Re: Alimenty a mieszkanie u ojca dziecka
Jola, zgadza się, Dejwi brutalnie to ujęła, ale również uważam, że :
-Każda z nas ma prawo do decydowania jak chce żyć
Nie można patrzeć kategorią, że nam kogut odfrunie a...
rozwiń
Jola, zgadza się, Dejwi brutalnie to ujęła, ale również uważam, że :
-Każda z nas ma prawo do decydowania jak chce żyć
Nie można patrzeć kategorią, że nam kogut odfrunie a my zostaniemy z podciętymi skrzydłami, można zacząć od nowa z zerem na koncie, trzeba tylko chcieć.
Jedni sobie nie wyobrażają żyć bez pracy, drudzy odwrotnie, dobrze im w domu. To kwestia uzgodnień między sobą, sytuacji finansowej i pracy.
A autorce wątku, tak jak wyżej napisałas, można tylko doradzić dogadania się.
Usiądźcie i porozmawiajcie, pieniądze nie są warte kłótni i chorych sytuacji w domu
zobacz wątek