Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Jejku dziewczyny tyle naskrobałyście, że ledwo Was nadgoniłam :) i juz nie pamiętam, co chciałam napisać :/

Aga_kr gratulacje synka! No i najważniejsze, że wszystko dobrze na usg.... rozwiń

Jejku dziewczyny tyle naskrobałyście, że ledwo Was nadgoniłam :) i juz nie pamiętam, co chciałam napisać :/

Aga_kr gratulacje synka! No i najważniejsze, że wszystko dobrze na usg. Jednak ten Twój mąż to zna się na usg, przecież już dawno mówił, że widział synka ;)

Ja też tylko Jelp w żelu, ale długo w nim nie prałam, dość szybko przeszliśmy na "nasz" żel, małemu na szczęście nic nie było.

Mi się bardzo SR przydała, byłam dużo spokojniejsza, wydaje mi się, że bez tych zajęć nie byłabym tak dobrze przygotowana do porodu (o ile do tego w ogóle można się przygotować ;)) i przyjścia na świat małego człowieczka :) No i zajęcia z oddychania-to mi naprawdę pomagało podczas skurczy (ale tylko do czasu ;P )

Poza tym moim zdaniem warto chodzić do SR prowadzonej przez położną ze szpitala, w którym chce się rodzić, bo w każdym szpitalu są inne 'obyczaje' i dobrze je poznać przed porodem, no i porodówkę zazwyczaj można też wcześniej zwiedzić :)

zobacz wątek
11 lat temu
-Nika-

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry