Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.IX
Marta - do uczucia "wylatywania" juz sie przyzwyczilam:)
Mnie chyba bola dzisiaj od prasowania, chociaz robilam to tylko 1,5h...
Co do pierniczkow - ja wlasnie...
rozwiń
Marta - do uczucia "wylatywania" juz sie przyzwyczilam:)
Mnie chyba bola dzisiaj od prasowania, chociaz robilam to tylko 1,5h...
Co do pierniczkow - ja wlasnie dekoruje:) Mam juz dosyc, co za cholerstwo uparte, znalazlam przepis na glazure, ale za nic nie moge jej okiełznac:)
Wracajac jeszcze do tematu seksu- mi wczoraj lekarz dal zielone swiatlo, zaznaczajac,ze jest to bardzo dobry sposob, zeby przyspieszyc porod.
I co? Stchorzylam:) Normalnie czulam sie jak przed pierwszym razem, bo w sumie nie mam zielonego pojecia jak to z tym brzuchem wykonac:)
zobacz wątek