Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowe (8)

Kasieńka oj tak o to bardzo obfity :) mówią, że po porodzie przy pierwszym dniu brzuch mniej boli głupoty gadają :D mnie po Martynie tak nie bolał jak dziś do tego jeszcze strasznie krzyż, uda... rozwiń

Kasieńka oj tak o to bardzo obfity :) mówią, że po porodzie przy pierwszym dniu brzuch mniej boli głupoty gadają :D mnie po Martynie tak nie bolał jak dziś do tego jeszcze strasznie krzyż, uda wszytko wokół brzucha:)

U nas kąpanie jest regularne 18-19 dostaję mleczko odbija mu się i odkładam do łóżeczka i zasypia sam ten tydzień to już 20 śpi. Budzi się 3-4 przebieram daje mleczko i maluszek zasypia sam tak do 6 śpi. Jak się obudzi robimy pielęgnację, bo walczymy z brzydką skórką smarujemy dajemy mleko poleży i zależy 7-8 zasypia śpi do 10-11 po tym spaniu daje mu pic herbatki a o 12 mleczko wychodzimy zazwyczaj na dwór. Wracamy na 15 żeby dać mleczko zależy od pogody jak mały zje wychodzimy ponownie na dwór i 18 wracamy na kąpanie.Marcelowi robię jeszcze po 120ml na każde karmienie ponieważ mu starcza to nie ma konieczności zwiększania.

Dzisiejsza noc była szaleństwem zasnął o 20 obudził się 4.30! wymasowałam, wysmarowałam daliśmy mleczko tatusia odprowadziliśmy do pracy (do drzwi) i o 6 spaliśmy do godziny 10! cała trójca chyba ta pogoda:)

Teraz się cieszę, bo to nie jest to samo dziecko po przejściu na mleko nutramigen. Fendika ja wiem co przechodzisz tylko, że u mnie Marcel to zrywał sie z przeraźliwym płaczem, kup sam nie robił ja po tygodniu takiego zachowania małego nie wiedziałam jak się nazywam jak boga kocham na palcu zabaw dziewczyny mówiły, że to nie ta sama Marta tak byłam wykończona a dodam, że to u nas trwało z 3 tygodnie. Jednego ranka jak wstałam to zaczęłam płakać ze złości z nie mocy, bo co ja nie robiłam, żeby małemu pomóc a to nic nie pomagało. Wychodząc na spacer musiałam porządnie go uśpić dopiero wyjść i nie było mowy o tym żeby wózek ustał, bo był ryk.
A teraz ja go ubiorę najedzony włożę do wózka on sobie leży i czeka aż siebie córcię oporządzę i wychodzimy. Jak tylko ruszy wózek zasypia. Ostatnio na spacerze dwie godziny nie spał czy stał wózek czy jechał:)
O tak musiał pochwalić mojego synusia, bo nie wierzyłam, że tylko wystarczy mleczko zmienić i będę miała grzeczne dziecko.

Kasieńka jak mały najedzony robię wszytko :) dla siebie czas mam taki 100 procentowy jak mały zaśnie wieczorem wtedy wiem, że nie obudzi się po 2-3 godzinach :D. Córcia ma już 4 latka to nie potrzeba jej poświęcania aż tyle czasu, bo potrafi już sama dużo rzeczy zrobić.

zobacz wątek
11 lat temu
~MartaR

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry