Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.IV
ojj też bym chciała mieć wcięcie w talii;)))) mi trochę też w boczki poszło i w nogi... chyba jeszcze nigdy nie miałam tak grubych nóg hihih;) no nie są aż tak mocno grube ale zawsze to był mój...
rozwiń
ojj też bym chciała mieć wcięcie w talii;)))) mi trochę też w boczki poszło i w nogi... chyba jeszcze nigdy nie miałam tak grubych nóg hihih;) no nie są aż tak mocno grube ale zawsze to był mój atut, nawet jak tyłam to nóżki były niczego sobie a teraz robią się z nich takie paróweczki ;))
je też otręby i tym podobne muszę jeść codziennie, bez tego ani rusz;)
jeśli chodzi o podjadanie to :
- owoce, duuużo owoców, pomarańcze, jabłka, kiwi, winogrona, śliwki, gruszki, melon itp.
-kanapeczki, zawsze razowy chleb, z szynką, serem zawsze z jakimś warzywkiem i musztardą lub chrzanem, z jajkiem lub z dżemem
-kanapka z nutellą:)
-twarożek wiejski ze szczypiorkiem lub cebulą
-jogurty, musli, płatki z mlekiem, serki waniliowe
-marchewki
-tost z tuńczykiem, mozzerelą i czerwoną cebulką
-pieczywo chrupkie
-pomidor z cebulką, solą i pieprzem
-fasolka szparagowa żółta podsmażona na masełku z bułką tartą
-słodycze... ale staram się nie za dużo;)
jak na razie nic więcej mi nie przychodzi do głowy ale na pewno tego jest więcej;)
zobacz wątek