niech się nie martwią...po ciąży spacery i karmienie zrobią swoje.. wiem to z własnego doświadczenia, bo po ciąży wyglądałam tak szczupło jak nigdy, także głowy do góry/
BlueBell jeśli chodzi o nastroje, to mnie to też dopada, niestety!
Zaczynam łapać jakieś jesienne depresje brrrr
Dzisiaj ładne słoneczko także można wyjść na jakiś spacerek, po drodze zjeść jeszcze jakieś pyszne lody i chociaż na chwilkę będzie lepiej.
Jeśli chodzi o spanie, to mam ten sam problem....także byle do grudnia :-))
Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie ;-))
Witajcie dziewczyny,
jakbym czytała o swoich problemach :)
Sylwia ja podobnie jak Ty nie mieszcze sie w majtki.. Wczoraj w H&M kupilam sobie 6 nowych par, rozmiar 40, juz nie 38 ;)
Co do snu, nie dosc ze męczą mnie koszmary to budzie sie ok 3:30-4:30 i rzucam sie z boku na bok. Wstaje po godzinie i ok 7 rano kłade sie z powrotem do łóża zamulona.
No i waga :) hehe z 63 na stracie teraz równiotkie 70 i w życiu nie miałam takiego apetytu!!
Pozdriwionka i miłego dnia :)
jakbym czytała o swoich problemach :)
Sylwia ja podobnie jak Ty nie mieszcze sie w majtki.. Wczoraj w H&M kupilam sobie 6 nowych par, rozmiar 40, juz nie 38 ;)
Co do snu, nie dosc ze męczą mnie koszmary to budzie sie ok 3:30-4:30 i rzucam sie z boku na bok. Wstaje po godzinie i ok 7 rano kłade sie z powrotem do łóża zamulona.
No i waga :) hehe z 63 na stracie teraz równiotkie 70 i w życiu nie miałam takiego apetytu!!
Pozdriwionka i miłego dnia :)
Mar-chew - dlaczego ostatni raz miałaś usg i do grudnia żadnego? Czy to znaczy, że nie będziesz chodzić na kontrolę co miesiąc do lekarza?... Szczerze powiem, że gdzieś wyczytałam iż im bliżej porodu tym częściej chodzi się do lekarza a przed samym porodem to nawet co 1-2 tygodnie... A może już nie robią 'USG w tak zaawansowanej ciąży i tylko obserwują szyjkę macicy czy jest zamknięta?...
a w ogóle to muszę pochwalić Dr Brzóska w 15 tygodniu celnie powiedziała, ze to dziewczynka... później u innych słyszałam, że wygląda jak dziewczynka - ale tak jakoś bez przekonania mówili... wczoraj sobie dokładnie obejrzeliśmy (może stąd ten środkowy palec ;P) jej narządy - i nie da się ukryć - dziewucha jak nic:)
Mar-chew ja tez muszę pochwalić doktor Brzóskę:) mi tez chyba w 14 czy 15 tygodniu powiedziała ze dziewczynka i inna pani doktor na dodatkowym badaniu to potwierdziła:)
ja sama nie wiem co z tymi dolegliwościami ciążowymi...czy jest któraś z was która ich nie ma? bo ja sie zaczynam denerwować ze nie mam! zgaga bardzo sporadycznie jak sie najem słodyczy:) a tak to śpię jak suseł nic mnie nie boli, żadnych skurczy, no może ja za szybciej idę ale nie umiem spacerować i zawsze gdzieś pędzę:) mam pełno energii i tylko bym sprzątała ale staram sie oszczędzać:) nawet pogoda mi nie straszna nawet sie ciesze ze już chłodno bo to znaczy ze bliżej zimy i malutka szybciej będzie z nami:) i upałów juz nie ma!
a co do kopniaczkow to ja nie wiem jak to w sumie będę liczyć...bo moja mała potrafi sie przez kilka godzin nie ruszać później kopnie kilka razy mocniej lub słabiej i znowu nic czasami szaleje przez godzinkę czasami malutko...zobaczymy jak to dalej:)
ja sama nie wiem co z tymi dolegliwościami ciążowymi...czy jest któraś z was która ich nie ma? bo ja sie zaczynam denerwować ze nie mam! zgaga bardzo sporadycznie jak sie najem słodyczy:) a tak to śpię jak suseł nic mnie nie boli, żadnych skurczy, no może ja za szybciej idę ale nie umiem spacerować i zawsze gdzieś pędzę:) mam pełno energii i tylko bym sprzątała ale staram sie oszczędzać:) nawet pogoda mi nie straszna nawet sie ciesze ze już chłodno bo to znaczy ze bliżej zimy i malutka szybciej będzie z nami:) i upałów juz nie ma!
a co do kopniaczkow to ja nie wiem jak to w sumie będę liczyć...bo moja mała potrafi sie przez kilka godzin nie ruszać później kopnie kilka razy mocniej lub słabiej i znowu nic czasami szaleje przez godzinkę czasami malutko...zobaczymy jak to dalej:)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

przestań się denerwować tylko się ciesz:) mnie zgaga też nie męczy - może raz na ruski rok, bezsenność mnie męczyła przez trzy dni (ale jak się tylko wyżaliłam na forum to śpię jak zabita:)) palce mi ostatnio trochę spuchły - musiałam ściągnąć pierścionek zaręczynowy, obrączka jeszcze mi nie przeszkadza. Brzuch mi trochę przeszkadza przy schylaniu i nawet skurczy nie miałam od tygodnia:)
hm.. napisałam ze dzidzia jest mała, bo tak powiedział mi gin.
co do dolegliwości...cieszmy się,jak ich nie ma :P ja ogolnie ciąże znoszę super...sporadycznie jakies wpadki ;]
ale ostatnio zauważyłam, ze "kości się rozszerzają" (czy to mozliwe? nie czytałam o czyms takim?) tzn. w nocy czasem mam takie bóle miednicy, nog, kolan..w ogoole wszystkiego od pasa w dol...ze ani minuty spac nie mogę...jest tak 1-2 razy / tydz. w tym miesiącu..i to jest uporczywe bardzo! :(
co do dolegliwości...cieszmy się,jak ich nie ma :P ja ogolnie ciąże znoszę super...sporadycznie jakies wpadki ;]
ale ostatnio zauważyłam, ze "kości się rozszerzają" (czy to mozliwe? nie czytałam o czyms takim?) tzn. w nocy czasem mam takie bóle miednicy, nog, kolan..w ogoole wszystkiego od pasa w dol...ze ani minuty spac nie mogę...jest tak 1-2 razy / tydz. w tym miesiącu..i to jest uporczywe bardzo! :(
Znalazłam takie info, może Cię zainteresuje:)
"Mamy cukrzycę, gdy pomiar poziomu cukru glukozy we krwi (tzw. glikemia) wyniesie:
A. 2-krotnie w pomiarze rannym na czczo równa się lub jest wyższy, niż 126 mg%, czyli ≥ 7,0mmol/l;
B. 2-krotnie o dowolnej porze doby niezależnie od posiłku jest równa lub jest wyższy niż 200 mg%, czyli ≥ 11,1mmol/l)
C. Wyniesie w tzw. teście obciążenia 75,0 glukozy - w 120. min! ≥ 200 mg%, czyli ≥ 11,1 mmol/l);"
ORAZ :
"Zalecane jest, dla zdrowia dziecka aby poziomu glukozy we krwi - zarówno na czczo jak i po posiłkach był optymalny:
glukoza na czczo i przed posiłkiem powinna być w zakresie: 70 -110 mg% (3,9 - 6,1 mmol/l)
w 1 godzinę po posiłku - mniej niż 160 mg% (8,9 mmol/l)
W 2 godziny po posiłku - niż 140 mg% (7,8 mmol/l)
"Mamy cukrzycę, gdy pomiar poziomu cukru glukozy we krwi (tzw. glikemia) wyniesie:
A. 2-krotnie w pomiarze rannym na czczo równa się lub jest wyższy, niż 126 mg%, czyli ≥ 7,0mmol/l;
B. 2-krotnie o dowolnej porze doby niezależnie od posiłku jest równa lub jest wyższy niż 200 mg%, czyli ≥ 11,1mmol/l)
C. Wyniesie w tzw. teście obciążenia 75,0 glukozy - w 120. min! ≥ 200 mg%, czyli ≥ 11,1 mmol/l);"
ORAZ :
"Zalecane jest, dla zdrowia dziecka aby poziomu glukozy we krwi - zarówno na czczo jak i po posiłkach był optymalny:
glukoza na czczo i przed posiłkiem powinna być w zakresie: 70 -110 mg% (3,9 - 6,1 mmol/l)
w 1 godzinę po posiłku - mniej niż 160 mg% (8,9 mmol/l)
W 2 godziny po posiłku - niż 140 mg% (7,8 mmol/l)
Witam wieczorową porą :)
Aniewa nie martw się tymi humorami to chyba hormony szaleją poprostu, ja czasami płaczę i złoszczę się z byle powodu :/
Normy po glukozie to 140, ja niestety powtarzam bo miałam 152 :/
A ja dzisiaj byłam u lekarza, szyjka znowu się ciut skróciła ale jeżeli będę dalej leżakować to mam szanse dotrzymać do bezpiecznego tygodnia :)
A w szoku dziś byłam jak lekarka powiedziała, że mały waży 1330 nie mogłam uwieżyć normalnie, najważniejsze, że zdrowy :)
Aniewa nie martw się tymi humorami to chyba hormony szaleją poprostu, ja czasami płaczę i złoszczę się z byle powodu :/
Normy po glukozie to 140, ja niestety powtarzam bo miałam 152 :/
A ja dzisiaj byłam u lekarza, szyjka znowu się ciut skróciła ale jeżeli będę dalej leżakować to mam szanse dotrzymać do bezpiecznego tygodnia :)
A w szoku dziś byłam jak lekarka powiedziała, że mały waży 1330 nie mogłam uwieżyć normalnie, najważniejsze, że zdrowy :)
Witajcie dziewczyny,
mam pytanko. Od ok 2 tygodni mam zapchany nos, nie jest to typowy katar, mam wrazenie ze dostalam na cos uczulenia. Nigdy wczesniej nie mialam zadnej alergii, nie moge w nocy oddychac i kicham kilkanascie razy dziennie. Najgorzej jest rano :(
Co z tym zrobić? Zastanawiam sie rowniez na co moglam sie uczulic. Dodam ze zadnych innych objawów nie mam wiec raczej to nie choróbsko typu przeziębienie.
mam pytanko. Od ok 2 tygodni mam zapchany nos, nie jest to typowy katar, mam wrazenie ze dostalam na cos uczulenia. Nigdy wczesniej nie mialam zadnej alergii, nie moge w nocy oddychac i kicham kilkanascie razy dziennie. Najgorzej jest rano :(
Co z tym zrobić? Zastanawiam sie rowniez na co moglam sie uczulic. Dodam ze zadnych innych objawów nie mam wiec raczej to nie choróbsko typu przeziębienie.
Hejka dziewczyny, witam w nowym wątku.
Jeśli chodzi o ruchy dziecka, to dziewczyny nie martwcie się. W pierwszej ciąży moja Karolinka ruszala się tylko wieczorem i to tylko jeśli położyła się na prawym boku. Natomiast teraz mój synek kopie non stop..
Michalowa ja tez miałam wizytę 6 września na 15, a chyba o ile dobrze pamiętam obie chodzimy do Piskulaka. Może się spotkałyśmy :)
Maleństwo waży niecały kilogram i ma około 30cm. U mnie 7,5 kg na plusie, a tak jak piszecie to dopiero początek naszego przybierania. Brzuch rozciąga mi sie we wszystkie strony.
Jeśli chodzi o ruchy dziecka, to dziewczyny nie martwcie się. W pierwszej ciąży moja Karolinka ruszala się tylko wieczorem i to tylko jeśli położyła się na prawym boku. Natomiast teraz mój synek kopie non stop..
Michalowa ja tez miałam wizytę 6 września na 15, a chyba o ile dobrze pamiętam obie chodzimy do Piskulaka. Może się spotkałyśmy :)
Maleństwo waży niecały kilogram i ma około 30cm. U mnie 7,5 kg na plusie, a tak jak piszecie to dopiero początek naszego przybierania. Brzuch rozciąga mi sie we wszystkie strony.
Dziewczyny chciałam polecić Wam filmik (jest jeszcze książka) powiedzmy instruktażowy jesli chodzi o podstawy pielęgnacji dziecka : "Co nieco o rozwoju dziecka". W filmie zaprezentowano w super przystępny sposób zasady podnoszenia dziecka, przekręcania na: boki, brzuszek, plecki - i różne tego kombinacje...(to jak powinno się to robić i czego broń Boże nie wolno), jak podnosić dziecko, jak je nosić (na rękach i w chuście), jak ubierać, rozbierać, kąpać, przewijać, układać i wyciągać z fotelika samochodowego, karmić butelką, piersią, podawać zupki i picie - pozycje bezpieczne do odbicia się dziecku po jedzeniu... Wizyta na basenie -czego się wystrzegać i dla jakich dzieci nie jest wskazana...Wszystko co na samym początku sprawia największe problemy i obawy mamy i taty... ;)
Hej,
Sylwia80 super ze z Filipkim wszystko oki :)
Queen współczuje bezsennych nocy :/ ja na razie śpię jak dziecko tylko w nocy wstaje i biorę leki ale jakoś nawet to nie jest mnie w stanie wybudzić.
Muszelka właśnie ściągam sobie ten filmik więc na pewno dziś obejrze :)
Mnie za to straszliwie swędzi brzuch najbardzeij u góry przy piersiach, chyba skóra się rozciąga ... smaruje się na zmianę oliwką i kremem na rozstępy ... a wy czegoś używacie, czy u którejś z Was pojawiły się już rozstępy ??
Sylwia80 super ze z Filipkim wszystko oki :)
Queen współczuje bezsennych nocy :/ ja na razie śpię jak dziecko tylko w nocy wstaje i biorę leki ale jakoś nawet to nie jest mnie w stanie wybudzić.
Muszelka właśnie ściągam sobie ten filmik więc na pewno dziś obejrze :)
Mnie za to straszliwie swędzi brzuch najbardzeij u góry przy piersiach, chyba skóra się rozciąga ... smaruje się na zmianę oliwką i kremem na rozstępy ... a wy czegoś używacie, czy u którejś z Was pojawiły się już rozstępy ??
Mar-chew tak jak napisałaś ja mam dokładnie takie uczucie jakby ktoś pokrzywkę mi robił:) ale takie dosyć bolesne czasmi to jest nawet ..
