Odpowiadasz na:

Re: Mamusie kwietniowe 2014 (12)

Cześć dziewczyny, chwilkę mnie nie było :)
Rekonwalescencja po porodzie przebiega błyskawicznie, chyba w nagrodę za komplikacje podczas porodu :) Ani jednego dnia nie musiałam korzystać z... rozwiń

Cześć dziewczyny, chwilkę mnie nie było :)
Rekonwalescencja po porodzie przebiega błyskawicznie, chyba w nagrodę za komplikacje podczas porodu :) Ani jednego dnia nie musiałam korzystać z kółka poporodowego, aż dziwne z uwagi na fakt, że musieli mnie ciąć dwa razy.
Mam problem z karmieniem piersią, młody ma za krótkie wędzidełko i nie chce się przystawiać, nieco lepiej jest w nakładkach, ale i tak najwięcej muszę korzystać z laktatora. No i uzupełniamy jedzenie mm, bo naturalnego mam za mało. Na szczęście już rozmawialismy z chirurgiem i jak mały będzie miał ok 4-6 tygodni podetniemy mu to wędzidełko, wtedy może karmienie w końcu będzie się udawać. Na szczęście nie ma dla niego znaczenia czy butelka, czy cycek.
Poza karmieniem to wszystko inne w normie, zwłaszcza nocki są przespane :D Do tego stopnia, że jak mąż wstaje na karmienie i przewijanie, to ja się nawet nie budzę :)) Trzymamy kciuki, oby jak najdłużej :)
Pierwsze spacery, pomimo histerycznych sprzeciwów babć, zaliczone :) Jedna babcia to by najchętniej mu koc na głowę założyła, heh :>
Lecę ściągać pokarm, do usłyszenia ;)

zobacz wątek
11 lat temu
drosera

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry