Sylwia, tak profesor był miły, bardzo delikatnie i spokojnie przekazał tą wiadomość. Wytłumaczył czego możemy się spodziewać itd. A jeśli chodzi o Twoje dzieciątko to z całych sił trzymam za Was...
rozwiń
Sylwia, tak profesor był miły, bardzo delikatnie i spokojnie przekazał tą wiadomość. Wytłumaczył czego możemy się spodziewać itd. A jeśli chodzi o Twoje dzieciątko to z całych sił trzymam za Was kciuki. Mam nadzieję że czarny scenariusz się nie potwierdzi. Będę czekać na wiadomości. A my się powoli oswajamy z myślą o tym że córeczka będzie miała zespół Downa. 26 maja mamy badania polowkowe. Oby nie wyszły żadne wady towarzyszące... oj ciężko jest.
zobacz wątek