Re: Alergia na kota
Informuję koleżanki kociary, że mój mąż uratował z powodzi malego kotka. Kotek oczywiście został z nami :))) Wchodzę pewnego dnia do domu, patrzę a tam obcy mały kotek. No teraz już nie obcy...
Informuję koleżanki kociary, że mój mąż uratował z powodzi malego kotka. Kotek oczywiście został z nami :))) Wchodzę pewnego dnia do domu, patrzę a tam obcy mały kotek. No teraz już nie obcy...
zobacz wątek