Re: Antykoncepcja.... Wkładka?.... Tabletki?
Ja z całej serca polecam wkładkę . Też lata brałam tabletki. Przed pierwszą ciąża, po niej, po drugiej ciąży też :) w końcu zdecydowałam się na wkładkę miedziana bo często zapomniałam brać...
rozwiń
Ja z całej serca polecam wkładkę . Też lata brałam tabletki. Przed pierwszą ciąża, po niej, po drugiej ciąży też :) w końcu zdecydowałam się na wkładkę miedziana bo często zapomniałam brać tabletkę. Kosztowało mnie to ok 300 zl z założeniem. Najpierw kontrolą za miesiąc później za trzy i następne co pół roku. Samemu można sprawdzić bo wystają niteczki . Na początku sprawdzałam codziennie ale teraz już nie sprawdzam wcale. Gin mówiła że jak nic nie boli itp to raczej wszystko jest ok. Miesiączki na początku bardzo obfite. Przez pierwszy miesiąc plamienia. Teraz wszystko się ustabilizowalo i jest normalnie. Zakladana miałam w połowie cyklu bo nie moglysmybsie z ginekolog zgrać także da się. Nic nie bolało ale ja to chyba pod tym względem mało czuła jestem bo gin sie dziwila. Ja polecam. Bez porównania do innych metod. Podobno istnieje ryzyko zajścia w ciążę ale takie ryzyko jest przy każdej metodzie. Nie ma Metody 100 procentowej. Wkładkę można w każdej chwili usunąć i zajść w ciążę. Mi wkładkę poleciła moją mama bo sama stosowala przez 10 lat i później wszystko było ok czego jestem dowodem ;)
zobacz wątek