Odpowiadasz na:

Re: Majowo - Czerwcowe Mamusie 2013 (12)

Napisać co? Pochwalić się, jak było? :P

Jeśli tak, to mogę :)
W skrócie - miałam na szyjce szew okrężny, którego mi nie zdjęto, bo nie było miejsc na Zaspie. Miałam z nim... rozwiń

Napisać co? Pochwalić się, jak było? :P

Jeśli tak, to mogę :)
W skrócie - miałam na szyjce szew okrężny, którego mi nie zdjęto, bo nie było miejsc na Zaspie. Miałam z nim czekać na rozpoczęcie akcji. No i... cóż, w czwartek 2 maja bardzo chciałam iść na zakupy do E.Leclerca. Chłopu mojemu trułam, że musimy, bo "jutro piątek, ale święto i wolne i sklepy zamknięte". I nagle (chwilę przed 11) dostałam silnego bólu krzyżowego. Dwa skurcze później zaczęłam plamić. O 12 byłam już na IP, o 12.05 odeszły mi wody przy badaniu (okazało się, że szew okrężny się zagubił :D), a o 14.05 urodziłam synka. Szew znalazł się przy łyżeczkowaniu ;)))) Tyle w skrócie :) Skurczów miałam... bo ja wiem? Mniej niż 20 w sumie :) I nic, absolutnie NIC nie wskazywało na to, że urodzę. A rodziłam po raz pierwszy :)

zobacz wątek
12 lat temu
ZielonaCytryna

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry