Widok
można:)
ja będę to miała gdzieś w środku mszy św:) a na wejście moim marzeniem jest kanon Pachelbela, poza tym też będę miała nieliturgiczną melodię na ślubie bo na komuni św chcę mieć Obój Gabriela Ennio Morircone, ale myślę, że jakoś dogadam się z proboszczem, już raz słyszałam właśnie podczas kouni ten utwór w moim kościele:)
Można, ale Aria jest dosyć długa i raczej nie gra jej się na wejscie. Z reguły gramy ją na Komunię. Misję Morricone też się grywa najczęsciej na Komunię - ja osobiscie nie spotkalam się z tym, żeby Proboszcz jakiejs parafii nie zgodził się na ten utwór podczas Mszy.
"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
Tak, gram go czasami, gdy go narzeczeni wybiorą z innych proponowanych.
Moim zdaniem za długi nie jest. W dość żywym tempie, trwa nie więcej niż 3 minuty, może nawet 2'30.
Idealny na wejście jest utwór ok. 2-minutowy, czasami 2'30 gdy kościół jest duży lub wejście dłuższe, np. druhny, dzieci z obrączkami itp. Z drugiej strony nikomu nic się nie stanie, jeśli przez niecałą minutę posłuchają w skupieniu fragmentu muzyki, mimo że Młoda Para już do ołtarza doszła i ksiądz jest gotowy do rozpoczęcia mszy.
Jeśli podoba Ci się ten utwór, to się nie wahaj :-)
Moim zdaniem za długi nie jest. W dość żywym tempie, trwa nie więcej niż 3 minuty, może nawet 2'30.
Idealny na wejście jest utwór ok. 2-minutowy, czasami 2'30 gdy kościół jest duży lub wejście dłuższe, np. druhny, dzieci z obrączkami itp. Z drugiej strony nikomu nic się nie stanie, jeśli przez niecałą minutę posłuchają w skupieniu fragmentu muzyki, mimo że Młoda Para już do ołtarza doszła i ksiądz jest gotowy do rozpoczęcia mszy.
Jeśli podoba Ci się ten utwór, to się nie wahaj :-)