Re: Aborcja w przypadku wady dziecka
wiesz, powiem Ci tylko jedno....
moja babcia starowinka- po kilku wylewach. Jest takim oto starym warzywem.
Ja może nie byłam aż tak z nią związana i nie przeżywam tego w jakiś...
rozwiń
wiesz, powiem Ci tylko jedno....
moja babcia starowinka- po kilku wylewach. Jest takim oto starym warzywem.
Ja może nie byłam aż tak z nią związana i nie przeżywam tego w jakiś straszny sposób.
Ale nie chciałabym zapytac mojej mamy, czy nie wolałaby jej zabic - no bo w końcu tym jest eutanazja - żeby miała mniej problemów ona i jej brat.
Tak zostałam wychowana i taki mam światopogląd.
I mówię tu tylko o mnie i o moim sumieniu.
aha - i na tym dyskusje o eutanazji zakończe, bo tak jak mówiłam - to odrebny temat.
zobacz wątek