Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013
U mnie karmienie od samego początku przebiegało dość dobrze, chociaż Młody urodził się jako wcześniak. Jakoś nie sprawiało mi to żadnego kłopotu. Jedyne, co dobijało na początku to pobudka w nocy...
rozwiń
U mnie karmienie od samego początku przebiegało dość dobrze, chociaż Młody urodził się jako wcześniak. Jakoś nie sprawiało mi to żadnego kłopotu. Jedyne, co dobijało na początku to pobudka w nocy co 2-3 godziny. Ale w rezultacie karmiłam Młodego 18 miesięcy. :)
Z moich obserwacji wynika, że wielkość piersi przed i w czasie ciąży nie ma najmniejszego znaczenia - leżałam w szpitalu z dziewczyną z ogromnym biustem, z którego nic nie leciało, a ja, z moimi 'pomarańczami' miałam pokarm w ilości hurtowej. Nie ma reguły.
zobacz wątek