Nie wierzę że piłaś tylko rok, to o czym piszesz to właśnie stan po odstawieniu alkoholu przy uzależnieniu, a pijąc jak ty można bardzo szybko popłynąć. Super że chodzisz do psychologa, nie trzeba...
rozwiń
Nie wierzę że piłaś tylko rok, to o czym piszesz to właśnie stan po odstawieniu alkoholu przy uzależnieniu, a pijąc jak ty można bardzo szybko popłynąć. Super że chodzisz do psychologa, nie trzeba od razu lecieć do psychiatry z tym. Pozdrawiam.
zobacz wątek