Asienkaj ja ten filmik sobie ściągam z http://www.torenty.org ściągnęłam też tą książkę "Język niemowląt" do poczytania.
Asienkaj ja ten filmik sobie ściągam z http://www.torenty.org ściągnęłam też tą książkę "Język niemowląt" do poczytania.
Hej ciężarówki!
Fajnie, że z naszymi dzieciaczkami wszytsko jest oki.
Ja odpoczywam na zwolnieniu i jest fantastycznie. Duzo snu, wypoczynku i spacerków. No i chyba dzięki temu, prawie całkowicie zeszły mi obrzęki z nóg. I kręgosłup mniej dokucza.
Ciekawe kiedy znudzi mi się bycie na zwolnieniu. Już w sumie mógłby być grudzień ;-).
Fajnie, że z naszymi dzieciaczkami wszytsko jest oki.
Ja odpoczywam na zwolnieniu i jest fantastycznie. Duzo snu, wypoczynku i spacerków. No i chyba dzięki temu, prawie całkowicie zeszły mi obrzęki z nóg. I kręgosłup mniej dokucza.
Ciekawe kiedy znudzi mi się bycie na zwolnieniu. Już w sumie mógłby być grudzień ;-).
mi z toreentów szło jak krew z nosa(mało seedeów) więc mój Mąz znalazł o wiele szybszą mozliwość ściągnięcia sobie tego filmiku i tak też zrobiłam...
tutaj są linki nalezy je po kolei ściągnąc...wklejajać po jednym w wyszukiwarkę, otworzy się stronka ...brałam wolne ściąganie - zjechac na dół wpisać określone hasło które się pojawi i zapisać plik na dysku..parę minut i rozdział filmiku z głowy...a po ściągnięciu wszystkich wypakowac i gotowe do oglądania ;)
http://www.fileserve.com/file/tNnkbWE/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part01.rar
http://www.fileserve.com/file/nn9rnwc/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part02.rar
http://www.fileserve.com/file/BfutJ5j/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part03.rar
http://www.fileserve.com/file/zRsJhby/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part04.rar
http://www.fileserve.com/file/wZRykuV/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part05.rar
http://www.fileserve.com/file/4abX5We/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part06.rar
http://www.fileserve.com/file/sSbq2Ky/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part07.rar
http://www.fileserve.com/file/3nqr3HS/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part08.rar
http://www.fileserve.com/file/fDa7QUS/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part09.rar
http://www.fileserve.com/file/Q9tCtts/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part10.rar
http://www.fileserve.com/file/WCsRRqe/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part11.rar
http://www.fileserve.com/file/5XQW8R8/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part12.rar
tutaj są linki nalezy je po kolei ściągnąc...wklejajać po jednym w wyszukiwarkę, otworzy się stronka ...brałam wolne ściąganie - zjechac na dół wpisać określone hasło które się pojawi i zapisać plik na dysku..parę minut i rozdział filmiku z głowy...a po ściągnięciu wszystkich wypakowac i gotowe do oglądania ;)
http://www.fileserve.com/file/tNnkbWE/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part01.rar
http://www.fileserve.com/file/nn9rnwc/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part02.rar
http://www.fileserve.com/file/BfutJ5j/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part03.rar
http://www.fileserve.com/file/zRsJhby/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part04.rar
http://www.fileserve.com/file/wZRykuV/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part05.rar
http://www.fileserve.com/file/4abX5We/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part06.rar
http://www.fileserve.com/file/sSbq2Ky/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part07.rar
http://www.fileserve.com/file/3nqr3HS/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part08.rar
http://www.fileserve.com/file/fDa7QUS/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part09.rar
http://www.fileserve.com/file/Q9tCtts/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part10.rar
http://www.fileserve.com/file/WCsRRqe/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part11.rar
http://www.fileserve.com/file/5XQW8R8/co_nieco_o_rozwoju_dziecka.part12.rar
co do rozstępów to podczas ciązy pojawiły się jak narazie tylko na piersiach od spodu..takie wa prążki - zwłaszcza na lewej - mam ją naturalnie wiekszą...ostatnio zaczełam Mężowi jęczeć, ze to już niestety nie zniknie...ale on mnie pocieszył, ze tylko ja je widzę -te rozstępy, nie wiadomo jak wielkie...a on by ich nie zuważył ;P jego wzrok przyciaga wielkość moich cycków ;) z czego jest baaardzo zadowolony...;D
dzięki za filmik...tez muszę koniecznie go obejrzec:)
co do rozstępów... to nie pojawiły mi się nowe, ale również czuję rozciąganie się skóry...tyle,że najbardziej na podbrzuszu..cały brzuch poniżej pępka swędzi oj swędzi :(
też smaruję się na przemian oliwką i kremem na rozstępy...
ale pewnie itak ich nie uniknę:/ chociaz kto wie....:P
co do rozstępów... to nie pojawiły mi się nowe, ale również czuję rozciąganie się skóry...tyle,że najbardziej na podbrzuszu..cały brzuch poniżej pępka swędzi oj swędzi :(
też smaruję się na przemian oliwką i kremem na rozstępy...
ale pewnie itak ich nie uniknę:/ chociaz kto wie....:P
ok w takim razie mała instrukcja..zjedź do połowy strony i po prawej będziesz miała na niebiesko napisane "Darmowy użytkownik" a pod nim "Czas pobierania 2 min" i zaraz pod tym taki zielony przycisk z napisem "Wolne pobieranie" - klikacz na ten zielony przycisk "Wolne pobieranie" i wyskoczy Ci napis np "circulation counian" (to tylko przykładowe hasełko, one się zmieniają za każdym razem przy kolejnym pobieraniu następnego pliku będziesz miała inne do wpisania) wpisuje je dokładnie jak to jest zapisane i klikacz znów zielony przycisk by zatwierdziło...wtedy jesli źle wpiszesz poprosi cię o kolejnie ale już poprawne wpisane hasełko inne niż przedtem..jesli poprawnie wpiszesz klikasz znów zielony przycisk i samoczynnie stronka wędruje w górę...ładuje się plik - a gdy się załaduje(trwa to z 30sek) pojawi się uprzysik "Wolne pobieranie" klikasz na nie wyskoczy ci okienko gdzie zapisac plik na twoim komputerze (lepiej wczesniej stworzyć sobie w konkretnym miejscu mplik o nazwie "co niezo o rozwoju dziecka" i tam wszystko zapisywac... no i tak z kazdym kolejnym plikiem aż do 12....
Przepraszam, że się rozpisałam ale chciałam w miarę dokłądnie to opisac..tak naprawdę takie zapisywanie tego pliku i wpisywanie hasełka trwa moze z minutke...
Powodzenia ;)
Przepraszam, że się rozpisałam ale chciałam w miarę dokłądnie to opisac..tak naprawdę takie zapisywanie tego pliku i wpisywanie hasełka trwa moze z minutke...
Powodzenia ;)
Muszelko dziękuje hihihi jak krowie na rowie ale właśnie o to chodzi :)
Zapomnialam tylko napisac Tobie wczoaj ze udalo mi sie przez torenta sciagnąć... :) Nawet szybko poszło, bo godzinkę.
Juz wczoraj obejrzałam kawałek filmiku, ta dzidzia jest rewelacyjna! On ją obraca, przewraca, przekręca, podnosi, unosi, przychyla i wszystko inne! A mała nawet nie stękneła, tylko śpi! :) To się nazywa podejście do dzieci :)
pozdrowionka
Zapomnialam tylko napisac Tobie wczoaj ze udalo mi sie przez torenta sciagnąć... :) Nawet szybko poszło, bo godzinkę.
Juz wczoraj obejrzałam kawałek filmiku, ta dzidzia jest rewelacyjna! On ją obraca, przewraca, przekręca, podnosi, unosi, przychyla i wszystko inne! A mała nawet nie stękneła, tylko śpi! :) To się nazywa podejście do dzieci :)
pozdrowionka
bardzo się cieszę, że udało Ci się ściągnąc...
a to co ja wypociłam może komuś innemu się przyda ;)
oglądając ten filmik zastanawialam się jak moja dzidzia będzie się poddawać takim rewelacją podczas ubierania i rozbierania...
no ale oni tam skomentowali to tak, że ten maluszek już jest przyzwyczajony do takich kontrolowanych obrotów i się nie boi a wręcz traktuje to jako zabawę....
a, że podczas spania można z nim tak działać uważam za sukces...
pamietam gdy moi rodzice opowiadali, ze jak byłam takim maluszkiem, tez mogli ze mna działać cuda...a po kąpieli wkładali do łózeczka puszczali bajke na gramofonie i wychodzili z pokoju...gdy zasnełam mogli robic imprezy co tylko chcieli a ja się nie obudziłam...
ja planuje też wychiwywać naszą dzidzę tak by nie trzeba było chodzić przy niej na paluszkach.. oby się udało ;)
a to co ja wypociłam może komuś innemu się przyda ;)
oglądając ten filmik zastanawialam się jak moja dzidzia będzie się poddawać takim rewelacją podczas ubierania i rozbierania...
no ale oni tam skomentowali to tak, że ten maluszek już jest przyzwyczajony do takich kontrolowanych obrotów i się nie boi a wręcz traktuje to jako zabawę....
a, że podczas spania można z nim tak działać uważam za sukces...
pamietam gdy moi rodzice opowiadali, ze jak byłam takim maluszkiem, tez mogli ze mna działać cuda...a po kąpieli wkładali do łózeczka puszczali bajke na gramofonie i wychodzili z pokoju...gdy zasnełam mogli robic imprezy co tylko chcieli a ja się nie obudziłam...
ja planuje też wychiwywać naszą dzidzę tak by nie trzeba było chodzić przy niej na paluszkach.. oby się udało ;)
o tak muszelka - masz rację - koniecznie chowajcie dzidzie przyzwyczajając je do umiarkowanego hałasu. Mnie rodzice zamykalii w trzecim pokoju i jeszcze cisza w mieszkaniu była, jak byłam mała, żebym się wyspała i efekty są takie, że przeszkadza mi najmniejszy szept w zasypianiu.
a filmik ściągam z chomika :)
co do rozstępów to smaruje się oliwką lub kremem ziajki na rozstępy, na udach zawsze coś było w innych miejscach narazie nie ma. Lecz podobno jak ktoś ma tendencje do rozstępów to czy się smaruje czy nie to się pojawiają.
a filmik ściągam z chomika :)
co do rozstępów to smaruje się oliwką lub kremem ziajki na rozstępy, na udach zawsze coś było w innych miejscach narazie nie ma. Lecz podobno jak ktoś ma tendencje do rozstępów to czy się smaruje czy nie to się pojawiają.
Witajcie koleżanki!Melduje się po 2 tygodniowym pobycie w szpitalu na patologi ciąży.Zagrażał nam poród przedwczesny w 25 tygodniu ciąży:-(ale na szczęście wszystko puki co się wyciszyło a już miałam ogromnego stracha.......dziś to już skończone 27tygodni i mała Hania ma się dobrze,waży juz ok 1100g.teraz niestety czekanas lezenie plackiem do końca ciąży....ale wytrwamy.....
mój kolega ma taką córkę... kładli ją w kołysce w miejscu gdzie odbywała się impreza... ludzie krzyczeli, głośna muzyka - a ta się przebudzała jak było za cicho! np w przerwach pomiędzy piosenkami... nie mogłam się na to napatrzeć... może ja aż tak ekstremalnie nie będę dziecka trenować;P ale na palcach nie będę chodzić... z resztą dla gości to też jest upierdliwe jak przyjeżdżają a tu trzeba szeptem mówić i najlepiej przemieszczać się bezszelestnie...
ok, mam takie pytanie ile powinnam kupić pajacy, skoro nie planuje kupowania śpiochów, bodziaków ani kaftanów? Na początku chce jechać na samych pajacach, rozpinanych od przodu...
ok, mam takie pytanie ile powinnam kupić pajacy, skoro nie planuje kupowania śpiochów, bodziaków ani kaftanów? Na początku chce jechać na samych pajacach, rozpinanych od przodu...
wklejam jeszcze raz listę, gdyż ostatnio gin. pow, ze raczej bardziej rawdopodobny termin porodu to 11.12 :) a i tak wolałabym szybciej:)
Aniak - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Asienkaj -06.12 - dziewczynka
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
misica3 -07.12- dziewczynka
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Aniak - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Asienkaj -06.12 - dziewczynka
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
misica3 -07.12- dziewczynka
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
jeśli chodzi o ubranka to ja narazie mam 2xbody z krótkim rekawkiem i 2xśpiochy w długim rękawkiem... w ten weekend wybieramy się po ubranka jakie zechciała nam uprzejmie pozyczyć moja szwagierka - jest tego cały worek super ubranek...także dokupię nowy śpiworek na noc, z 2xczapeczki i niedrapki na pazurki małej...może skarpeteczki...chciałam jeszcze ze 2xpajac rozpinany od góry na dól jakis lepszy- i to raczej wsio z ubranek na poczatek... zreszta zawsze mozna dokupić na bierząco..a na sam początek to starczy tego....bo co ja z tym później zrobie jak dugiego nie planujemy w najbliższych 8 latach ;P
kocyk dostałam od Babci, pozostaje dokupić ciepły kombinezonik na zimę...ale z nim mam problem bo kurcze nie wiem jaki rozmiar bo niby dziecko nie powinno mieć za dużego by mu sie nic nie stało a taki w sam raz akuratny to za długo w nim nie "pochodzi" -a widziałam śliczne w cocodrillo...i w wójciku ;)
kocyk dostałam od Babci, pozostaje dokupić ciepły kombinezonik na zimę...ale z nim mam problem bo kurcze nie wiem jaki rozmiar bo niby dziecko nie powinno mieć za dużego by mu sie nic nie stało a taki w sam raz akuratny to za długo w nim nie "pochodzi" -a widziałam śliczne w cocodrillo...i w wójciku ;)
Witam piątkowo :)
U mnie dziś zaczął się 28 tydzień i oby tak dalej. Brzuch dale swędzi niemiłosiernie :/
Ja dostałam mnóstwo ubranek od psiapsiółki i tak się cieszę bo pewnie w najbliższym czasie na zakupy się nie wybiorę a tak to już przynajmniej coś jest :) trochę mnie to uspokoiło.
Misica3 nie martw się nie stresuj na pewno dasz radę. Mi też groził poród przedwczesny i muszę leżeć. Jeżeli może to napisz czy jesteś na jakiś lekach ?? ja jade na fenoterolu i nospie :/
U mnie dziś zaczął się 28 tydzień i oby tak dalej. Brzuch dale swędzi niemiłosiernie :/
Ja dostałam mnóstwo ubranek od psiapsiółki i tak się cieszę bo pewnie w najbliższym czasie na zakupy się nie wybiorę a tak to już przynajmniej coś jest :) trochę mnie to uspokoiło.
Misica3 nie martw się nie stresuj na pewno dasz radę. Mi też groził poród przedwczesny i muszę leżeć. Jeżeli może to napisz czy jesteś na jakiś lekach ?? ja jade na fenoterolu i nospie :/
misica3 super, że już jesteś w domu - napewno będzie dobrze.
aniak - ja w pierwszej ciąży też od 24 tygodnia byłam na fenoterolu i isoptinie bo miałam rozwarcie i skórcze, które nie odpuszczały nawet jak się położyłam, ale urodziłam dopiero w 39 tygodniu, po tygodniu od odstawienia leków. Będzie dobrze
aniak - ja w pierwszej ciąży też od 24 tygodnia byłam na fenoterolu i isoptinie bo miałam rozwarcie i skórcze, które nie odpuszczały nawet jak się położyłam, ale urodziłam dopiero w 39 tygodniu, po tygodniu od odstawienia leków. Będzie dobrze
zaczynam zakupowe szaleństwo... na ten miesiąc przeznaczone mam 140Ł na wydatki (ciekawe czy się zmieszczę ;P)... wraz z postanowieniem o zakupach naszedł mnie jakiś strach przed tym co będzie... nawet nie wiem czego konkretnie się boję... po prostu się boję... strach zmieszany z ekscytacją... jakieś to dziwne
Hej Dziewczyny,
Czas leci szybko, ja jestem coraz większa, przez dwa dni było mi ciężko się poruszać, chodzić, miałam skurcze podbrzusza, chodziłam bardzo powoli. Jeśli chodzi o skórę to miałałam w ostatnim czasie straszne swędzenie po kąpieli, mimo że oliwką bardzo mocno i grubo się smaruje, powiedziałam to lekarzowi. Glukoza jest do przejścia, nie jest to straszne, choć za słodkim nie szaleje, choć czułam się po takiej dawce, senna, zmęczona.
Czas leci szybko, ja jestem coraz większa, przez dwa dni było mi ciężko się poruszać, chodzić, miałam skurcze podbrzusza, chodziłam bardzo powoli. Jeśli chodzi o skórę to miałałam w ostatnim czasie straszne swędzenie po kąpieli, mimo że oliwką bardzo mocno i grubo się smaruje, powiedziałam to lekarzowi. Glukoza jest do przejścia, nie jest to straszne, choć za słodkim nie szaleje, choć czułam się po takiej dawce, senna, zmęczona.
Witam was babeczki jak się macie?
Ja już rozglądam się za najpotrzebniejszymi rzeczami dla maluszka,i tak myślę że prawie wszystko będę zamawiać z allegro.Ceny są o wiele niższe niż w sklepach.
Sortuję też ciuszki od szwagierki tylko pranie mi zostanie ale tego jest na szczęście prawie nic nie muszę kupować.I moja siostra też przywiezie mi ciuszków dopiero w grudniu co prawda do pożyczenia ale dziecko tak szybko rośnie że nawet nie zdąży zniszczyć.Gdyby tak trzeba było wszystko kupić to ja nie wiem można zbankrutować,ale niestety pewnie większość z was musi.
Ja już rozglądam się za najpotrzebniejszymi rzeczami dla maluszka,i tak myślę że prawie wszystko będę zamawiać z allegro.Ceny są o wiele niższe niż w sklepach.
Sortuję też ciuszki od szwagierki tylko pranie mi zostanie ale tego jest na szczęście prawie nic nie muszę kupować.I moja siostra też przywiezie mi ciuszków dopiero w grudniu co prawda do pożyczenia ale dziecko tak szybko rośnie że nawet nie zdąży zniszczyć.Gdyby tak trzeba było wszystko kupić to ja nie wiem można zbankrutować,ale niestety pewnie większość z was musi.
Hej,
u mnie bez zmian ciąglę leżakuję :) w weekend była fajna pogoda to trochę zmienilam otoczenie i z sypialni przeniosłam się na balkonik super było :)
Sylwia ja też sporo ciuszków dostałam a dziś mama mnie odwiedziła i wyprała pierwszą partię.
Mar-chew jak zakupki ?? udane ??
Pozostałe forumnki jak się czujecie ?? Macie już duże brzuchy ??
Ja dzisiaj zmierzyłam swoją "piłeczkę" i nie powiem całkiem sporych rozmiarów :)
Dziewczyny, które chodzą na SR może podzielicie się info o czym ciekawym tam mówią ??
u mnie bez zmian ciąglę leżakuję :) w weekend była fajna pogoda to trochę zmienilam otoczenie i z sypialni przeniosłam się na balkonik super było :)
Sylwia ja też sporo ciuszków dostałam a dziś mama mnie odwiedziła i wyprała pierwszą partię.
Mar-chew jak zakupki ?? udane ??
Pozostałe forumnki jak się czujecie ?? Macie już duże brzuchy ??
Ja dzisiaj zmierzyłam swoją "piłeczkę" i nie powiem całkiem sporych rozmiarów :)
Dziewczyny, które chodzą na SR może podzielicie się info o czym ciekawym tam mówią ??
Ja siedzę w domu chora, ale chociaz mam czas na czytanie książek o dzieciach, bo jak byłam zdrowa to ciagle gdzies biegałam teraz relaxxx a tak na powaznie to okropnie jest byc chorym i cieszę się, że juz dziś czuje sie o niebo lepiej :)
Dla chętnych to mam książkę "język niemowląt" w wersji elektronicznej - dostałam od przyjaciółki i chętnie się podzielę jak chcecie poczytać.
Dla chętnych to mam książkę "język niemowląt" w wersji elektronicznej - dostałam od przyjaciółki i chętnie się podzielę jak chcecie poczytać.
u mnie też ten brzuszek już spoory - wczoraj sie zastanawiałam jak będzie wyglądać w grudniu skoro juz teraz jest sporawy - a dzieciątko niby w tych miesiącach nie za duże jeszcze...ale na szczęście kopie - więc ma się dobrze ;) poza tym już gorzej z długimi maratonami - nogi bolą, plecy, stopy i brzusio od długiego chodzenia...za ciężko mi..a co będzie dalej..hmm
co do nuuudy - to jak narazie całymi dniami - jesli pogoda dopisuje siedze przed domem...(ale niedługo to się skończy, bo odbieramy mieszkanko na początku października i pozostanie ewentualnie balkon).... no i przeprowadzka...
pochłonieta jestem teraz naszym mieszkankiem - spooooro pracy nas czeka a grudzień już zapasem...więc zaczęliśmy wędrówki po sklepach...niestety jak narazie budowlanych....
co do ciuszków, też będę miała pożyczone od szwagierki, więc pozostanie dokupić to i owo - ale bez przesady...;)
ostatnio byliśmy z Mężem w Real'u- i z ciekawosci zerknęłam na cene Realowskich bodziaków.... o zgrozo!!! 18zł/szt !!!!! i aktycznie allegro przebija nawet te markety! no i o wiele lepsze gatunkowo (mam parę z uk bodziaków i śpiochów - od szwagierki i faktycznie jakość super)
co do nuuudy - to jak narazie całymi dniami - jesli pogoda dopisuje siedze przed domem...(ale niedługo to się skończy, bo odbieramy mieszkanko na początku października i pozostanie ewentualnie balkon).... no i przeprowadzka...
pochłonieta jestem teraz naszym mieszkankiem - spooooro pracy nas czeka a grudzień już zapasem...więc zaczęliśmy wędrówki po sklepach...niestety jak narazie budowlanych....
co do ciuszków, też będę miała pożyczone od szwagierki, więc pozostanie dokupić to i owo - ale bez przesady...;)
ostatnio byliśmy z Mężem w Real'u- i z ciekawosci zerknęłam na cene Realowskich bodziaków.... o zgrozo!!! 18zł/szt !!!!! i aktycznie allegro przebija nawet te markety! no i o wiele lepsze gatunkowo (mam parę z uk bodziaków i śpiochów - od szwagierki i faktycznie jakość super)
Ja dziś po wizycie malutka już 959gram wazy a mamusia 7kg na plusie hihi ale nie wiem gdzie mi sie to mieści bo jak mnie znajomi spotykają to mówią ze chyba nic nie przytyłam oprócz brzuszka oczywiście:) nawet po ciuchach widzę ze we wszystko sie mieszczę wszędzie tylko nie na brzuszku oczywiście :) a brzusio dość duży ale taki fajny :)
glukoza mi wyszła 79 także nie ma co sie martwic a i nie było tak źle tylko bardzo słodko:)
glukoza mi wyszła 79 także nie ma co sie martwic a i nie było tak źle tylko bardzo słodko:)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Cześć dziewczyny,
A ja dziś byłam u lekarza i w końcu po miesiącu zobaczyłam mojego maluszka :) waży już ok 900gr :) cieszę się że wszystko jest w porządku.
Lekarz powiedział mi że jeśli chcę iść do szkoły rodzenia to powinnam zastanowić się gdzie będę rodzić, bo to najlepsze rozwiązanie.
A ja nie wiem ;/ jak tak patrzę to większość wybiera się na Zaspę.
Co sądzicie na temat Wojewódzkiego? słyszałam różne opinie ;/
A ja dziś byłam u lekarza i w końcu po miesiącu zobaczyłam mojego maluszka :) waży już ok 900gr :) cieszę się że wszystko jest w porządku.
Lekarz powiedział mi że jeśli chcę iść do szkoły rodzenia to powinnam zastanowić się gdzie będę rodzić, bo to najlepsze rozwiązanie.
A ja nie wiem ;/ jak tak patrzę to większość wybiera się na Zaspę.
Co sądzicie na temat Wojewódzkiego? słyszałam różne opinie ;/

Linaa dużo zdrówka. Ja tez mam tą książke ale jeszcze nie zaczęłam czytać :/
Dagmarka glukoza 79, jak Ty to zrobiłaś ja taki wynik miałam jeszcze przed wypiciem tego świństwa a potem o zgrozo 152 :/ jesz słodycze ??
Co do szpitala to ja zastanawiam się nad Zaspą właśnie i Kliniczną. Mam lekarza z Klinicznej i w sumie jak leżałam na patologii to nie było jakoś strasznie, położne miłe...no ale zobaczymy jak wyjdzie.
Queen co do Wojewódzkiego to moje dwie kumpele rodziły tam w ostatnim czasie i w sumie były zadowolone.
Dagmarka glukoza 79, jak Ty to zrobiłaś ja taki wynik miałam jeszcze przed wypiciem tego świństwa a potem o zgrozo 152 :/ jesz słodycze ??
Co do szpitala to ja zastanawiam się nad Zaspą właśnie i Kliniczną. Mam lekarza z Klinicznej i w sumie jak leżałam na patologii to nie było jakoś strasznie, położne miłe...no ale zobaczymy jak wyjdzie.
Queen co do Wojewódzkiego to moje dwie kumpele rodziły tam w ostatnim czasie i w sumie były zadowolone.
Hej Dziewczyny, czy Wy też miewacie takie nagłe napady strachu? Wczoraj spacerowałam sobie z pieskiem pod blokiem i tak myślałam o ciąży, maleństwie i porodzie i naszedł mnie straszny strach przed tym co mnie czeka. Jakiś taki nieokreślony niepokój. Ponoć to w ciąży normalne, ale teraz jakoś mi tak smutno. Troszkę boję się porodu, bo nigdy w życiu nie byłam w szpitalu poza odwiedzianmi u rodziny czy znajomych. Wiem, że wszystko jest do przeżycia, zwłaszcza kiedy na świat ma przyjść tak wyczekiwana istotka, ale mimo wszystko strach jest. Czy sobie poradzę?
hej dziewczyny,
jako doświadczona mamusia mogę z całą pewnością powiedzieć każdej z Was - DACIE RADĘ! I to Wy będziecie najlepiej wiedziały co i jak zrobić z maluszkiem :-))
Ja np. pamiętam, słowa położnej ze szkoły rodzenia, MATKA WIE NAJLEPIEJ CZEGO POTRZEBUJE JEJ DZIECKO! Zapamiętałam to bardzo dobrze i przy pierwszej wizycie mojej mamy i teściowej i ich uwagach, że nie tak się nosi dziecko - tylko tak jak one na podusi- powtórzyłam delikatnie im zapamiętane słowa. Chyba zrozumiały, bo dały spokój i oszczędziły mi swoich rad....Daliśmy z mężem radę ze wszystkim, fakt, że też sie baliśmy pierwszej kąpieli, nocek, karmienia itd. to normalne, ale dacie radę dziewczyny napewno.
Tak z innej beczki jaie macie sposoby na ból gardła,. wczoraj byłam w przychodni z synkiem i było mnóstwo dzieciaczków w poczekalni chorych, dzisiaj budzę się z palącym gardłem.
Mam jakieś leki homeopatyczne i miód, cytrynkę, ale może któraś zna lepsze sposoby?
Pozdrawiam
jako doświadczona mamusia mogę z całą pewnością powiedzieć każdej z Was - DACIE RADĘ! I to Wy będziecie najlepiej wiedziały co i jak zrobić z maluszkiem :-))
Ja np. pamiętam, słowa położnej ze szkoły rodzenia, MATKA WIE NAJLEPIEJ CZEGO POTRZEBUJE JEJ DZIECKO! Zapamiętałam to bardzo dobrze i przy pierwszej wizycie mojej mamy i teściowej i ich uwagach, że nie tak się nosi dziecko - tylko tak jak one na podusi- powtórzyłam delikatnie im zapamiętane słowa. Chyba zrozumiały, bo dały spokój i oszczędziły mi swoich rad....Daliśmy z mężem radę ze wszystkim, fakt, że też sie baliśmy pierwszej kąpieli, nocek, karmienia itd. to normalne, ale dacie radę dziewczyny napewno.
Tak z innej beczki jaie macie sposoby na ból gardła,. wczoraj byłam w przychodni z synkiem i było mnóstwo dzieciaczków w poczekalni chorych, dzisiaj budzę się z palącym gardłem.
Mam jakieś leki homeopatyczne i miód, cytrynkę, ale może któraś zna lepsze sposoby?
Pozdrawiam
hej:)
co do wczesniejszych wypowiedzi... :)
ja mam brzuch już jak do porodu (ale i tak mi się podoba) w przeciwienstwie do tyłeczka, bo tu poszły chyba pozostałe kg...a juz przytyłam 10 no i az strach pomyslec....a dopiero co zauwazam zwiekszony apetyt i tycie dopiero się zacznie! :/
jesli chodzi o strach przed...tym co nas czeka... to mam obawy również...o to, jak sobie poradzę z akiem małym człowieczkiem?!?
ale najbardziej boję się, jak podołam temu...zeby wychowac dzidziusia na "porzadnego, uczciwego" człowieka?1 tyle razy, jak widze mlodych rodziców ipowtarzam sobie ...ja to zrobiłabym inaczej, nie chcialabym aby moje dziecko bylo taie i taie.....ale przecież ja równiez bede pewnie popełniala masę błedów, ale czy bede je dostrzegała i umiała naprawić? czy będe dobra mama??
mam wrazenie, ze moj 26letni bagaż doswiadczenia, to nic.i ze jestem jeszcze za mloda na matkę....a przeciez swiadomie zdecydowalimy sie na dziecko1 :) oj, tak mi czasem smutno:)
powiedzcie, ze tez tak macie..plissss... :P
ale wiem tez, ze MUSZĘ DAĆ sobie radę i ze na pewno DAM RADĘ...bo to będzie moje...nasze maleństwo! ;) ;) :)
co do wczesniejszych wypowiedzi... :)
ja mam brzuch już jak do porodu (ale i tak mi się podoba) w przeciwienstwie do tyłeczka, bo tu poszły chyba pozostałe kg...a juz przytyłam 10 no i az strach pomyslec....a dopiero co zauwazam zwiekszony apetyt i tycie dopiero się zacznie! :/
jesli chodzi o strach przed...tym co nas czeka... to mam obawy również...o to, jak sobie poradzę z akiem małym człowieczkiem?!?
ale najbardziej boję się, jak podołam temu...zeby wychowac dzidziusia na "porzadnego, uczciwego" człowieka?1 tyle razy, jak widze mlodych rodziców ipowtarzam sobie ...ja to zrobiłabym inaczej, nie chcialabym aby moje dziecko bylo taie i taie.....ale przecież ja równiez bede pewnie popełniala masę błedów, ale czy bede je dostrzegała i umiała naprawić? czy będe dobra mama??
mam wrazenie, ze moj 26letni bagaż doswiadczenia, to nic.i ze jestem jeszcze za mloda na matkę....a przeciez swiadomie zdecydowalimy sie na dziecko1 :) oj, tak mi czasem smutno:)
powiedzcie, ze tez tak macie..plissss... :P
ale wiem tez, ze MUSZĘ DAĆ sobie radę i ze na pewno DAM RADĘ...bo to będzie moje...nasze maleństwo! ;) ;) :)
Dzięki za lecznicze pomysły - wieczorkiem spróbuję czosnek i ciepłe skarpety :-))
Aniewa, dasz radę. Myślę, że każda z nas ma te same obawy co do wychowania dziecka na dobrego człowieczka.
Ja mam już synka 8-letniego i czasami jest trudno coś mu wytłumaczyć. To są codzienne obawy,zeby wyrósł na dobrego człowieka, codziennie się zastanawiam, czy to lub tamto robię dobrze, czy nie za dużo mu pozwalam, czy nie rozpieszczam za bardzo, czy kiedyś nie wpadnie w złe towarzystwo?????
To normalne, błędy się na pewno popełni, tylko żeby nie były zbyt bolesne w skutkach ;-))
Dzisiaj kilka razy dzienne słyszę: Kocham Cię mamo, ale czy tak będzie zawsze? Bardzo bym chciała....
Aniewa, dasz radę. Myślę, że każda z nas ma te same obawy co do wychowania dziecka na dobrego człowieczka.
Ja mam już synka 8-letniego i czasami jest trudno coś mu wytłumaczyć. To są codzienne obawy,zeby wyrósł na dobrego człowieka, codziennie się zastanawiam, czy to lub tamto robię dobrze, czy nie za dużo mu pozwalam, czy nie rozpieszczam za bardzo, czy kiedyś nie wpadnie w złe towarzystwo?????
To normalne, błędy się na pewno popełni, tylko żeby nie były zbyt bolesne w skutkach ;-))
Dzisiaj kilka razy dzienne słyszę: Kocham Cię mamo, ale czy tak będzie zawsze? Bardzo bym chciała....
Cześć dziewczyny
Ja też coraz bardziej odczuwam strach jak to wszystko będzie wyglądało.Trudno mi sobie wyobrazić że aż tak bardzo zmieni się już się zmieniło życie.Wcześniej wszystko było takie proste a teraz?Taka ogromna odpowiedzialność.Też świadomie zdecydowaliśmy się na dziecko ale pomimo to jest ten nieokreślony strach.
Ja też coraz bardziej odczuwam strach jak to wszystko będzie wyglądało.Trudno mi sobie wyobrazić że aż tak bardzo zmieni się już się zmieniło życie.Wcześniej wszystko było takie proste a teraz?Taka ogromna odpowiedzialność.Też świadomie zdecydowaliśmy się na dziecko ale pomimo to jest ten nieokreślony strach.
no właśnie sylwia...ten nieokreslony strach...
jak do tej pory....nie balam sie porodu ;) nie, bo nie wiem...co mnie czeka :P
ale po opowiesciach mojej siostry, która wczoraj asystowała przy porodzie....zaczelam się bac...bo ogolnie to nie jestem odporna na bol :(
a ta dziewczna ktora wczoraj rodzila...krzyczala na caly szpital...rany az się boję, ze tez tak bede...a nie chce, ale to silniejsze...bo ja zawsze jecze, stekam :P :P o rany
jak do tej pory....nie balam sie porodu ;) nie, bo nie wiem...co mnie czeka :P
ale po opowiesciach mojej siostry, która wczoraj asystowała przy porodzie....zaczelam się bac...bo ogolnie to nie jestem odporna na bol :(
a ta dziewczna ktora wczoraj rodzila...krzyczala na caly szpital...rany az się boję, ze tez tak bede...a nie chce, ale to silniejsze...bo ja zawsze jecze, stekam :P :P o rany
Dziewczyny co do strachu to niestety też nie jest mi obcy. Najbardziej boję się czy sobie poradzę zmaleństwem czy będę wiedziała co robić :/
Za to, przynajmniej na razie, nie boję się porodu. Mogę słuchać, czytać relacje i jakoś wcale mnie to nie rusza. A to moje pierwsze dziecko :)
Pewnie potem się to zmieni i będę panikowała tak, że będziecie miały mnie dosyć :) hihi
Za to, przynajmniej na razie, nie boję się porodu. Mogę słuchać, czytać relacje i jakoś wcale mnie to nie rusza. A to moje pierwsze dziecko :)
Pewnie potem się to zmieni i będę panikowała tak, że będziecie miały mnie dosyć :) hihi
Ja pamiętam, że też porodu za bardzo się nie bałam. Wiedziałam wcześniej, że będę miała cesarkę ze znieczuleniem ZOP, dużo czytałam na ten temat także nic nie było w stanie mnie zaskoczyć.
No może tempo jak to się wszystko błyskawicznie działo:-))
Myślę, że jesli się dużo wie i jest się świadomym co to oród - nawet książkowo- to już połowa stresu mniej.
Będzie dobrze...:-))
No może tempo jak to się wszystko błyskawicznie działo:-))
Myślę, że jesli się dużo wie i jest się świadomym co to oród - nawet książkowo- to już połowa stresu mniej.
Będzie dobrze...:-))
wtrace sie, ale ostatni o myslalam, ze jak bylabym 2x w ciazy to jakbym chciala aby wygladalo moj porod i pierwsze dni z nowa dzidzia, hmmm mam nadzieje, ze bedzie duzo lzej niz z Blanka, porodu sie nie balam, ale jak odeszly wody to bylam w panice troszke...a poradzic to trzeba i pamietac swiete slowa: JA JESTEM NAJLEPSZA MAM DLA MOJEGO DZIECKA:-)
a ja balam sie, ze dziecka nie bede umiala przebrac itp, ale po tygodniu nie bylo z tym problemow, ubrac dzidzie tez, pamietyam, ze w szpitalu jak lezalam, a w sumie lezelismy razem tydzien, co w UK jest niespotykane, top pielegniary bardzo wspieraly matki, ojcowie - moj ich nie lubil, bo zawsze podchodzily i cos poprawily, z tego wszystkiego maz nie byl w stanie podjac decyzji, zeby mloda zaszczepic np na gruzlice, bo bal sie ich po prostu hihi...
a ja balam sie, ze dziecka nie bede umiala przebrac itp, ale po tygodniu nie bylo z tym problemow, ubrac dzidzie tez, pamietyam, ze w szpitalu jak lezalam, a w sumie lezelismy razem tydzien, co w UK jest niespotykane, top pielegniary bardzo wspieraly matki, ojcowie - moj ich nie lubil, bo zawsze podchodzily i cos poprawily, z tego wszystkiego maz nie byl w stanie podjac decyzji, zeby mloda zaszczepic np na gruzlice, bo bal sie ich po prostu hihi...
właśnie wróciłam od lekarza i obciążenie glukozą jest dobre , wyniki dobre , dziewczynka się potwierdziło po raz trzeci :) będzie mała Hania :)
lekarz był zadowolony z takiego przebegu ciąży , narazie nadal do pracy
lekarz powiedział że dobrze wyglądam przytyłam od ostatniej wizyty kilogram ale i tak narazie od poczatku ciazy 6 kg na minusie plus teraz jeden to i tak 5 mniej niż przed ciąża :)
lekarz był zadowolony z takiego przebegu ciąży , narazie nadal do pracy
lekarz powiedział że dobrze wyglądam przytyłam od ostatniej wizyty kilogram ale i tak narazie od poczatku ciazy 6 kg na minusie plus teraz jeden to i tak 5 mniej niż przed ciąża :)
Witajcie dziewczyny,
własnie wróciłam ze szpitala, leżałam od piatku do dziś na patologi ciąży. Zaraziłam sie od kolezanki i jej synka (nic nie wspomnieli ze choruja tzn koniec choroby przechodza) rotawirusem..Lekarze to określili jako nieżyt żołątka czy jakos tak.. Kilka razy bylam zatruta ale czegos takiego nigdy nie przeżyłam..
Takze trafilam tam o 4 rano w piątkową noc.
Z dzidzią wszystko dobrze i ja mam również bardzo dobre wyniki.
Powiem wam dziewczyny ze zadna szkoła rodzenia nie nauczy mnie tego czego nauczyłam i naoglądałam się tam przez te cztery dni..
Juz teraz wiem jak wygląda po kolei poród, jego fazy i inne cuda. Dziewczyny opisywały swój ból i wcześniejsze porody.
Na 90% zdecyduje sie tam rodzić, rewelacyjne położne, pielegniarki i lekarze.
Wieczorkiem nadrobie wątek a teraz ide zjęśc porządny obiadek :) pozdrawiam
własnie wróciłam ze szpitala, leżałam od piatku do dziś na patologi ciąży. Zaraziłam sie od kolezanki i jej synka (nic nie wspomnieli ze choruja tzn koniec choroby przechodza) rotawirusem..Lekarze to określili jako nieżyt żołątka czy jakos tak.. Kilka razy bylam zatruta ale czegos takiego nigdy nie przeżyłam..
Takze trafilam tam o 4 rano w piątkową noc.
Z dzidzią wszystko dobrze i ja mam również bardzo dobre wyniki.
Powiem wam dziewczyny ze zadna szkoła rodzenia nie nauczy mnie tego czego nauczyłam i naoglądałam się tam przez te cztery dni..
Juz teraz wiem jak wygląda po kolei poród, jego fazy i inne cuda. Dziewczyny opisywały swój ból i wcześniejsze porody.
Na 90% zdecyduje sie tam rodzić, rewelacyjne położne, pielegniarki i lekarze.
Wieczorkiem nadrobie wątek a teraz ide zjęśc porządny obiadek :) pozdrawiam
Dzisiaj taka pogoda, że depresyjnie, ale jedno wiem napewno: Każda Matka wie intuicyjnie co jest najlepsze dla jej dziecka. Przy pierwszym dziecku też się bałam, że sobie nie poradzę, teraz bardziej się boję porodu, bo uwierzcie mi, ale wszystko co macie zrobić przy maleństwu przychodzi samo i intuicyjnie.
To ja to chyba inna jestem :) Ani w pierwszej ciąży ani teraz zupełnie niczego się nie boję, może to zasługa tego, ze mając lat 16 urodził się mój brat a potem byłam opiekunką chłopca przez 3 lata. Poród miałam całkiem niezły więc teraz także jestem spokojna :) Zupełnie nic mnie nie przeraża, no może jedynie to czy wszystko z córką będzie ok no ale trzeba wierzyć że tak będzie :) Trzymajcie się dziewczyny opieka jest na prawdę mało skomplikowana :)
Dziś wybieram się do lekarza na usg w końcu po 1,5 miesiąca zobaczę moja kruszynkę już nie mogę się doczekać :)
Dziś wybieram się do lekarza na usg w końcu po 1,5 miesiąca zobaczę moja kruszynkę już nie mogę się doczekać :)
A ja wczoraj byłam na zajęciach SR i miałyśmy ćwiczyć parcie ;-), no i powiem Wam, że dopiero po tym się zestresowałam. To takie realne i już tak blisko...brrr No porodu to się boję. Opieki nad maluszkiem nie. Też myślę, że to przyjdzie naturalnie, intuicyjnie. Zresztą jakieś doświadczenie mam - mam siostrzeńców, no i obserwuję koleżanki.
Justa - to mówisz, że było ok w Redłowie? Ja już sama nie wiem gdzie rodzić. Raz przeraża mnie Redłowo - z względu na hardcorowe historie, raz myślę sobie, że nie może być gorzej od innych szpitali. No ale myślałam nad Kliniczną z uwagi na znieczulenie...ach nie wiem...
Aaaa, któraś pisała że ma elektroniczną wersję książki "język niemowlat" - czy mogłabym prosić o przysłanie?
Justa - to mówisz, że było ok w Redłowie? Ja już sama nie wiem gdzie rodzić. Raz przeraża mnie Redłowo - z względu na hardcorowe historie, raz myślę sobie, że nie może być gorzej od innych szpitali. No ale myślałam nad Kliniczną z uwagi na znieczulenie...ach nie wiem...
Aaaa, któraś pisała że ma elektroniczną wersję książki "język niemowlat" - czy mogłabym prosić o przysłanie?
Cześć Dziewczyny,
ale dziś pogoda depresyjna :/
Justa2684 myślałam,że leżałaś na Zaspie bo jakoś mi się kojarzyło, że tam chciałaś rodzić i tam do SR chodzisz.
Dziewczyny powiedźcie czy za takie znieczulecie coś się dodatkowo płaci bo nie wiem ?
Michałowa mogę wysłać Ci Język niemowląt ale w profilu nie ma twojego adresu.
ale dziś pogoda depresyjna :/
Justa2684 myślałam,że leżałaś na Zaspie bo jakoś mi się kojarzyło, że tam chciałaś rodzić i tam do SR chodzisz.
Dziewczyny powiedźcie czy za takie znieczulecie coś się dodatkowo płaci bo nie wiem ?
Michałowa mogę wysłać Ci Język niemowląt ale w profilu nie ma twojego adresu.
ja miała już tę "przyjemnośc" bycia w Wojewódzkim na ostrym dyżurze - i wiem, że nie chcę tam rodzić... olewali mnie a ja cierpiałam siedząc 4 godziny na niewygodnej drewnianej ławie w poczekalni - szlak mnie i Męża trafiał! - gdybym się nie dopominała i niedopytywała bezczelnie to pewnie dłuużej bym tam zabawiła ;/
Wszyscy, których znam rodzili na Klinicznej i ją właśnie polecaja - pewnie wybiorę właśnie ten szpital, bo Mąż będzie miał blisko do szpitala z mieszkanka i pracy - a to będzie zima....Po drugie moja Pani doktor własnie tam pracuje - nawet gdyby nie było jej przy porodzie - to zawsze będę miała poczucie, że choć ją znam i pewnie spotkam na jej dyżurze...
Zastanawiałam się jak tam to wszystko wygląda na tej Klinicznej- sale, porodówka...wiem, że porodówka odnowiona ale czy sale? - zreszta 3 dni (oby tylko tyle) jakoś da się wytrzymac - tylko męczy mnie opinia, że goście moga wchodzić i wychodzić gromadami ile razy chcą.. jak pomyśle,że będą zimno przynosić, i chuchac..smarkać i kichać - co nieuniknione a maluszki przecież są przy matkach to aż mnie ściska!
takie wizyty rodzinne powinni odpuścić sobie - jak dla mnie to najwazniejsze by Mąż przychodził... reszta przecież może zaczekac tych pare dni! A co do ciuszków i kosmetyków dla maluszka - wszystko trzeba mieć swoje na Klinicznej?
Nad Zaspą też się zastanawiałam (podobno ładna, dobra opieka i nie ma wycieczek)- ogólnie na początku nie chciałam w ogóle myśleć o znieczuleniu zewnątrzoponowym - ale poczytałam sobie na ten temat i teraz wstępnie się na nie zdecydowała - bo po co cierpieć skoro można urodzić i nie mieć w pamięci tego okrutnego bólu... - ale zaobaczymy jak to będzie w trakcie porodu...
teraz najawazniejsze to to by wszystko poszło dobrze- zniosę wszystko oby było bez komplikacji!
Wszyscy, których znam rodzili na Klinicznej i ją właśnie polecaja - pewnie wybiorę właśnie ten szpital, bo Mąż będzie miał blisko do szpitala z mieszkanka i pracy - a to będzie zima....Po drugie moja Pani doktor własnie tam pracuje - nawet gdyby nie było jej przy porodzie - to zawsze będę miała poczucie, że choć ją znam i pewnie spotkam na jej dyżurze...
Zastanawiałam się jak tam to wszystko wygląda na tej Klinicznej- sale, porodówka...wiem, że porodówka odnowiona ale czy sale? - zreszta 3 dni (oby tylko tyle) jakoś da się wytrzymac - tylko męczy mnie opinia, że goście moga wchodzić i wychodzić gromadami ile razy chcą.. jak pomyśle,że będą zimno przynosić, i chuchac..smarkać i kichać - co nieuniknione a maluszki przecież są przy matkach to aż mnie ściska!
takie wizyty rodzinne powinni odpuścić sobie - jak dla mnie to najwazniejsze by Mąż przychodził... reszta przecież może zaczekac tych pare dni! A co do ciuszków i kosmetyków dla maluszka - wszystko trzeba mieć swoje na Klinicznej?
Nad Zaspą też się zastanawiałam (podobno ładna, dobra opieka i nie ma wycieczek)- ogólnie na początku nie chciałam w ogóle myśleć o znieczuleniu zewnątrzoponowym - ale poczytałam sobie na ten temat i teraz wstępnie się na nie zdecydowała - bo po co cierpieć skoro można urodzić i nie mieć w pamięci tego okrutnego bólu... - ale zaobaczymy jak to będzie w trakcie porodu...
teraz najawazniejsze to to by wszystko poszło dobrze- zniosę wszystko oby było bez komplikacji!
Justa cieszę się, że masz pozytywne wrażenia po Redlowie bo ja tam będę rodzić.
Michałowa i wszystkie dziewczyny które są zainteresowane znieczuleniem na klinicznej, to mam informacje od mojej bratowej, która rodziła na klinicznej 3 miesiące temu.
A więc tak:
bratowa dostała znieczulenie całkiem za friko, ale mówi, że i tak ja bolało, więc nie wie jakby bolało, gdyby nie dostała. Natomiast razem z nią rodziła dziewczyna, która bardzo chciala dostać znieczulenie, a ponoć to jedyny szpital w trojmieście gdzie to znieczulenie można dostać, ale nie dostała, ponieważ lekarze powiedzieli jej że akcja porodowa idzie u niej zbyt wolno i znieczulenie tylko by ją zatrzymało.
Tak więc wniosek: o tym czy dostanie się znieczulenie na klinicznej nie decydujemy my- tylko lekarz który ocenia postęp akcji porodowej i czy znieczulenie jest potrzebne czy nie.
Michałowa i wszystkie dziewczyny które są zainteresowane znieczuleniem na klinicznej, to mam informacje od mojej bratowej, która rodziła na klinicznej 3 miesiące temu.
A więc tak:
bratowa dostała znieczulenie całkiem za friko, ale mówi, że i tak ja bolało, więc nie wie jakby bolało, gdyby nie dostała. Natomiast razem z nią rodziła dziewczyna, która bardzo chciala dostać znieczulenie, a ponoć to jedyny szpital w trojmieście gdzie to znieczulenie można dostać, ale nie dostała, ponieważ lekarze powiedzieli jej że akcja porodowa idzie u niej zbyt wolno i znieczulenie tylko by ją zatrzymało.
Tak więc wniosek: o tym czy dostanie się znieczulenie na klinicznej nie decydujemy my- tylko lekarz który ocenia postęp akcji porodowej i czy znieczulenie jest potrzebne czy nie.
Mój adres: aniabob@o2.pl
No właśnie ja też nie wiem czy na 100% wezmę znieczulenie, ale kurcze fajnie mieć świadomość, że jest taka opcja. W każdym szpitalu powinno tak być.
Cholera, cywilizowany kraj, a ból porodowy traktowany jest jak konieczność. Zęby leczy się ze znieczuleniem, a ból jest zdecydowanie mniejszy ;-).
No właśnie ja też nie wiem czy na 100% wezmę znieczulenie, ale kurcze fajnie mieć świadomość, że jest taka opcja. W każdym szpitalu powinno tak być.
Cholera, cywilizowany kraj, a ból porodowy traktowany jest jak konieczność. Zęby leczy się ze znieczuleniem, a ból jest zdecydowanie mniejszy ;-).
No właśnie z tym czy będzie miejsce czy nie to jak ruletka, wiem, że jeśli jest się pod opieką lekarza pracującego w danym szpitalu w którym chce się rodzić to nigdy nie odeślą zawsze miejsce się znajduje. Ale słyszałam, że potrafią odsyłać i to nie tylko na Klinicznej ale we wszystkich szpitalach :(
Zdecydowalam sie na Redłowo, ponieważ rodziców mam bardzo blisko szpitala a przyjechali po mnie w nocy.
Nie bylam na siłach sie spakowac w nocy, wiec mama musiala mi wszystko dowiezc, sama pomyślałam tylko o paście i szczotce do zębów i o moich lekach.
Opowiem Wam o dwóch z czterech porodach które widziałam.
Jedna dziewczyna przyjechała ze skurczami w sobote ok 21:30 a urodzila w niedziele ok 23:30. Miała cięzkie bóle krzyżowe i pomomo tego ze to jej trzecie dziecko to poród miała bardzo cięzki.
Natomiast druga dziewczyna po terminie dostala kroplowe oksy i po godzienie juz miala pelne rozwarcie. Po ok 2 godz zerknelysmy do niej na sale porodowa (bo byly drzwi uchylone :)) a ona wygladala jakby wrócila ze SPA, lezala sobie na boczku i pisala smska a maluszek obok niej machał łapkami i kręcił główką :) Pomachała do nas i się uśmiechnęła. Dodam że to jej pierwsze dziecko.
Takze są róże porody i nie ma znaczenia jaki szpital...
Jak łatwy poród to każdy szpital będzie dobry. A jak cięzki to zaczynają sie narwy i stres... Położne są cierpliwe ale jak każdy człowiek - do czasu...
Również słyszałam złe opinie o redłowie głównie od mojej sasiadki która leżała tam na patologi kilka tygodni. Moja sasiadka wyżej s****niż dupę ma i pewnie dlatego pielęgniarki za nią nie przepadały bo bardzo na nie narzekała.
Ale się rozpisałam! :) Mogłabym tak opowiadać i opowiadać! :)
Ach! i jeszcze jedna najważniejsza chyba sprawa. Mam tam bardzo dobrą koleżankę położną która naprawdę się mną zaopiekowała i zainteresowała.
Nie bylam na siłach sie spakowac w nocy, wiec mama musiala mi wszystko dowiezc, sama pomyślałam tylko o paście i szczotce do zębów i o moich lekach.
Opowiem Wam o dwóch z czterech porodach które widziałam.
Jedna dziewczyna przyjechała ze skurczami w sobote ok 21:30 a urodzila w niedziele ok 23:30. Miała cięzkie bóle krzyżowe i pomomo tego ze to jej trzecie dziecko to poród miała bardzo cięzki.
Natomiast druga dziewczyna po terminie dostala kroplowe oksy i po godzienie juz miala pelne rozwarcie. Po ok 2 godz zerknelysmy do niej na sale porodowa (bo byly drzwi uchylone :)) a ona wygladala jakby wrócila ze SPA, lezala sobie na boczku i pisala smska a maluszek obok niej machał łapkami i kręcił główką :) Pomachała do nas i się uśmiechnęła. Dodam że to jej pierwsze dziecko.
Takze są róże porody i nie ma znaczenia jaki szpital...
Jak łatwy poród to każdy szpital będzie dobry. A jak cięzki to zaczynają sie narwy i stres... Położne są cierpliwe ale jak każdy człowiek - do czasu...
Również słyszałam złe opinie o redłowie głównie od mojej sasiadki która leżała tam na patologi kilka tygodni. Moja sasiadka wyżej s****niż dupę ma i pewnie dlatego pielęgniarki za nią nie przepadały bo bardzo na nie narzekała.
Ale się rozpisałam! :) Mogłabym tak opowiadać i opowiadać! :)
Ach! i jeszcze jedna najważniejsza chyba sprawa. Mam tam bardzo dobrą koleżankę położną która naprawdę się mną zaopiekowała i zainteresowała.
Ale żeście mnie wystraszyły tymi rozmowami o szpitalach i porodach...jak do tej pory to w ogóle o tym nie myślałam i nie zastanawiałam sie gdzie chce rodzic myślałam ze jak zacznie sie akcja porodowa to po prostu pojedziemy najbliżej i już będzie jak będzie byle dzidzia była zdrowa a czy będzie bolec a będzie na pewno:) i jak pójdzie to ja nie wiem czy to tak wiele zależy od szpitala? chyba bardziej od opieki i od personelu na jaki sie trafi na oddziale i os nas samych tzn od naszego organizmu i od dzidzi i od tego po prostu jaki nam poród jest pisany
Słyszałam wiele opowieści o porodach od znajomych i w sumie żadna nie była zadowolona zawsze były jakieś "ale" także nie wiem sama czy mam szpital w którym bym chciała rodzic z wyboru
Nie wiem jak wy ale ja po porodzie nie spodziewam sie niczego przyjemnego i miłego także jestem przygotowana na największy ból w życiu a jak będzie mniejszy to sie mile rozczaruje:) i zobaczymy jak to będzie byle tylko dzidzia wyszła zdrowa :)
Słyszałam wiele opowieści o porodach od znajomych i w sumie żadna nie była zadowolona zawsze były jakieś "ale" także nie wiem sama czy mam szpital w którym bym chciała rodzic z wyboru
Nie wiem jak wy ale ja po porodzie nie spodziewam sie niczego przyjemnego i miłego także jestem przygotowana na największy ból w życiu a jak będzie mniejszy to sie mile rozczaruje:) i zobaczymy jak to będzie byle tylko dzidzia wyszła zdrowa :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Trochę zmienię temat :)
Dziewczyny powiedzcie mi ile należy kupić butelek na początek ?? czy lepiej kupić pojedyncze sztuki czy np taki zestaw startowy :
http://allegro.pl/avent-zestaw-startowy-0-bpa-butelki-smoczki-i1219200942.html
http://allegro.pl/tommee-tippee-zestaw-startowy-butelka-smoczek-i1214877873.html
Może doświadczone Mamuśki pomogą :)
Dziewczyny powiedzcie mi ile należy kupić butelek na początek ?? czy lepiej kupić pojedyncze sztuki czy np taki zestaw startowy :
http://allegro.pl/avent-zestaw-startowy-0-bpa-butelki-smoczki-i1219200942.html
http://allegro.pl/tommee-tippee-zestaw-startowy-butelka-smoczek-i1214877873.html
Może doświadczone Mamuśki pomogą :)
Z mojego doświadczenia wiem, że nie warto kupować dużego zestawu butelek a to dlatego, że moja córka np z Aventu pić nie chciała chyba nie pod pasował jej kształt smoczka. Dopiero TT zaakceptowała. Teraz mam 3 butelki po jednej TT, Avent i Dr Brown i będę próbować co jej podpasuje.
Co do laktatora miałam ręczny Avent i jeśli ściąganie ma być sporadyczne tylko w wyjątkowych sytuacjach to polecam. Natomiast w moim przypadku niestety ręczny laktator zaprzepaścił dłuższe niż 3 miesiące karmienie piersią :( Teraz zakupiłam elektryczny laktator Medela Swing bo gdyby znowu pojawiły się problemy z karmieniem to tak łatwo nie odpuszczę :)
Co do laktatora miałam ręczny Avent i jeśli ściąganie ma być sporadyczne tylko w wyjątkowych sytuacjach to polecam. Natomiast w moim przypadku niestety ręczny laktator zaprzepaścił dłuższe niż 3 miesiące karmienie piersią :( Teraz zakupiłam elektryczny laktator Medela Swing bo gdyby znowu pojawiły się problemy z karmieniem to tak łatwo nie odpuszczę :)
ja jako mamam butelkowa, to startowego nie kupowalam itp...radze kupic wiecej wiekszych butelek takich 250ml, bo male na krotko starczaja, ja korzystam z TT i MAM, ale canpol tez sa ok, szczegolnie niekapki...ja mialamm az za duzo
Mar-chew, wycieczki sa fajne, tylko, ja np. nie zogodzilam sie, bo mala byla pod lampami, mogl byc tylko maz, i ew. moja mam jakby byla wtedy, ale jesli rodzisz naturalnie, tro faktycznie mozesz nawet nie zdazyc na wycieczki, i te wszystkie kartki z gratulacjami, bardzo mi podobalo sie, a jak wrocilam to maz przystroil dom itp, z napisami welcome back itp.
a znieczulenia nie powinno sie bac, choc na SR powinni wam opowiedziec co i jak i zachowanie organizmu, bo w UK to robia...
Mar-chew, wycieczki sa fajne, tylko, ja np. nie zogodzilam sie, bo mala byla pod lampami, mogl byc tylko maz, i ew. moja mam jakby byla wtedy, ale jesli rodzisz naturalnie, tro faktycznie mozesz nawet nie zdazyc na wycieczki, i te wszystkie kartki z gratulacjami, bardzo mi podobalo sie, a jak wrocilam to maz przystroil dom itp, z napisami welcome back itp.
a znieczulenia nie powinno sie bac, choc na SR powinni wam opowiedziec co i jak i zachowanie organizmu, bo w UK to robia...
Ja miałam na początku tylko jedną małą butelkę z Aventu. Karmiłam piersią więc butelka była w razie"W", później do herbatki. Jak przeszłam na mleko modyfikowane to dokupiłam 2 duże butelki. Obecnie mamy 1 małą butelkę i 3 duże z tym jedna z uchwytami. Teraz także zamierzam kupić tylko małą butelkę Aventu, a później się zobaczy. Dziewczyny napiszcie czy słyszałyście coś na temat BECIKOWEGO?? Słyszałam już od kilku osób, że od przyszłego roku nie ma być wypłacane becikowe? Podobno chcą zrobić tak, że becikowe będzie się należało dopiero na trzecie dziecko? Kurcze ciekawe, bo jak termin porodu się przesunie a to będzie prawdą o tym becikowym to tak trochę szkoda tego tysiaka....
Trotka nic mi na ten temat nie wiadomo...ale to już by było chamstwo ze strony państwa...nie dość ze nie ma żadnego dofinansowania dla dzieci i tylko to marne becikowe to jeszcze tego chcą nas pozbawić? a ile rodzin zdecyduje sie na drugie a co dopiero na 3 dziecko... jeśli to co mówisz to prawda to już nie wiedza co wymyślić i na czym oszczędzać a z drugiej strony namawiają do rozmnażania bo niby nie ma kto zarabiać na przyszłe pokolenia...
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Dlatego napisałam o tym becikowym na forum, bo może ktoś wie coś więcej... Na początku słyszałam tylko, że mają coś zabrać ale nie byłam pewna czy chodzi o becikowe czy o rozliczenie PIT na dziecko. A w ostatnim czasie dotarło do mnie, że to właśnie becikowe. Nawet moja teściowa mówiła, że słyszała w telewizji na ten temat. Podobno są już jakieś przymiarki... Tylko ciekawe czy miało by to obowiązywać od przyszłego roku czy np dopiero dotyczyć kobiet, które zajdą w ciążę w 2011r. Mnie już chyba nic nie zdziwi skoro chcą wprowadzić podatki za brak dzieci.... Tylko ciekawe co z tymi małżeństwami co starają się latami o potomka i płacą grubą kasę na zabiegi i leczenie.... Trzeba będzie przedstawić zaświadczenie od lekarza czy jak???? Szkoda słów chore to nasze państwo.....
Dziewczyny mam do sprzedania akcesoria wyprawkowe dla mamy i maluszka- zostały po mojej ciąży- zapraszam serdecznie :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=181940
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=181940
Jestem po wizycie i moja córka waży 1135 g super się rozwija i wszystko jest w najlepszym porządku :)
Co do znieczulenia jest tak:
Na Klinicznej znieczulenie dostaje każda kobieta bez problemu z tym, że to zależy jak przebiega poród jeśli wszystko jest ok i poród postępuje takie znieczulenie ma sens. Jeśli poród się przedłuża to znieczulenie nie jest wskazane ponieważ wydłuża ono fazę porodu. Mój lekarz jest jak najbardziej za lecz tylko w pierwszym przypadku zawsze decyzja o ewentualnym znieczuleniu podejmowana jest indywidualnie. Jeśli chodzi o osoby z poza Gdańska to nie ma rejonizacji i jeśli porodówka ma miejsca nikogo nie odsyłają :)
Co do znieczulenia jest tak:
Na Klinicznej znieczulenie dostaje każda kobieta bez problemu z tym, że to zależy jak przebiega poród jeśli wszystko jest ok i poród postępuje takie znieczulenie ma sens. Jeśli poród się przedłuża to znieczulenie nie jest wskazane ponieważ wydłuża ono fazę porodu. Mój lekarz jest jak najbardziej za lecz tylko w pierwszym przypadku zawsze decyzja o ewentualnym znieczuleniu podejmowana jest indywidualnie. Jeśli chodzi o osoby z poza Gdańska to nie ma rejonizacji i jeśli porodówka ma miejsca nikogo nie odsyłają :)
Dziewczyny wy już o laktatorze myślicie a ja daleko w polu z wyprawką, na mojej liście jest na ostatnim miejscu :)
W zasadzie to mam już jakieś ciuszki, śpiworek czy kombinezon ale jak czytam wasze wątki to powinnam się chyba spiąć, potem mogę nie mieć sił :)
Co do znieczulenia to mój lekarz powiedział faktycznie na Klinicznej nie ma z nim problemu, w Wojewódzkim to już inna bajka, bo zależy czy anestezjolog akurat będzie miał czas ;/ a szkoda bo tam właśnie pracuje mój prowadzący i mam dylemat.
Jak tam wasz pęcherz? mój jest ciągle uciskany przez maluszka i czasem na ulicy mam wrażenie że nie wytrzymam :)
W zasadzie to mam już jakieś ciuszki, śpiworek czy kombinezon ale jak czytam wasze wątki to powinnam się chyba spiąć, potem mogę nie mieć sił :)
Co do znieczulenia to mój lekarz powiedział faktycznie na Klinicznej nie ma z nim problemu, w Wojewódzkim to już inna bajka, bo zależy czy anestezjolog akurat będzie miał czas ;/ a szkoda bo tam właśnie pracuje mój prowadzący i mam dylemat.
Jak tam wasz pęcherz? mój jest ciągle uciskany przez maluszka i czasem na ulicy mam wrażenie że nie wytrzymam :)

ja bym nie kupiła gdyby nie był po takiej przecenie... dopiero po porodzie bym oceniła czy potrzebuje...
miałam dzisiaj piękny sen o porodzie:) aż szkoda było się budzić...
co do pęcherza to czasem mam tak, że jak mi się mała na niego położy to muszę od razu do toalety... raz mnie nawet zaczęła po nim kopać (czy go pchać - nie wiem) to w ogóle myślałam, że popuszczę ;P
miałam dzisiaj piękny sen o porodzie:) aż szkoda było się budzić...
co do pęcherza to czasem mam tak, że jak mi się mała na niego położy to muszę od razu do toalety... raz mnie nawet zaczęła po nim kopać (czy go pchać - nie wiem) to w ogóle myślałam, że popuszczę ;P
hej:) co do wyprawki dla maluszka...to ja juz prawie wszystko mam :P
ciuszki od znajomej (i ani jednej rzeczy nie muszę kupowac:)
łóżeczko i śliczną pościel kupiłam w sklepie internetowym z przesyłką ekspresową
pozostaje najgorsze...bo wózek, i tu planuję do komisów się wybrac :)
no i jeszcze elementy do pielęgnacji itp. to zostawiam na pazdziernik-listopad...
kupuję raz jedną za jakis czas inna rzezc i to tak bardzo cieszy:) czuję,że zbliża się nadejscie maleństwa:)
ciuszki od znajomej (i ani jednej rzeczy nie muszę kupowac:)
łóżeczko i śliczną pościel kupiłam w sklepie internetowym z przesyłką ekspresową
pozostaje najgorsze...bo wózek, i tu planuję do komisów się wybrac :)
no i jeszcze elementy do pielęgnacji itp. to zostawiam na pazdziernik-listopad...
kupuję raz jedną za jakis czas inna rzezc i to tak bardzo cieszy:) czuję,że zbliża się nadejscie maleństwa:)
a ja muszę wkońcu zrobić sobie porządną liste co mam kupić jeszcze bo trzeba zacząć w październiku te zakupy a ja nie wiem właściwie co kupić mam żeby na poczatek było , wózek chciałam kupić dopiero jak się maleństwo urodzi ale problem jest z przewiezieniem maleństwa do domu bo będzie potrzebny fotelik a ja wózek chciałabym kupić odrazu w zestawie
Ja właśnie oglądam ten film o podnoszeniu dzieci i nie wiem czy bym tak potrafiła i czy czułabym ze to bezpieczne:/ tzn skoro mówią ze bezpieczne to pewnie i jest ale takie wygibasy z dzieckiem robić jak oglądam to juz mi sie wydaje ze zaraz mu sie ta dzidzia wysmyknie a co dopiero sama tak robić! czy któraś z Was juz próbowała tego na swoim lub innym dzidziusiu? bo tak sobie myślę ze to jednak facet jest silniejszy od nas raczki ma większe i dłonie i jemu chyba trochę łatwiej takie wygibasy robić i dobrze jak sie nie trzeba śpieszyć!
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Witam was babeczki:)
Agusia fajnie że dzidzia się rozwija i wszystko ok.
Ja dziś odebrałam wyniki glukozy jest 129 to ok.
Co do wyprawki to ja się do niej przybieram i tak naprawdę jeszcze nic nie mam.Wczoraj troszkę się rozczarowałam gdyż posegregowałam ciuszki od szwagierki i tak naprawdę jest tego niewiele.6śpiochów i mnóstwo kaftaników ani jednego pajaca i body kombinezon też za duży jej chłopczyk urodził się latem.Także czeka mnie też wydatek.
A czy ubranka też kupujecie na allegro?Cz warto kupować rozmiar 56 cz od razu przejść na 62?
Agusia fajnie że dzidzia się rozwija i wszystko ok.
Ja dziś odebrałam wyniki glukozy jest 129 to ok.
Co do wyprawki to ja się do niej przybieram i tak naprawdę jeszcze nic nie mam.Wczoraj troszkę się rozczarowałam gdyż posegregowałam ciuszki od szwagierki i tak naprawdę jest tego niewiele.6śpiochów i mnóstwo kaftaników ani jednego pajaca i body kombinezon też za duży jej chłopczyk urodził się latem.Także czeka mnie też wydatek.
A czy ubranka też kupujecie na allegro?Cz warto kupować rozmiar 56 cz od razu przejść na 62?
Sylwia ja kupuję i takie i takie czyli i 56/62 :) Kupuję bardzo dużo na allegro i są to rzeczy używane :) Moja Pati urodziła się 51cm i 62 były dość spore dla niej także teraz jestem tez przygotowana na takie małe dziecko:) Po za tym powiem Ci, że to nie jest tak, że ubranko na 56 będzie za małe jeśli dziecko ma 57cm te ubranka są zawsze trochę większe :)
Mi też bardzo podoba się Mura ale zastanawiam się też nad Mutsy ... ale tak naprawde to na razie tylko w necie wózki oglądam :)
Ja dziś zaszalałam i byłam na krótkim spacerku - czytaj dom przychodnia - ale zawsze coś jeny jak super wyjść na dwór :D
Byłam na tej glukozie 75 da się przeżyć ale cukier przed wypiciem 88 boję się, że wyjdzie ponad 140 :/ no nic dziś popołudniu wyniki i zobaczymy.
Dziś 29 tc zaczęłam hurra już coraz bliżej :)
Ja dziś zaszalałam i byłam na krótkim spacerku - czytaj dom przychodnia - ale zawsze coś jeny jak super wyjść na dwór :D
Byłam na tej glukozie 75 da się przeżyć ale cukier przed wypiciem 88 boję się, że wyjdzie ponad 140 :/ no nic dziś popołudniu wyniki i zobaczymy.
Dziś 29 tc zaczęłam hurra już coraz bliżej :)
to chyba sobie szybciutko kupie
dziewczyny a macie moze liste co na poczatek najpotrzebniejszego trzeba kupic łacznie z kosmetykami i rzeczami dla mnie bo jakos nie moge swojej listy utworzyc jakos tak nie wiem czy wszystko odrazu sie przyda i nie chcialabym marnowac pieniedzy , zawsze mozna cos jeszcze pozniej dokupic jak zabraknie
dziewczyny a macie moze liste co na poczatek najpotrzebniejszego trzeba kupic łacznie z kosmetykami i rzeczami dla mnie bo jakos nie moge swojej listy utworzyc jakos tak nie wiem czy wszystko odrazu sie przyda i nie chcialabym marnowac pieniedzy , zawsze mozna cos jeszcze pozniej dokupic jak zabraknie
Ja używam Musteli jakoś od 3 miesiąca powinno sie 2 razy dziennie ja oczywiście zapominam i najczęściej tylko z rana sie smaruje na razie nie mam rozstępów na brzuszku a na piersiach mam stare, ale nie wiem czy brak nowych to zasługa Musteli czy po prostu nie mam skłonności do rozstępów.
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Wydaje mi się że jeśli ktoś ma skłonności do rozstępów to i tak będzie je miał.Ja na razie nie zauważyłam u siebie ale myślę że to tylko kwestia czasu,ponieważ mam już stare rozstępy na piersiach.W tej chwili używam Ziajka mama żałuję kasy na jakieś drogie kosmetyki.Przekonałam się że drogie nie zawsze znaczy lepsze a szczególnie kremy.
Agusia:) zdradź jakie minusy Mutsego wg Ciebie??
