Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Dzięki Dziewczyny za wsparcie :)
powiem Wam, że dzisiaj byłam w pracy trochę skołowana... nigdy nie myślałam, że coś takiego może mnie dorwać, bo niby skąd? a tu taki psikus... jeszcze...
rozwiń
Dzięki Dziewczyny za wsparcie :)
powiem Wam, że dzisiaj byłam w pracy trochę skołowana... nigdy nie myślałam, że coś takiego może mnie dorwać, bo niby skąd? a tu taki psikus... jeszcze brakuje tegio, żebym miała nakaz brania leków do żywotna, chyba się pochlastam :( czytałam dzisiaj sporo o objawach niedoczynności tarczycy i jak ulał pasuje wszystko do siebie :/
wiązałam to z tym, że po prostu taką mam naturę, że wypadają włosy, jestem nerwowa, senna itp. a tu to cholerstwo!! a w dodatku ostatnio sama z siebie tyje, a jem tyle ile zawsze... skąd to się bierze ta tarczyca...
wyć mi się chcę!! :/
to se ponarzekałam... :(
ale i tak za Was wszystkie kochane 3mam kciuki, nie ma co damy radę :*
zobacz wątek