Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (2)
mamtu wygrałam stanik do karmienia, zawsze choć mała rzecz. Niestety fotelik maxi cosi przeszedł koło nosa, a tak liczyłam na niego hehe :)
Co do porodu zakładam też zakładam optymistyczną...
rozwiń
mamtu wygrałam stanik do karmienia, zawsze choć mała rzecz. Niestety fotelik maxi cosi przeszedł koło nosa, a tak liczyłam na niego hehe :)
Co do porodu zakładam też zakładam optymistyczną wersję :) liczę, że będzie chociaż ciut lżej niż ostatnio, ale nawet jak będzie tak samo to już wiem, że dam radę :). Mnie też bardziej przerażają ewentualne komplikacje niż sam poród. Ale przyznam, że strach jest zminimalizowany faktem, że wiem już czym to "pachnie".
zobacz wątek