Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)

aniu - ja mam zapalenie tarczycy i niestety ale leki do konca zycia..przyzwyczailam sie do ich brania..

przed slubem zdecydowalismy ze zaczynamy starania..w sumie slub byl w sierpniu... rozwiń

aniu - ja mam zapalenie tarczycy i niestety ale leki do konca zycia..przyzwyczailam sie do ich brania..

przed slubem zdecydowalismy ze zaczynamy starania..w sumie slub byl w sierpniu 2011 a my od lipca 2011 podjelismy proby..w listopadzie 2011 wyszlo,ze mam niedoczynosc,w grudniu 2011 chorobe hashimoto, wysoka prolaktyne i niski progesteron..no i w sumie od grudnia na lekach...

to moja pierwsza ciaza.. taka wyczekana,wypieszczona..a dzieci coraz wieksze w brzucholku:-)) brzuch tez:P

Dziekuję Aniu...Wam tez sie uda... tylko musisz byc pod stala kontrola lekarza,endo i gin..sluchac ich,nie czytac za wiele w necie..byc dobrej mysli. mi naprawde duzo pomogla modlitwa..dala takie wyciszenie..spokoj..:*

zobacz wątek
12 lat temu
stokrotka24s

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry