Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.13
My jemy teraz dwa razy dziennie obiadek - przed poludniem nowości w ilości 1/3 słoiczka (aktualnie brokuł), a po obiadku zupka - marchewak z ziemniaczkiem. Do brokuła się już przyzwyczaił i je, a...
rozwiń
My jemy teraz dwa razy dziennie obiadek - przed poludniem nowości w ilości 1/3 słoiczka (aktualnie brokuł), a po obiadku zupka - marchewak z ziemniaczkiem. Do brokuła się już przyzwyczaił i je, a marchewke wcina aż miło. Jak za wolno to krzyczy i sam wyciąga rączkę po łyżeczkę. Daję pół słoiczka (robię albo sama albo daje słoiczek - zależy czy w domu czy nie). Poza tym odstawiamy od piersi. Aktualnie pijemy Nan 2 ha. Po bebiko dostał uczulenia. Karmię piersią tylko rano i wieczorem i myślę, że powoli odstawię poranne karmienie. W zasadzie to już tylko takie picie dla niego, bo tylko trochę mleka leci. Do tego w te upały pije sporo wody względnie herbatki.
Jasio sie rozbrykał na całego. Mamy z mężem niezłe zakwasy. Przymierza się do raczkowania. Staje na czworaka i się cieszy :D A najbardziej lubi stawać na nogach i podskakiwać. Ręce nam od teog mdleją ale dzieć zadowolony to rodzic robi ;)
Pełza z prędkością dźwięku. Wszędzie dociera. Ciągle go albo spod stołu albo fotela wyciągam. Ostatnie dwa dni jest okropnie marudny - nie wiem czy to upał czy zabki, ale daje nam w kość. Zasypianie to ostatnio spory problem.
zobacz wątek