A myślałem, że Adamowicz zarządzał miastem przeciętnie lub kiepsko...
Na początku wspomnę - nie jestem elektoratem PIS, ani Konfederacji i żadnej partii określającej się jako prawa strona sceny politycznej. Nie jest mi też po drodze z lewicą. Przez wiele lat...
rozwiń
Na początku wspomnę - nie jestem elektoratem PIS, ani Konfederacji i żadnej partii określającej się jako prawa strona sceny politycznej. Nie jest mi też po drodze z lewicą. Przez wiele lat głosowałem na lokalne, oddolne inicjatywy polityczne (związane np z ru***ami miejskimi).
Nigdy nie byłem fanem Adamowicza, ale uważałem go za mniejsze zło niż kogoś z powinowactwa z PIS. Z tego też powodu zagłosowałem w ostatnich wyborach na Dulkiewicz. Jednak obserwowanie jak to miasto nie ma sprawnego zarządzania, jak nie dba się o jego mieszkańców tylko pcha się nas wszystkich jako mięso armatnie do swoich partykularnych walk politycznych, przy okazji nie poprawiając największych bolączek mieszkańców - to zwyczajnie ręce załamuję. Myślałem, że było kiepsko za Adamowicza, ale nie mam złudzeń, że Dulkiewicz jest dramatem dla tego miasta.
Nigdy nie dostaniesz już mojego głosu - filozofia mniejszego zła tutaj zwyczajnie nie działa.
zobacz wątek