Widok
Alimenty i staranie sie o mieszkanie z urzedu.
Witajcie, mam pytanie czy jesli mam zasadzone alimenty na dziecko , to czy moge isc do urzedu i starac sie o mieszkanie-socjalne-komunalne- dla mnie i malej, dodam ze jestem samotna matka 10miesiecznej coreczki, nie mam innych dochodow gdyz nie mam z kim malej zostawic, a miejsc w zlobku brakuje.. a macierzynskiego/wychowawczego nie mam poniewaz firma w ktorej pracowalam przestala istniec gdyz wlasciciel popelnil samobojstwo na poczatku tego roku.. i no niestety.. ehh.. Prosze o odpowiedz kogos w miare zorientowanego..
ohoho alez zabawny jestes po co nowy tatus ja mam wlasnego a moja corka tez ma swojego, nie moja wina ze nie umielismy sie dogadac i nasze drogi sie rozeszly, co mialam sie meczyc do konca zycia z kims kto okazal sie byc kims innym bo obowiazki go przerosly.. ehh.. tylko najlepiej krytykowac, ja wiem ze dam sobie rade zapytalam tylko , ale juz bylam w urzedzie i wiem ze nie moze dochod przekraczac i ze licza kazdy jeden pieniadz ktory jest na reke , wiec stiwerdzillam ze znajde cos dorywczego w miare mozliwosci..
a moze ty sam ''sejsmik'' znajdz sobie nowego tatusia czy mamusie.. takie komentarze sa mi nie potrzebne.. :/ zalosne.. myslisz ze SAMODZIELNA MATKA, to juz zla kobieta.. nie wszystkich wkladaj do jednego worka.. nie znasz mnie to nie oceniaj.. nie jestem jakas patologia nie pije nie pale , staram sie dac mojej corce wszystko co najlepsze!
a moze ty sam ''sejsmik'' znajdz sobie nowego tatusia czy mamusie.. takie komentarze sa mi nie potrzebne.. :/ zalosne.. myslisz ze SAMODZIELNA MATKA, to juz zla kobieta.. nie wszystkich wkladaj do jednego worka.. nie znasz mnie to nie oceniaj.. nie jestem jakas patologia nie pije nie pale , staram sie dac mojej corce wszystko co najlepsze!
wiem ze jak mala bedzie w przedszkolu to bede miala od razu prace ;) o to sie nie martwie.. ale na to musze czekac jeszcze 1.5 roku niestety poki co mieszkam z rodzicami na 30metrach , wiem ze metraz pokoju nie moze przekraczac na osobe 5metrow.. tak mowiono w urzedzie .. moja kolezanka ktora byla adoptowana, czekala na mieszkanie socjalne 2 lata, wiec mam swiatelko nadzieji.. wogole slyszalam ostatnio od Pan z urzedu ze coraz szybciej mieszkania ostatnio sie dostaje.. a osoby z pierwszenstwem tak jak one mowily, to adoptowane osoby, osoby z domu dziecka i samotne matki a socjal dostana bezdomni ktorzy mieli swoje mieszkanie , a nie bylo ich stac na rachunki..
no i po za tym tez mieszkam w komunalnym mieszkaniu od 15 lat i u nas obok w mieszkaniu zmarla sasiadka a na jej miejsce dali jakas pania ktora byla w osrodku dla bezdomnych i mops pomogl jej zdobyc mieszkanie i zasilek.. a co sie okazalo ta sasiadka pije nalogowo.. ehh.. ze tez takim pijakom daja mieszkania i zasilki a porzadny obywatel musi sie domagac a jeszcze nie pomoga..:/ nasz kraj jest chory i nigdy go nie zrozumiem..
no i po za tym tez mieszkam w komunalnym mieszkaniu od 15 lat i u nas obok w mieszkaniu zmarla sasiadka a na jej miejsce dali jakas pania ktora byla w osrodku dla bezdomnych i mops pomogl jej zdobyc mieszkanie i zasilek.. a co sie okazalo ta sasiadka pije nalogowo.. ehh.. ze tez takim pijakom daja mieszkania i zasilki a porzadny obywatel musi sie domagac a jeszcze nie pomoga..:/ nasz kraj jest chory i nigdy go nie zrozumiem..
gdybym wiedziala, ze nie bede z ojcem mojego dziecka to bym tak zrobila... ogolnie byla mowa o tym ze ja siedze z mala w domu i zajmuje sie nia do jej 2.5 roku zycia az bedzie gotowa na przedszkole.. ale coz.. wyszlo inaczej.. niestety.. zycie nigdy nie jest takie jak chcemy..
o przedszkole sie nie martwie bo jest duzo i sa miejsca.. ale coz trzeba przetrwac te 1.5 roku i damy rade ;)
grunt to pozytywne myslenie! ;)
o przedszkole sie nie martwie bo jest duzo i sa miejsca.. ale coz trzeba przetrwac te 1.5 roku i damy rade ;)
grunt to pozytywne myslenie! ;)
zlozylam wniosek 2 tygonie temu, wlasnie odebralam pismo, ze pozytywnie rozpatrzono moj wniosek i jestesmy na liscie oczekujacych. Mozna? mozna!
Nie wiem po co komentarze w stylu wynajmij sobie mieszkanie , ale jak ja samodzielnie wychowujaca mam dac rade placic 1500 za wynajem mieszkania, a gdzie zycie ? w lokalu socjalnym beda o wieli nizsze oplaty, a co wazne bede wiedziala, ze nas zawsze bedzie na nie stac. Pozdrawiam ;)
Nie wiem po co komentarze w stylu wynajmij sobie mieszkanie , ale jak ja samodzielnie wychowujaca mam dac rade placic 1500 za wynajem mieszkania, a gdzie zycie ? w lokalu socjalnym beda o wieli nizsze oplaty, a co wazne bede wiedziala, ze nas zawsze bedzie na nie stac. Pozdrawiam ;)
a jest juz na liscie o mieszkanie? ja skladalam wniosek i tylko dostalam odpowiedz , ze przyjeli moje dokumenty i ze kwalifikuje sie na to by sie starac o mieszkanie.. a nie przyslali mi pisma o tym ze jestem na liscie.. wqle nie wiem kiedy na niej bede:/ tez czekam.. ja zarejestrowana w urzedzie pracy, dochod tylko alimenty na dziecko 500zl plus rodzinne 77zl i z takim wnioskiem przyjeli.. oni potrzebuja dochod za ostatnie pol roku i minimum 5 lat zameldowania w jednym miejscu.
Weź się lepiej do roboty!
Qr2, każda chce alimentów aby żyć, jak widzi w TV i w gazetach, ale żeby coś samemu zrobić to już nie.
Udało Ci się złapać kretyna na dzieciaka i płaci, to rób wszystko aby go nie zajechać. Ma WSPÓŁUTRZYMYWAĆ!!!!!! dziecko, a nie Ciebie.
Idź do roboty, a alimenty to dodatek finansowy, który jest na zapewnienie PODSTAWOWYCH!!!!! potrzeb dziecka, a nie na Twoje zakupy i życie ponad stan!
Qr2, każda chce alimentów aby żyć, jak widzi w TV i w gazetach, ale żeby coś samemu zrobić to już nie.
Udało Ci się złapać kretyna na dzieciaka i płaci, to rób wszystko aby go nie zajechać. Ma WSPÓŁUTRZYMYWAĆ!!!!!! dziecko, a nie Ciebie.
Idź do roboty, a alimenty to dodatek finansowy, który jest na zapewnienie PODSTAWOWYCH!!!!! potrzeb dziecka, a nie na Twoje zakupy i życie ponad stan!
Czytajac to poprostu nie wiem czy mam sie śmiać czy płakać... również jestem samotna matka od 3 lat, wychowuje 2 dzieci, mam alimenty i pracuje... ale pracuje tylko dzieki mojej mamie bo przyjezdza do mnie i zajmuje sie dziecmi w tym czasie... zamiast pisac taki komentarz człowieku najpierw zobacz rynek pracy, znaleźć prace na 1 zmiane liczy z cudem!!! Żłobki i przedszkola sa otwarte 6-16 a co pozniej taka matka ma zrobic z dzieckiem jak musi isc do pracy?! Mnie ratuje mama ale nie kazdy ma tak dobrze, dlatego nie oceniaj zanim nie dowiesz sie jak wyglada dokładnie sytuacja danej osoby... złapać na alimenty tez dobre... ja bylam 9 lat w zwiazku i sie posypalo... dzieci to jest skarbonka bez dna a kazda matka chce godnie wychowac dziecko i stara sie żeby mu niczego nie brakło... wiec zamiast te egoistyczne komentarze przemysl jak wyglądają realia w Naszej Polsce.
Dokładnie , sama wychowuje 8 miesięczną córkę i mieszkam u dziadków do których się jeszcze wprowadzili rodzice mój brat przyrodni dzile z małą jeden mały pokoik który łączy 12 m kwadratowych i nie mogę nic zrobić kuchni nie mam swojej dziele ją z moją mamą i ojczymem a jeszcze brat ciągle goni i trzaska dzwiami i mała się budzi bo nie jest to ściana tylko płyta gipsowa i nawet jak pierdniesz za przeroszeniem to wszystko słychać więc zero prywatności , jeszcze ciągle słyszę krytykę ,że się dzieckiem nie potrafię zając bo mała ciągle wymusza wszystko płaczem ,ostatnio usłyszałam nawet komentarz na swój temat ,że jestem głupią ci*ą bo se dałam dziecko zrobić i teraz oni muszą cierpieć za moją głupotę , że nikt mi się nie kazał d*pczyć :( także rozumiem co to jest nie mieć wsparcia dodam że ojciec małej został w anglii nie placi nie interesuje się nawet od czasu urodzenia córki nie widział i nie ma zamiaru wracać do polski więc zastanów się młody człowieku jak coś powiesz bo samotne macierzyństwo i ojcostwo jest bardzo trudne i życzę ci jak najlepiej ale życie ci jeszcze w d*pę tak tak że nie będziesz się mógł podnieść i wtedy zobaczysz co to znaczy życie , życzę pani jak najlepiej i żeby w końcu też się pani ułożyło w życiu . pozdrawiam