Co do rozstępów też jestem zdania, że jak ktoś ma tendencje to żaden krem cudu nie zdziała. Ja na razie nie mam ale brzuch mnie mocno swędzi i non stop go nawilżam oliwką :)
Co do listy zakupów to wkleje moją roboczą wersję :
UBRANKA:
- body z długim rękawem – 6 sztuk,
- body z krótkim rękawem – 3 sztuk,
- kaftaniki z długim rękawem – 3 sztuki,
- pajacyki rozpinane na całej długości – 6 sztuk / bawełniane /,
- pajacyki/śpioszki welurowe – 2 sztuki,
- sweterek – 1 sztuka,
- cieplejsza bluza – 1 sztuka,
- spodenki dresowe – 2 sztuki,
- łapki niedrapki – 2 sztuki,
- skarpetki – 6 sztuk,
- czapeczki – 2 sztuki / cienkie do szpitala, po kąpieli /,
- czapka – 1 sztuka /ciepła na dwór /,
- kombinezon – 2 sztuki / jeden welurowy a drugi gruby /,
AKCESORIA:
- łóżeczko,
- materacyk,
- klinik,
- ceratka na materac,
- prześcieradło – 2 sztuki,
- ochraniacz do łóżeczka lub cała pościel, ???
- kocyki – 2 sztuki /jeden grubszy i jeden cienki np. polarowy/,
- rożek/becik,
- śpiworek do spania, ???
- przewijak,
- pieluszki tetrowe – 10 sztuk,
- fotelik samochodowy,
- wózek,
PIELĘGNACJA:
- wanienka,
- wkład do wanienki , ???
- ręczniki – 3 sztuki / dwa z kapturkiem i jeden zwykły/,
- myjka do kąpieli,
- mydełko lub płyn do kąpieli,
- oliwka,
- husteczki nawilżone,
- waciki,
- patyczki do uszu,
- sudokrem lub coś innego do pupy,
- szczoteczka do włosów,
- coś do obcinania paznokci,
- zestaw do przemywania pępka – 70% spirytus lub Gencjana,
- sól fizjologiczna,
- frida do nosa lub gruszka,
- termometr,
- pieluchy jednorazowe,
- proszek do prania dla dzieci,
KARMIENIE:
- butelki do karmienia – 3 sztuki,
- szczotka do mycia butelek,
- smoczki uspokajacze – 2 sztuki,
CO POTRZEBA DLA MAMY:
- wkładki laktacyjne,
- wkłady poporodowe,
- podpaski,
- majtki jednorazowe,
- tantum rosa w saszetkach,
Może doradzicie czego brakuje a co zbędne :)
Co do rozstępów też jestem zdania, że jak ktoś ma tendencje to żaden krem cudu nie zdziała. Ja na razie nie mam ale brzuch mnie mocno swędzi i non stop go nawilżam oliwką :)
Co do listy zakupów to wkleje moją roboczą wersję :
UBRANKA:
- body z długim rękawem – 6 sztuk,
- body z krótkim rękawem – 3 sztuk,
- kaftaniki z długim rękawem – 3 sztuki,
- pajacyki rozpinane na całej długości – 6 sztuk / bawełniane /,
- pajacyki/śpioszki welurowe – 2 sztuki,
- sweterek – 1 sztuka,
- cieplejsza bluza – 1 sztuka,
- spodenki dresowe – 2 sztuki,
- łapki niedrapki – 2 sztuki,
- skarpetki – 6 sztuk,
- czapeczki – 2 sztuki / cienkie do szpitala, po kąpieli /,
- czapka – 1 sztuka /ciepła na dwór /,
- kombinezon – 2 sztuki / jeden welurowy a drugi gruby /,
AKCESORIA:
- łóżeczko,
- materacyk,
- klinik,
- ceratka na materac,
- prześcieradło – 2 sztuki,
- ochraniacz do łóżeczka lub cała pościel, ???
- kocyki – 2 sztuki /jeden grubszy i jeden cienki np. polarowy/,
- rożek/becik,
- śpiworek do spania, ???
- przewijak,
- pieluszki tetrowe – 10 sztuk,
- fotelik samochodowy,
- wózek,
PIELĘGNACJA:
- wanienka,
- wkład do wanienki , ???
- ręczniki – 3 sztuki / dwa z kapturkiem i jeden zwykły/,
- myjka do kąpieli,
- mydełko lub płyn do kąpieli,
- oliwka,
- husteczki nawilżone,
- waciki,
- patyczki do uszu,
- sudokrem lub coś innego do pupy,
- szczoteczka do włosów,
- coś do obcinania paznokci,
- zestaw do przemywania pępka – 70% spirytus lub Gencjana,
- sól fizjologiczna,
- frida do nosa lub gruszka,
- termometr,
- pieluchy jednorazowe,
- proszek do prania dla dzieci,
KARMIENIE:
- butelki do karmienia – 3 sztuki,
- szczotka do mycia butelek,
- smoczki uspokajacze – 2 sztuki,
CO POTRZEBA DLA MAMY:
- wkładki laktacyjne,
- wkłady poporodowe,
- podpaski,
- majtki jednorazowe,
- tantum rosa w saszetkach,
Może doradzicie czego brakuje a co zbędne :)
Aniak minusy jak dla mnie to:
-duża waga
-dość mała spacerówka tzn niska i dziecko w wieku nie całych 2 lat już wadzi główką o budkę
-możliwość zamontowania oryginalnej foli przeciwdeszczowej tylko w kierunku przodem do kierunku jazdy w drugą stronę nie pasuje. Chodzi o spacerówkę
- w modelu Urban Rider bo taki miałam kiedy spacerówka jest ustawiona przodem do rodzica większemu dziecku spadają nóżki z podnóżka i haczą o koło.
-śniedzieje, zmienia kolor i brzydko wygląda po jakimś czasie srebrna część na rączce
-skórzana rączka lubi się przekręcać i wygląda to nie ładnie
-zarówno rączka skórzana jak i piankowa po jakimś czasie przesuwa się pozostawiając ubytek co również wygląda nie estetycznie.
To chyba na tyle.
-duża waga
-dość mała spacerówka tzn niska i dziecko w wieku nie całych 2 lat już wadzi główką o budkę
-możliwość zamontowania oryginalnej foli przeciwdeszczowej tylko w kierunku przodem do kierunku jazdy w drugą stronę nie pasuje. Chodzi o spacerówkę
- w modelu Urban Rider bo taki miałam kiedy spacerówka jest ustawiona przodem do rodzica większemu dziecku spadają nóżki z podnóżka i haczą o koło.
-śniedzieje, zmienia kolor i brzydko wygląda po jakimś czasie srebrna część na rączce
-skórzana rączka lubi się przekręcać i wygląda to nie ładnie
-zarówno rączka skórzana jak i piankowa po jakimś czasie przesuwa się pozostawiając ubytek co również wygląda nie estetycznie.
To chyba na tyle.
Dziewczyny czy odczuwacie skurcze? Ja od wczoraj mam dość intensywne skurcze.Myślałam że to przejdzie ale dziś jest tak jak wczoraj trochę to niepokojące ale już nie chce mi się lecieć z tym do lekarza cokolwiek się dzieje idę do lekarza aż głupio łazić tak często.Słyszałam że macica ćwiczy przed porodem może w moim przypadku tak jest.Tylko że te skurcze bolą.Chyba też powinnam zwolnić tempo ciągle coś robię wcale nie leżę a może tego mi trzeba.
ZALEZY JAKIE SĄ TO SKURCZE!!!!!!!!!JEŻELI SĄ BOLESNE I NIE PRZECHODZĄ TO JAK NAJSZYBCIEJ UDAJ SIĘ DO SZPITALA!!BO MOŻE ZAGRAŻAĆ CI PORÓD PRZEDWCZESNY!!!!!PAMIĘTAJ,ŻE JAK ROZPOCZNIE SIĘ NA DOBRE TO NIC NIE DA SIĘ ZROBIĆ!!!!!!!WIĘC LEPIEJ REAGOWAC WCZESNIEJ!
A MASZ POBOLEWANIA W DOLE BRZUCHA TA JAK PRZED OKRESEM?
A MASZ POBOLEWANIA W DOLE BRZUCHA TA JAK PRZED OKRESEM?
sylwia co do skurczy, to z pierwszej ciąży lekarz mówił mi tak, że jeśli skórcze są, ale gdy usiądziesz mijają to ok, nie ma problemu i tak jak dziewczyny piszą może ich być kilka na dobę. Mi nie mijały, więc musiałam byc na lekach i leżeć.
co do kliniku, to moja mała ulewała mocno, ale podłożyliśmy jej książki pod łóżeczko i też było ok. Wtedy nawet nie wiedziałam o klinie, teraz mam bo kuzynka mi dała, ale specjalnie bym go nie kupowała.
rozstępy - tak jak niektóre z Was używam naprzemian ziajki i oliwki, mam jednak wrażenie, że jeśli ktoś ma skłonności do rozstępów to i tak będzie je miał.
mój mały - siedzi przeważnie na pęcherzu i kopie cały czas, a zwłaszcza w nocy, gdy z leżenia wstaję do toalety ( niestety kilka razy w nocy ) napina się bardzo mocno, tak, że boli mnie całe podbrzusze i ciągnie krocze. Nie wiem czy to normalne, a wizytę mam dopiero za tydzień.
co do kliniku, to moja mała ulewała mocno, ale podłożyliśmy jej książki pod łóżeczko i też było ok. Wtedy nawet nie wiedziałam o klinie, teraz mam bo kuzynka mi dała, ale specjalnie bym go nie kupowała.
rozstępy - tak jak niektóre z Was używam naprzemian ziajki i oliwki, mam jednak wrażenie, że jeśli ktoś ma skłonności do rozstępów to i tak będzie je miał.
mój mały - siedzi przeważnie na pęcherzu i kopie cały czas, a zwłaszcza w nocy, gdy z leżenia wstaję do toalety ( niestety kilka razy w nocy ) napina się bardzo mocno, tak, że boli mnie całe podbrzusze i ciągnie krocze. Nie wiem czy to normalne, a wizytę mam dopiero za tydzień.
Nie chcę cię straszyć ale mnie bolało tylko podbrzusze tak jakbym miała miesiączkę i okazało się że szyjka się skróciła......szybko pojechałam do szpitala i leżałam 2 tygodnie przez 1,5 tygodnia miałam wlew ciągły dożylny z fenoterolu......ustąpiło.....zagrażał mi poród przedwczesny....ja na twoim miejscu pojechałabym teraz bo nie wiadomo co to naprawde jest!!!!!!!!!zbada cię lekarz i najwyżej powie że wszystko ok i pósci do domu.....nie ma co ryzykowac bo jak to zagrazający poród to moga ci wody płodowe odejść,a wtedy niewiele da się zrobic aby to zatrzymać
sylwia jamnie tez bolal brzuch ( przez kilka dni jak na okres) teraz rowniez mnei boli krocze;/ w srode bylam u lekarza i okazalo sie ze mam skorcze i skrocila mi sie szyjka.. mam brac nospe jak mi nei przejdzie mocniejsze leki.. nie wiem jak jest z rozwarciem w poneidzialek znowu ide do lekarza i musze powiedziec ze doszly do tego bole krocza jakby ciagniecie.. mam lezec ale niestety w caly week mam szkole wiec nie poleze:( rozmawialam z kolezanka i mowila mi ze ona wlasnie z takimi bolami wyladowala na patologi jak misca tylko ze lezala juz do konca ciazy.. musimy jak najmniej odpoczywac... to juz przeciez 3 trymestr sie zaczyna..
co do szpitala chcialabym rodzic na zaspie wszyscy znajomi i siostry tam rodzily i sa zadowolone ale znieczulenia nie dostaly..
ja jeszcze czekam na kupno roznych rzeczy... co do wozkow to tez jeszcze nie ogladalam, zaczne szalenstwo zakupowe w pazdzierniku jezeli mi na to sil wystarczy..
moglabym rowniez prosic o ksiazeczke agaell@wp.pl
co do szpitala chcialabym rodzic na zaspie wszyscy znajomi i siostry tam rodzily i sa zadowolone ale znieczulenia nie dostaly..
ja jeszcze czekam na kupno roznych rzeczy... co do wozkow to tez jeszcze nie ogladalam, zaczne szalenstwo zakupowe w pazdzierniku jezeli mi na to sil wystarczy..
moglabym rowniez prosic o ksiazeczke agaell@wp.pl
troszkę mnie nie było a już tyle zapisałyście!! :)
sylwia daj znać jak samopoczucie, ja na twoim miejscu poszłabym do szpitala na konsultację
dziś byliśmy z mężem na zakupy dla maleństwa i wydaliśmy ponad 400zl na "pierdołki" (tzn. te mniejsze rzezczy) rany ile to kosztuje! :/
marchew
co do rozmów z brzuchem..to az wstyd mówić, ale jakoś nie czuję takiej potrzeby, zeby coś jej opowiadac, czytac itp... rozmawiam tylko czasami..jak mocno kopie, jak wolamy tatusia...a tak to tez nie
ale i tak kocham moje małe maleństwo:) :) :)
sylwia daj znać jak samopoczucie, ja na twoim miejscu poszłabym do szpitala na konsultację
dziś byliśmy z mężem na zakupy dla maleństwa i wydaliśmy ponad 400zl na "pierdołki" (tzn. te mniejsze rzezczy) rany ile to kosztuje! :/
marchew
co do rozmów z brzuchem..to az wstyd mówić, ale jakoś nie czuję takiej potrzeby, zeby coś jej opowiadac, czytac itp... rozmawiam tylko czasami..jak mocno kopie, jak wolamy tatusia...a tak to tez nie
ale i tak kocham moje małe maleństwo:) :) :)
Sylwia lepiej podjechać sprawdzić te skurcze. Ja też miałam czego efektem była skracająca się szyjka i teraz leżę. Dużo odpoczywaj to pomaga :)
Co do rozmów z brzuszkiem to czasami jak maluch kopie to coś do niego powiem ale to wszystko :)
Ja odebrałam wyniki glukozy 142 ale byłam blisko :) w sumie to malutkie przekroczenie ale nie wiem co lekarka powie a zawsze coś ...
Co do rozmów z brzuszkiem to czasami jak maluch kopie to coś do niego powiem ale to wszystko :)
Ja odebrałam wyniki glukozy 142 ale byłam blisko :) w sumie to malutkie przekroczenie ale nie wiem co lekarka powie a zawsze coś ...
queen ma nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, bo te bole wczesniej nei wystepowaly...
jutro dam znac :)
sbj dziekuje bardzo za ksiazeczke:)
Dziewczyny jakie lozeczko wybralyscie czy juz kupilyscie zastanawiam sie teraz, mozez allegro.. chcialabym z szuflada, slyszalam ze jest przydatna, jakie jest wasze zdanie? i czy kupujecie z kompletem poscieli odrazu?
jutro dam znac :)
sbj dziekuje bardzo za ksiazeczke:)
Dziewczyny jakie lozeczko wybralyscie czy juz kupilyscie zastanawiam sie teraz, mozez allegro.. chcialabym z szuflada, slyszalam ze jest przydatna, jakie jest wasze zdanie? i czy kupujecie z kompletem poscieli odrazu?
Aguś no ja cały czas czuje to samo i nie wiem czy nie zadzwonić do mojego lekarza, choć było ok ostatnio. Dziś byłam na długich zakupach i ból dał o sobie znać, zaszalałam jednym słowem ;/
Co do łóżeczka to ja kupię na allegro, z szufladą bo mam mało miejsca w pokoju, a dodatkowe miejsce na pościel i pieluchy dla maluszka na pewno się przyda.
Czekam na wieści
Co do łóżeczka to ja kupię na allegro, z szufladą bo mam mało miejsca w pokoju, a dodatkowe miejsce na pościel i pieluchy dla maluszka na pewno się przyda.
Czekam na wieści

Ja na pierwsze pół roku mam kołyskę - dostałam w prezencie od przyjaciółki. Wygląda mniej więcej tak - jest śliczna.
http://allegro.pl/promocja-kolyska-lozeczko-pozytywka-kolcraft-i1224754361.html
Szkoda tylko, że dzidzia będzie się w niej mieściła tylko ok. pół roku.
No ale przynajmniej na pół roku odchodzi nam koszt łóżeczka. No i taka kołyska mniej miejsca zajmuje i dzięki kółkom będę mogła mieć małą na oku nawet w kuchni czy łazience :)
http://allegro.pl/promocja-kolyska-lozeczko-pozytywka-kolcraft-i1224754361.html
Szkoda tylko, że dzidzia będzie się w niej mieściła tylko ok. pół roku.
No ale przynajmniej na pół roku odchodzi nam koszt łóżeczka. No i taka kołyska mniej miejsca zajmuje i dzięki kółkom będę mogła mieć małą na oku nawet w kuchni czy łazience :)
Cześć dziewczyny ja dopiero dzisiaj wybieram się do mojego lekarza prowadzącego z tymi moimi skurczami.Myślałam że przejdzie ale jest ciągle to samo.I jeszcze na dodatek przeziębiłam się to ten mój wczorajszy spacerek.Boli gardło i lekki stan podgorączkowy.Najchętniej położyłabym się do szpitala wtedy bym odpoczęła a w domu niestety bez przerwy muszę chodzić i coś robić(brak wyrozumiałości otoczenia),niestety tak bywa:(
oj sylwia, szybciutko do lekarza i daj znać :)
my kupiliśmy łóżeczko z netu - sklep more4kids (taniej niż w sklepie, razem z przesyłką o 25 zl), zamawialiśmy w necie bo nigdzie w sklepach nie mieli na stanie zwykłego białego łóżeczka. kupilismy radek II białe i bardzo nam się podoba :)
mamy bardzo małą sypialnię i mielibśmy problemy z wysuwaniem szuflady pod łożeczkiem i zdecydowalismy się ze umiescimy pod łóżeczkiem kartoniki ozdobne, w których bede mogla trzymac dodatkowe rzeczy:)
na allegro i w sklepie internetowym- bardziej opłaca się kupić całe komplety (łóżeczko, matereac i posciel), porownywalam ceny ze sklepami i jest naprawdę taniej:)
my kupiliśmy łóżeczko z netu - sklep more4kids (taniej niż w sklepie, razem z przesyłką o 25 zl), zamawialiśmy w necie bo nigdzie w sklepach nie mieli na stanie zwykłego białego łóżeczka. kupilismy radek II białe i bardzo nam się podoba :)
mamy bardzo małą sypialnię i mielibśmy problemy z wysuwaniem szuflady pod łożeczkiem i zdecydowalismy się ze umiescimy pod łóżeczkiem kartoniki ozdobne, w których bede mogla trzymac dodatkowe rzeczy:)
na allegro i w sklepie internetowym- bardziej opłaca się kupić całe komplety (łóżeczko, matereac i posciel), porownywalam ceny ze sklepami i jest naprawdę taniej:)
No niestety dziewczyny, musimy teraz na siebie uważać. Wirusy są wszędzie. Nawet w sklepie jak ktoś za blisko mnie stoi to mam film że lecą na mnie, zwłaszcza ktoś zakatarzony ;/
Wczoraj byłam na zakupach po coś cieplejszego, jakiś płaszczyk i powiem wam że jest ciężko. W swoje się nie dopinam już :) i na szczęście udało mi się kupić w rozmiarze XL (ciekawe na jak długo). Typowo ciążowych ubrań oprócz spodni nie szukam bo są po prostu mega drogie ;/
Wczoraj byłam na zakupach po coś cieplejszego, jakiś płaszczyk i powiem wam że jest ciężko. W swoje się nie dopinam już :) i na szczęście udało mi się kupić w rozmiarze XL (ciekawe na jak długo). Typowo ciążowych ubrań oprócz spodni nie szukam bo są po prostu mega drogie ;/

Hej dziewczyny,
śledzę wpisy i widzę, że na topie jest temat łóżeczek.
A co myslicie o koszach wiklinowych, czy któraś korzystała z takiego lub zamierza korzystać?
http://allegro.pl/obaby-cudny-kosz-mojzesza-kolyska-hit-na-rynku-i1222773230.html
ja się zastanawiam nad zakupem...
śledzę wpisy i widzę, że na topie jest temat łóżeczek.
A co myslicie o koszach wiklinowych, czy któraś korzystała z takiego lub zamierza korzystać?
http://allegro.pl/obaby-cudny-kosz-mojzesza-kolyska-hit-na-rynku-i1222773230.html
ja się zastanawiam nad zakupem...
Mamka ja bym chyba wolała kołyskę nie kosz:)
Kołyska jest na 100% stabilniejsza i większa. Miałam taki kosz dla córki w Anglii i powiem że na początku był super jednak potem bałam się że mała z nim poleci :(
Chodzi mi o kołyskę tego typu :)
http://allegro.pl/lozeczko-kolyska-coneco-simplicity-3w1-bonusy-i1223878768.html
Kołyska jest na 100% stabilniejsza i większa. Miałam taki kosz dla córki w Anglii i powiem że na początku był super jednak potem bałam się że mała z nim poleci :(
Chodzi mi o kołyskę tego typu :)
http://allegro.pl/lozeczko-kolyska-coneco-simplicity-3w1-bonusy-i1223878768.html
my chcemy kupić łóżeczko turystyczne (otwierany jeden bok by dziecko samo mogło później wchodzić do łóżeczka by sie położyć), bo nie wyobrażam sobie, ze za parę miesięcy znów by nas czekał ponowny niemały wydatek jeśli byśmy kupili kosz czy kołyskę- staramy się unikać takich bajerów - bo nie powiem super takie coś słodkie - chyba każda chciałaby widzieć swojego bobaska w takiej kołysce -tylko, że moim zdaniem niepraktyczne a drogie jak diabli..w naszym przypadku szkoda kasy - wolimy lepsze łóżeczko kupic by da długo starczyło...
a jesli chodzi o maleństwo i jego spanie to nie wyobrażam sobie po porodzie biegć od pokoju do pokoju by nakarmić, przewinąc, przebrać - u nas będzie dłuugo z nami ;) w swoim łóżeczku, bo na pewno nie wyobrażam sobie spania z takim maleństwem w naszym łózku.. - co gdzieniegdzie się słyszy, że dziecko nie chce spać w swoim łóżeczku przyzwyczajone do spania z rodzicami w ich łóżku- tak np było z moim bratem (bał się łóżeczka i spał z mąmą cały czas na wersalce a tata osobno ;/)
a jesli chodzi o maleństwo i jego spanie to nie wyobrażam sobie po porodzie biegć od pokoju do pokoju by nakarmić, przewinąc, przebrać - u nas będzie dłuugo z nami ;) w swoim łóżeczku, bo na pewno nie wyobrażam sobie spania z takim maleństwem w naszym łózku.. - co gdzieniegdzie się słyszy, że dziecko nie chce spać w swoim łóżeczku przyzwyczajone do spania z rodzicami w ich łóżku- tak np było z moim bratem (bał się łóżeczka i spał z mąmą cały czas na wersalce a tata osobno ;/)
mamka,
Kosz jest ładny, ale cena też jest niezła, szczególnie, że będzie służyło tak krótko i jest niestabilne.
My będziemy mieć łóżeczko w sypialni, a po paru miesiącach przeniesiemy do drugiego pokoju- o ile będziemy asertywni:P
Właśnie szukam łóżeczek i zastanawiam się nad tymi kompletami z allegro, myślicie że to jest dobre jakościowo?http://allegro.pl/wyprawka-lozeczko-komplet-poscieli-mat-g-p-k-i1224265366.html i ten przepych kolorów mnie przeraża.
Kosz jest ładny, ale cena też jest niezła, szczególnie, że będzie służyło tak krótko i jest niestabilne.
My będziemy mieć łóżeczko w sypialni, a po paru miesiącach przeniesiemy do drugiego pokoju- o ile będziemy asertywni:P
Właśnie szukam łóżeczek i zastanawiam się nad tymi kompletami z allegro, myślicie że to jest dobre jakościowo?http://allegro.pl/wyprawka-lozeczko-komplet-poscieli-mat-g-p-k-i1224265366.html i ten przepych kolorów mnie przeraża.
Ola ja kupowałam pościel i łóżeczko osobno. Łóżeczko polecam z szufladą, ja mam już 4 lata łóżeczko firmy Gluck i wygląda jak nowe dosłownie nic się z nim nie dzieje:) Co do pościeli mnie osobiście nie podobają się takie pstrokate kolory. Wolę coś jedno kolorowego lub stonowane, pastelowe kolorki bez tych wszystkich misiów, króliczków i innych zwierzątek. No ale każdemu może podobać się coś innego :)
Ola ja kupowałam łóżeczko 4 lata temu w Mama i Ja za 250 zł o takie:
http://www.mamabebe.pl/product-pol-2685-Lozeczko-dzieciece-Michas-z-szuflada.html
sądząc po teraźniejszej cenie widzę, że ceny poszły ostro w górę :(
Jeśli planujesz jeszcze jakieś dzieciątko to radzę kupić coś solidnego, można też trafić na super łóżeczka używane w idealnym stanie i dokupić sobie tylko nowy materac :)
http://www.mamabebe.pl/product-pol-2685-Lozeczko-dzieciece-Michas-z-szuflada.html
sądząc po teraźniejszej cenie widzę, że ceny poszły ostro w górę :(
Jeśli planujesz jeszcze jakieś dzieciątko to radzę kupić coś solidnego, można też trafić na super łóżeczka używane w idealnym stanie i dokupić sobie tylko nowy materac :)
ok dzięki:) W sumie mi obojętnie czy będę mieć nowe czy używane. Najważniejsze żeby materac i pościel była nowa.
Wstępnie podobało mi się łóżeczko z Ikea za 299zł : http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00118815, tylko, ze nie ma szuflady. A domyślam się, ze szuflada jest praktyczna.
Wstępnie podobało mi się łóżeczko z Ikea za 299zł : http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00118815, tylko, ze nie ma szuflady. A domyślam się, ze szuflada jest praktyczna.
OGOLNIE TO pościel (jeżeli ma się już kołderkę, podusię i in) zwykła bawełniana kosztuje od 35-50zl
natomiast jezeli nie miałyście jeszcze nic (tak jak ja) to zaskoczycie się cenami pościeli - kompletami :/
ceny od 175 zl (bawełniane) w górę (satyno-bawełna) z haftami itp...
w akpolu piękna pościel dleikatna z satyno-bawełny, bez koszmarnych wzorów kosztowała 280zl!
natomiast ja poszperaam w necie i bardzo spodobała mi się pościel ze sklepu mamo-tato...zobaczcie, jak sliczna...no i nistetty cena mi się nie podobala (ale i tak wszystko w takich cenach) wiec kupilam :)
http://allegro.pl/mamo-tato-6-cz-posciel-haft-90x120-hit-sezonu-i1214236822.html
natomiast jezeli nie miałyście jeszcze nic (tak jak ja) to zaskoczycie się cenami pościeli - kompletami :/
ceny od 175 zl (bawełniane) w górę (satyno-bawełna) z haftami itp...
w akpolu piękna pościel dleikatna z satyno-bawełny, bez koszmarnych wzorów kosztowała 280zl!
natomiast ja poszperaam w necie i bardzo spodobała mi się pościel ze sklepu mamo-tato...zobaczcie, jak sliczna...no i nistetty cena mi się nie podobala (ale i tak wszystko w takich cenach) wiec kupilam :)
http://allegro.pl/mamo-tato-6-cz-posciel-haft-90x120-hit-sezonu-i1214236822.html
mi sie podoba z tej serii pościel
http://allegro.pl/amy-posciel-exclusive-mama-zyrafa-2el-promocja-i1207252509.html
fajny też jest rożek- tylko, że kurcze drogie to...
nosiłam się z zamiarem zakupu rożka ale dostała od szwagierki więc pozostaje pościel do kupna...no ale ta cena
http://allegro.pl/amy-posciel-exclusive-mama-zyrafa-2el-promocja-i1207252509.html
fajny też jest rożek- tylko, że kurcze drogie to...
nosiłam się z zamiarem zakupu rożka ale dostała od szwagierki więc pozostaje pościel do kupna...no ale ta cena
Nasze maleństwo będzie spało z nami w jednym pokoju, ale w swoim łóżeczku, moja córcia, dopóki była mała nie przespała z nami ani jednej nocy, teraz gdy już chodzi - potrafi przyjść do nas w nocy kolo 2 lub 4 i tylko z naszego lenistwa, nie chce nam się jej odprowadzić do swojego pokoju zostaje z nami. Córkę eksmitowaliśmy do jej własnego pokoju gdy miała roczek, synek pójdzie gdy będzie miał pól roku lub 1,5 roku.
dziewczyny, zakładam nowy wątek bo ten jest strasznie długi już :) także zapraszam do nowego... :)
nasza Hania będzie z nami spała tak do 1 roku życia... wolałabym do 6 miesiąca... ale nim się ogarniemy to pewnie rok minie;P
też chciałam kupić kołyskę, ale jej nie wygrałam więc nastawiam się na łóżeczko...
nasza Hania będzie z nami spała tak do 1 roku życia... wolałabym do 6 miesiąca... ale nim się ogarniemy to pewnie rok minie;P
też chciałam kupić kołyskę, ale jej nie wygrałam więc nastawiam się na łóżeczko...