Re: zonki marynazy i nie tylko
Oczywiście że mój mąż zrezygnowałby z pracy którą wykonuje-chociaż lubi to co robi. Jeżeli znalazłoby się coś ciekawego w porcie to czemu nie, jednak narazie nie szuka bo pieniądze które "wypływa"...
rozwiń
Oczywiście że mój mąż zrezygnowałby z pracy którą wykonuje-chociaż lubi to co robi. Jeżeli znalazłoby się coś ciekawego w porcie to czemu nie, jednak narazie nie szuka bo pieniądze które "wypływa" sa pewne a b. je teraz potrzebujemy.
zobacz wątek