Odpowiadasz na:

Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...

Cześć dziewczyny, to i ja się dołączę. Czekamy właśnie na adopcyjne dzieciątko. W 2008 zgłosiliśmy się do ośrodka, 21.09.2009 otrzymaliśmy kwalifikację i teraz czekamy na TEN telefon. Jeszcze w... rozwiń

Cześć dziewczyny, to i ja się dołączę. Czekamy właśnie na adopcyjne dzieciątko. W 2008 zgłosiliśmy się do ośrodka, 21.09.2009 otrzymaliśmy kwalifikację i teraz czekamy na TEN telefon. Jeszcze w czasie kursów to czas jakoś leciał, a teraz chyba stoi w miejscu ...... to czekanie jest najgorsze....
Pozdrawiam z całęgo serca wszystkie czekające i planujące adopcję...nie zwlekajcie z decyzją, bo jak ją podejmiecie to pewnie będziecie chciały dziecko JUŻ...a tu 2-3 lata czekania

zobacz wątek
15 lat temu
~Nina Morley

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry