Odpowiadasz na:

Re: zonki marynazy i nie tylko

haj ja jestem żoną marynarza. Wiadomo cięzko jest się rozstawać ale teraz są to kontrakty 8 tyg na 8 tyg. wiec nie jest źle. Poza tym mam córeczkę która zapełnia mi czas:) Ja nie narzekam bo gdy... rozwiń

haj ja jestem żoną marynarza. Wiadomo cięzko jest się rozstawać ale teraz są to kontrakty 8 tyg na 8 tyg. wiec nie jest źle. Poza tym mam córeczkę która zapełnia mi czas:) Ja nie narzekam bo gdy maż wraca spędzamy 2 miesiące razem całe dnie bo nie musze pracować na razie więc możemy się sobą nacieszyć. A jak go nie ma to mam sporo przyjaciół w tej samej sytuacji więc się nawzajem wspieramy.

zobacz wątek
18 lat temu
sloneczko

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry