Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (13)
Muszka - łączę się z Tobą w bólu... Też mam paciorkowca, którego nic nie rusza, bardzo liczne bakterie i infekcje... Mam wrażenie, że co wizytę dostaję jakieś rewelacyjne wieści w tym temacie......
rozwiń
Muszka - łączę się z Tobą w bólu... Też mam paciorkowca, którego nic nie rusza, bardzo liczne bakterie i infekcje... Mam wrażenie, że co wizytę dostaję jakieś rewelacyjne wieści w tym temacie... Biorę kolejne leki dopochwowe i mam nadzieję, że uda mi się zwalczyć te infekcje przed porodem...
Co do senności - ja nie mogę spać w nocy ciągiem... Budzę się co 2-3 godziny, mam jakieś strasznie głupie sny (na szczęście nie związane z porodem - jak narazie... :D), co chwilę chodzę do WC... A w dzień bywam jak zombi, ale nie potrafię w ciągu dnia spać... Ale żyję nadzieją, że kiedyś ten stan się odmieni :)
zobacz wątek