Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 22

Koralik uwierz mi na słowo,że nie zazdrościsz tej konkretnej zazdrości ;)
Dla mnie to już jest grubo przesadzone a jak już słysze o podaniu w którym napisze,żeby przy porodzie obecne były... rozwiń

Koralik uwierz mi na słowo,że nie zazdrościsz tej konkretnej zazdrości ;)
Dla mnie to już jest grubo przesadzone a jak już słysze o podaniu w którym napisze,żeby przy porodzie obecne były same kobiety to mnie szlag jasny trafia ! Ten facet zamiast skupić się na tym,żeby wszystko było w porządku ciągle zadręcza się myślami,że będe oglądana przez innego faceta i na nic tłumaczenia moje i całej rodziny :/
Wiochy mi narobił u kardiologa bo wszedł zobaczyć jakiej jest płci, jak ujrzał faceta to zaczął wypytywać , co mi będzie robił i czy w razie czego moge zostać w staniku .... No dramat .. Nawet tego publicznie nie powinnam pisać bo śmiech na sali ..
A już totalnie beznadziejne jest to,że On staje się coraz gorszy wraz z przyrostem mojej wagi :P Ja czuję się coraz mniej atrakcyjna a Jemu coraz bardziej palma odbija .. No nie kumam faceta w ogóle i mam powyżej dziurek kłótni o przebieg porodu :/ :/

To się nasmęciłam :P

Różyczynka nie wiem , jak to jest . Pamiętam tylko,że Starszak tez miał taki etap,że obojętnie co bym robiła to musiał czuć moją rękę :D Bywało też tak,że musiałam trzymać Go obiema bo jak tylko jedną próbowałam odpisać na sms chociażby to potrafił się rozwyć bo po co matce życie prywatne skoro ma Jego haha ;)
Gotując obiad stawiałam Go w leżaczku na stole ale też bardzo często zostawał z psiakiem na podłodze (nieźle to brzmi ;) ) i obaj byli szczęśliwi :D
Nie ma złotej rady bo każde dzieciątko jest inne, rodzic też ;) Jeden się przyzwyczai do pewnych rzeczy po kilku razach, inny nigdy. Starszak np nie używał smoczka, pił z różnych butelek ale nigdy nie zrezygnował z cyca , uwielbiał być noszony ale zasypiał sam i nie robił afer. Za to Jego głęboki wózek bardzo parzył ;) I w 3 miesiącu jeździł na podwyższeniu a w 4tym już w spacerówce i skończyły się histerie ;)
Jakby nie było to patrząc na dzieci koleżanek mój był naprawde bezproblemowy i takiego życzyłabym sobie juniora :p Ale ponoć wszystko jest na odwrót więc nastawiam się na wszelkie kolki, aferki i różne takie w okresie niemowlęcym i błogi spokój później ;) ;)

zobacz wątek
11 lat temu
~Ewik

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry