Re: Allegro a Urząd Skarbowy
dziewczyny spokojnie...
uzywane przez siebie rzeczy mozna sprzedawac
nie trzeba od razu pisac w opisie aukcji ze przedmiot dopiero co sie dostało czy zakupiło...
rozwiń
dziewczyny spokojnie...
uzywane przez siebie rzeczy mozna sprzedawac
nie trzeba od razu pisac w opisie aukcji ze przedmiot dopiero co sie dostało czy zakupiło ...
a jak ktos ostrozny to moze odczekac te 6 miesiecy :)
zawsze mozna sie jakos wytłumaczyc z terminu ich zakupu - np pokazac zdjecia itd..
co innego jak ktoras kupi worek ciuszków w hurtowni lumpex a potem zacznie wystawiac - to w razie kontroli rzeczywiscie moze miec problemy..
co zrobic takie prawo..
któraś pisała o zapłacie podatku za sprzedawany wózek - juz pisałam ze to kupujacy płaci taki podatek przy zakupie powyzej tysiaca
( tutaj ja okazałam sie nadgorliwa jak kupiłam na allegro wózek to zapłaciłam - wyszło mnie 30-40 zł a spac teraz moge spokojnie..)
chodzi o to ze na allegro odchodzi proceder sprzedazy towarów wcale nie uzywanych a np przywiezionych z zagranicy - niektórzy z tego czerpia dochody i wcale sie nie rozliczaja..
sadze ze Anke przetrzepano z racji wyrywkowej kontroli - zachaczajac głównie o te podreczniki...
zobacz wątek