Re: zonki marynazy i nie tylko
mój mąż to żołnierz marynarki, nie pływa, ale wyjeżdża co jakiś czas na szkolenia, których nie cierpię, bo to nie na 2-3 dni, ale często są to długie tygodnie :/ nie cierpię tych wyjazdów :/ jestem...
mój mąż to żołnierz marynarki, nie pływa, ale wyjeżdża co jakiś czas na szkolenia, których nie cierpię, bo to nie na 2-3 dni, ale często są to długie tygodnie :/ nie cierpię tych wyjazdów :/ jestem wtedy nie do życia :/
zobacz wątek