Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013
Taaak, już wczoraj pojechaliśmy jak tylko okazało się co jest grane - najgorsze, że okazało się już na podłodze. No ale szczęście w nieszczęściu, że to, czego być nie miało będzie pod meblami. I...
rozwiń
Taaak, już wczoraj pojechaliśmy jak tylko okazało się co jest grane - najgorsze, że okazało się już na podłodze. No ale szczęście w nieszczęściu, że to, czego być nie miało będzie pod meblami. I wymienili - no bo co mieli zrobić! Spróbowaliby inaczej ;) Najbardziej wpieniło mnie to, że jak je kupowaliśmy to od razu mi coś nie pasowało, bo na tej palecie był taki rozgardiasz, że ho ho i prosiłam o sprawdzenie, ale szanowny pan twierdził, że sprawdzał.... Echhh. Takie uroki remontów ;)
zobacz wątek