Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 45 (84)

Dziewczyny zasypiam na biurku. Wczoraj przyszli do nas znajomi i robiliśmy grila, a dzisiaj ledwo powieki podnoszę. Jeszcze dodatkowo Antoś od kilku dni ma coś takiego, że budzi się w nocy i muszę... rozwiń

Dziewczyny zasypiam na biurku. Wczoraj przyszli do nas znajomi i robiliśmy grila, a dzisiaj ledwo powieki podnoszę. Jeszcze dodatkowo Antoś od kilku dni ma coś takiego, że budzi się w nocy i muszę go nosić ok. 40 minut na rękach, a ten się patrzy w jakiś punkt i nie chce zasnąć. O co mu chodzi to ja nie wiem.

U nas z rozmiarówką też jest różnie, niektóre 74, część 80, a nawet 86. Zależy od fimy.

Wysypka małemu powoli zchodzi. Wykompałam go ostatnio w rumianku.

A ja dzisiaj zrobiłam mojemu mężowi gorącą pobudkę:) Prasowałam sobie bluzkę, a że nie chciało mi się targać deski do prasowania to robiłam to na łóżku - obok spał mąż. Antoś jak zobaczył żelazko to oczywiście nie mógł się oprzeć pokusie, żeby je dotknąć, a ja uniemożliwiając mu to przewróciłam gorące żelazko na nogę męża. Myślałam, że dostanę zawału, a on razem ze mną. Dzięki Bogu obyło się bez ochrzanu. Biedaczek, pewno pomyślał sobie, że się mszczę na nim za wczorajszy wieczór hihihi.

zobacz wątek
14 lat temu
dzynka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry