Re: Apart- jakieś nieporozumienie
Myślałam o tym, ale nie wiem co bym miała napisać. Bo wina i moja i tej babki. Ja nie wsadziłam dokładnie tak jak jest w sklepie a ona się z tym szarpała i na siłę wyciągnęła. Sądzę, że marne...
rozwiń
Myślałam o tym, ale nie wiem co bym miała napisać. Bo wina i moja i tej babki. Ja nie wsadziłam dokładnie tak jak jest w sklepie a ona się z tym szarpała i na siłę wyciągnęła. Sądzę, że marne szanse.
Znajoma poleciła jubilera/złotnika w Gdyni, pojadę dziś i może coś wymyśli...
zobacz wątek