Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz.8 :)
ja nawet nie wiem ile przytyłam, po prostu przyjęłam taktykę, że ważę się tylko i wyłącznie na wizytach u lekarza. W ten oto sposób wagą stresuję się raz w miesiącu.
Jakiś zachcianek...
rozwiń
ja nawet nie wiem ile przytyłam, po prostu przyjęłam taktykę, że ważę się tylko i wyłącznie na wizytach u lekarza. W ten oto sposób wagą stresuję się raz w miesiącu.
Jakiś zachcianek nie mam, słodyczy póki co nie jem, ale najgorsze, że cały czas bym coś przeżuwała, zjem śniadanie to potem jabłko, za chwilkę banan, a potem znowu jabłko i tak w kółko. Po obiedzie głodek już mniejszy, ale do południa to bym w kuchni przesiedziała.
zobacz wątek