Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (2)
Ania27 odpowiadajac na twoje pytanie o laboratorium to w Londynie jest prywatna polska przychodnia ktora rowniez robi badania laboratoryjne, za to sie placi a ze sie wycwanili to wysylaja je do Pl...
rozwiń
Ania27 odpowiadajac na twoje pytanie o laboratorium to w Londynie jest prywatna polska przychodnia ktora rowniez robi badania laboratoryjne, za to sie placi a ze sie wycwanili to wysylaja je do Pl zeby bylo im taniej analizowac a biora pieniadze za to jak dawniej, jak robili na miejscu. efekt jest taki ze place jak placilam a wyniki mam po tygodniu a nie po 24h jak przedtem.
Jedno co mi sie udalo to mam kochanego endokrynologa w Polsce ktora mnie konsultuje telefonicznie w trakcie ciazy i zwieksza dawke leku w ramach potrzeby.
Masz to samo co ja - za mala tarczyce do ciala. no my dzieci poczernobylowe.
Aniu w twoim wieku tez bym sie nie stresowala genetycznym a w moim, po 35 roku zycia to juz niestety inna bajka. no i ja z tych wiecznym martwicieli co sie martiwa na zapas.
czuje sie paskudnie rozlozylo mnie przeziebienie a w czwartek urodziny Juli.
zobacz wątek