Anna,to cudownie!!! Bardzo bardzo bardzo się cieszę! To musiała być ulga przy tym wszystkim.Niech ksiezniczka teraz zdrowo rośnie :*
U mnie bez zmian czyli źle. Mój lekarz się dziwi,ze...
rozwiń
Anna,to cudownie!!! Bardzo bardzo bardzo się cieszę! To musiała być ulga przy tym wszystkim.Niech ksiezniczka teraz zdrowo rośnie :*
U mnie bez zmian czyli źle. Mój lekarz się dziwi,ze wypuścili mnie ze szpitala. Jego zdaniem z tymi nerkami dzieciątko poza moim brzuchem nie ma szans.Ech nadzieja umiera ostatnia ale ciężko mi wierzyć,ze będzie dobrze.
zobacz wątek