Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)

hej, ja po wizycie, pecherzyki powoli sie pokazują ale we wtorek dokładnie uda nam sie określić termin transferu- liczymy ze to bedzie piatek lub sobota. Martwi mnie tylko to że zaczynam krwawic i... rozwiń

hej, ja po wizycie, pecherzyki powoli sie pokazują ale we wtorek dokładnie uda nam sie określić termin transferu- liczymy ze to bedzie piatek lub sobota. Martwi mnie tylko to że zaczynam krwawic i nie za bardzo chce dzwonic do ginki bo się boję że to wpłynie na termin
żeby tego było mało, standard-jak wracałam to wypadł mi silnik w aucie, szok, ja to zawsze mam kudłate szczescie
niech ten pech już sobie pójdzie

zobacz wątek
12 lat temu
klara83

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry