Odpowiadasz na:

Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...

Witajcie,
Chciałam dołączyć do tego forum, bo od pewnego czasu wyczuwam u siebie potrzebę obdarowania miłością jakiegoś maluszka. Mam już swoje biologiczne dziecko - synka ma 2 latka i 3... rozwiń

Witajcie,
Chciałam dołączyć do tego forum, bo od pewnego czasu wyczuwam u siebie potrzebę obdarowania miłością jakiegoś maluszka. Mam już swoje biologiczne dziecko - synka ma 2 latka i 3 miesiące. Zawsze z mężem chcieliśmy żeby różnica wieku pomiędzy naszymi dziećmi była nie zbyt duża. Niestety sprawy tak się poukładały, że od roku pracujemy w dwóch różnych miastach oddalonych od siebie o kilkaset kilometrów. Zatem starania o drugiego dzidziusia są utrudnione. Ponadto ja mam od roku wykryte polipy endometrium i jestem zakwalifikowana do zabiegu. Lekarz powiedział mi, że po takim zabiegu trzeba sporo czasu odczekać żeby macica się zabliźniła i bardzo ciężko zajść w ciąże. Moja pierwsza ciąża była bardzo skomplikowana, a po tym zabiegu nawet gdyby udało się nam zajść i utrzymać ciąże to będzie to jeszcze większe ryzyko. Mam 27 lat więc w sumie mogę czekać (tak jak to ktoś napisał wyżej na forum) ale nie wiem czy będę miała siłę na taką walkę. Myślimy z moim mężem coraz więcej o adopcji. Mój tata wychowywał się w domu dziecka i wiem jak koszmarne ma wspomnienia. Oczywiście wiem, że nie wszyscy nas będą wspierać w tej decyzji, ale czuję że największego wsparcia udzieli tata, który sam tyla lat czekał na adopcję i się nie doczekał...

zobacz wątek
14 lat temu
~okopi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry