Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Olesia ja wiem że jest ciężko, są różne dnia.
Ja staram się jednak mieć dystans- my staramy się jakieś 5 cykli, ale pomyśl o ludziach którzy starali/starają się latami. O tych którzy...
rozwiń
Olesia ja wiem że jest ciężko, są różne dnia.
Ja staram się jednak mieć dystans- my staramy się jakieś 5 cykli, ale pomyśl o ludziach którzy starali/starają się latami. O tych którzy wiedzą że nigdy nie będą mieć dzieci.
Czasem patrzę na mojego męża i zastanawiam się na co mam narzekać - mamy siebie - dalej chce nam się żartować, rozmawiać, przytulać, wychodzić do ludzi, mamy gdzie mieszkać, oboje mamy prace, rozwijamy się -przecież tak wiele jest osób które nie mają połowy tych rzeczy.
Zacytuje stokrotkę - dziecko znajdzie odpowiedni czas żeby się pojawić w naszym życiu:))))
Ciesz się mężem i róbcie rzeczy które będę mniej dostępne kiedy w końcu będzie maluszek.
ściskam kciuki za nas -w końcu i my zaciążymy- troszkę wiary i optymizmu:)))))
a jak nasze młode mamusie?
zobacz wątek