Re: nie mogę się pozbierać po usg i informacji o płci dziecka:-(
Hmm,dziwne,myślę że to sama lekarka mogła zle interpretować płeć,żeby nie zauważyć siusiaka,przy moich dwóch synach to szybko było widać i to nawet ja nie mogłam mieć wątpliwości bo wyrażnie było...
rozwiń
Hmm,dziwne,myślę że to sama lekarka mogła zle interpretować płeć,żeby nie zauważyć siusiaka,przy moich dwóch synach to szybko było widać i to nawet ja nie mogłam mieć wątpliwości bo wyrażnie było widać.
A kiedy Ci po raz pierwszy powiedziała o jakiejkolwiek płci?
zobacz wątek