Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (2)
Mam podobne zdanie jak Dorotti,też tabletek przeciwbólowych staram się nie brać,choć przed ciążą bywały okresy że głowa bolała co sobotę,taki ból napięciowy ze stresu noi wtedy już brałam ibuprom...
rozwiń
Mam podobne zdanie jak Dorotti,też tabletek przeciwbólowych staram się nie brać,choć przed ciążą bywały okresy że głowa bolała co sobotę,taki ból napięciowy ze stresu noi wtedy już brałam ibuprom bo za często się zdażało,a tak to wolę przetrzymać,jestem jakoś na anty do tabletek nastawiona.Znieczulenia u dentysty też nie potrzebuję,chyba że jakaś większa dziura.Mój poród do łatwych nie należał i wiem że dałam radę tylko dzięki obezcności mojego męża,bo przy takim personelu to pewnie bym miała tarumę na całe życie.Co do zzo jestem jakoś tak sceptycznie nastawiona,osobiście bałabym się powikłań i pewnie wytrzymam ból do końca,też miałam oksytocynę i nigdy nie zapomnę tak rozdzierającego bólu,jak od karabinu na wojnie,piszecie o płaczu,ja się darłam na cały szpital z bólu.No ale mam nadzieję że drugi poród będzie krótszy i choć trochę łatwiejszy.Tutaj nie czekają z cesarką do końca,ba nawet czasem zbyt szybko podejmują decyzję,moją koleżnkę polka położna uratowała przed cesarką,no bo po co zaraz kroić,przecież to jest operacja i trochę dłużej dochodzi się do siebie,a jeszcze jak ktoś ma tylko siebie do pomocy to ciężko ogarnąć dom,dziecko i siebie.
zobacz wątek