Odpowiadasz na:

Re: Alimenty a mieszkanie u ojca dziecka

Dejwi ja bym nie wrzucała wszystkich młodych matek do jednego wora.
Sama miałam 17 lat kiedy urodziłam pierwsze dziecko. Na 3dni przed rozwiazaniem (mimo ,że leżałam na patologii ciąży)... rozwiń

Dejwi ja bym nie wrzucała wszystkich młodych matek do jednego wora.
Sama miałam 17 lat kiedy urodziłam pierwsze dziecko. Na 3dni przed rozwiazaniem (mimo ,że leżałam na patologii ciąży) zdawałam eksternistycznie szkołę ,a 4m-ce po porodzie poszłam do pracy.
2-gie urodziłam kończąc licencjat, a mój szanowny małżonek wręcz mi zakazywał nauki i ją utrudniał.
Ja rozumiem ,ze czasy są ciężkie i trudno dostać pracę za godziwe pieniądze. Jednak jeżeli się pracuje ,to się tę pracę szanuje.
W dzisiejszych czasach ,ciąża jest traktowana jako choroba i przyszłe
mamy najczęściej kombinują jak najszybciej mieć zwolnienie.
Chcieliśmy "wejść do europy" więc weszliśmy z wszystkimi konsekwencjami. Mamy kapitalizm,"wyścig szczurów" i totalne
bezrobocie.Dlatego jeżeli facet forumki pozwala jej mieszkać
za "free" w mieszkaniu ,to nie namawiajcie jej do pójścia
do pracy,wyprowadzenia się itp

MOŻNA NAMÓWIĆ FORUMKĘ BY MOŻE SPRÓBOWAŁA POROZUMIEĆ
SIĘ Z PARTNEREM POPRZEZ SPOKOJNĄ ROZMOWĘ?

zobacz wątek
12 lat temu
~jolkafasolka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry