Odpowiadasz na:

Re: Mamusie kwietniowe 2014 (12)

Cześć dziewczyny! Chwilę się nie odzywałam, ale czytam regularnie :)
Stasiu już za kilka dni przestanie być noworodkiem :) Oczywiście nie omijają nas kolki, ale też nie ma jakichś dramatów.... rozwiń

Cześć dziewczyny! Chwilę się nie odzywałam, ale czytam regularnie :)
Stasiu już za kilka dni przestanie być noworodkiem :) Oczywiście nie omijają nas kolki, ale też nie ma jakichś dramatów. Delicol pomaga.
Umówiliśmy się już na wizytę do chirurga dziecięcego na przecięcie tego więzadełka, mam nadzieję, że potem dam radę karmić piersią. Jeśli się nie uda to rezygnuję ze ściągania pokarmu, bo oszaleję, najpierw nakarmić, potem ściągnąć (jeżeli młodzież pozwoli, a jak nie pozwoli, to pozostaje ból piersi aż pozwoli) - to jest podwójna robota i przestaję widzieć w tym sens :/
Położna dzisiaj Stasia zważyła i zmierzyła, przybrał trochę ponad 1 kg i urósł do 62 cm. Aha, no i już pierwszy uśmiech został zarejestrowany :) Uśmiecha się jeszcze mało, po jednym razie dziennie dla każdego, ale robimy postępy :)
Mąż jest ze mną prawie cały czas, zajmuje się Stasiem bardzo dużo, w nocy tylko on wstaje na karmienia. Dzięki temu, że tak dobrze im się współpracuje, udało mi się już wyrwać na babskie ploty bez dziecka, ani się obejrzałam, już było po północy :) A w ten weekend byliśmy na weselu, bez Stasia, został z babcią w Trójmieście, oboje przeżyli :)))

zobacz wątek
11 lat temu
drosera

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry