Odpowiadasz na:

Re: Majowo - Czerwcowe Mamusie 2013 (12)

Ja też nie mam szczęścia, jeśli chodzi o przepuszczanie w kolejkach i ustępowanie miejsc. Pamiętam, że w poprzedniej ciąży chcieliśmy raz skorzystać z mężem z kasy z pierwszeństwem w Tesco, już... rozwiń

Ja też nie mam szczęścia, jeśli chodzi o przepuszczanie w kolejkach i ustępowanie miejsc. Pamiętam, że w poprzedniej ciąży chcieliśmy raz skorzystać z mężem z kasy z pierwszeństwem w Tesco, już wysoko byłam w ciąży, i spotkały nas takie niemiłe teksty ze strony pewnej buraczanej rodzinki, którą poprosiliśmy o przepuszczenie, że uszy więdły. Mąż oczywiście wszedł w dyskusję, ale ja od tamtej pory mam jakiś uraz, i nie proszę ludzi o przepuszczenie. Chociaż czasami jest rzeczywiście słabo, jak się czeka, szczególnie w takiej duchocie. Nie wiem, ludzie jacyś tacy nieżyczliwi się porobili, udają, że nie widzą brzucha. Mi by było na ich miejscu najzwyczajniej wstyd.

Rzeczywiście, Muszczek, te ostatnie tygodnie najbardziej się ciągną. Tym bardziej, że wszyscy wokół oczekują rozwiązania, i robi się nerwowa atmosfera. Ja dziś nieźle spuchłam przez tą temperaturę, stópki mi nabrzmiały koncertowo, nawet pomalowanie paznokci nie poprawiło ich wyglądu :-D

zobacz wątek
12 lat temu
Grosik

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry