Odpowiadasz na:

Marta - opinia

Byliśmy dziś na obiadokolacji w restauracji Múlk.
Fajna lokalizacja, klimatyczny wystrój i mocne, kaszubskie akcenty. To jest super. I koniec listy pozytywów.

Pojechaliśmy... rozwiń

Byliśmy dziś na obiadokolacji w restauracji Múlk.
Fajna lokalizacja, klimatyczny wystrój i mocne, kaszubskie akcenty. To jest super. I koniec listy pozytywów.

Pojechaliśmy zjeść, a jedzenie okazało się okropne.
Polecany przez kelnerkę placek okazał się glimzą z gumowatym mięsem i taką ilością pieprzu, że omg.
Smażone boczniaki miały więcej panierki nic popularne fastfoody, a pod nią milimetrową wartstwa grzyba. Puree pietruszkowe to były gniecione ziemniaki (bo to jest przecież puree, prawda? ) o zielonkawym zabarwieniu. Nawet surówki były albo bez smaku, albo niesmaczne.

Fakt, porcje ogromne, ale w tym wypadku to wychodzi na kolejny minus.

Pajda chleba ze smalcem broni honoru, no ale w tym przypadku naprawdę byłoby trudno coś zepsuć.

Po raz pierwszy w życiu nie zjedliśmy nawet połowy posiłku.
Nie wrócimy tam z pewnością.

zobacz wątek
9 miesięcy temu
~Marta

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry