Re: Majowo - Czerwcowe Mamusie 2013 (12)
Dziecko mam anioła, na razie śpi i je, teraz już super, bo w szpitalu było ciężko, no ale trochę trwało zanim się laktacja rozkręciła i teraz już się spokojnie najada, chociaż dzisiaj miała...
rozwiń
Dziecko mam anioła, na razie śpi i je, teraz już super, bo w szpitalu było ciężko, no ale trochę trwało zanim się laktacja rozkręciła i teraz już się spokojnie najada, chociaż dzisiaj miała śniadanie z moją krwią już niestety :p Za to w nocy spała... od 20.30 do 4 rano!!!
Jeszcze a propos porodu - wszędzie piszą że na porodówkę można wziąć termofor, muzykę, olejki, ble ble ble (miałam z tego tylko muzykę teraz i poprzednio, żeby się na czymś innym skupiać), a tym razem wzięłam sobie jeszcze wachlarz - raczej z myślą o ktg na izbie przyjęć, bo na kontroli prawie tam odpłynęłam, a w czasie porodu sprawdził się rewelacyjnie, jak mnie mąż wachlował w czasie skurczów to tak -2 do bólu :) I potem na poporodowym też się bardzo przydał, bo duchota była, wietrzyć można umiarkowanie ze względu na maluszki, nawet koleżanki ode mnie pożyczały i mówiły że zbawienie :) A do picia wody w czasie porodu wręcz mnie zachęcali.
haemka, Twoje dzieci wyglądają na znacznie starsze :)
zobacz wątek